Babeczki do kąpieli - Frajda dla dzieci i nie tylko :)
Przeglądając jakiś czas temu filmiki na YT natknęłam się na kule do kąpieli. Myślę sobie w drogerii moje dziecko znalazło takie 3 za 15 zł ? eee to ja chyba tańszym kosztem sama mogę mu zrobić w domu ;)
Wszystkie produkty miałam w domu :) niestety jedyny myk to to, że będą białe.Wystarczyło kupić barwniki i oto są :) ale nie kule a babeczki ....
Potrzebne rzeczy do babeczek:
- soda
- odrobina skrobi ziemniaczanej
- kwasek cytrynowy
- balsam/ oliwa z oliwek/ olej kokosowy (to co jest w domu)
- olejek z zapachem, może być też zwykły olejek do ciasta
- barwniki, jeśli ktoś ma
( wszystkie składniki bezpieczne dla dzieci, sprawdzone ;)
W przepisie, który znalazłam były takie proporcje:
- 150 gram sody
- 60 gram kwasku
- 1 łyżka skrobi
- olej do gęstości
- kilka kropel olejku zapachowego
- kilka kropel barwnika
Ja za pierwszym razem robiłam wg przepisu i wyszły mi za mokre, a za drugim razem robiłam "na oko" i wyszły OK ;) Robiąc je pierwszy raz nie miałam jeszcze barwników, dodałam curry i kurkumy, żeby były chociaż żółte, ale moim chłopcom nie bardzo odpowiadał ten zapach ;) a do tego były blade.
Jeśli macie olej kokosowy to w sumie nie potrzeba dodatkowych olejków, jednak jest on bardzo delikatny (jak dla mnie) i ja dodawałam jeszcze inne.
Te były robione za pierwszym razem, im bardziej mokre "ciasto" tym dłużej robiły się twarde. A tym samym dłużej na nie czekaliśmy.
Białe oraz lekko żółte od kurkumy i curry :)
Drugim razem robione były tak...
Babeczki rozpychały foremki i nie chciały za bardzo trzymać się "kupy",więc użyłam gumek recepturek :)
Zapakowane - czekamy aż stwardnieją :)
Może nie są najpiękniejsze, ale zabawa w wannie była super ;)
No i co dla mnie najważniejsze skóra po kąpieli w takiej wodzie, była aksamitna i nawilżona, a to zapewne zasługa oleju kokosowego. Nie musiałam już balsamować moich dzieciaczków :) Oczywiście można użyć innego olejku, oliwy z oliwek albo zwykłej oliwki, też się sprawdzą.
I te bąbelki przy rozpuszczaniu, taką frajdę dają, a jeszcze do tego ssssyczą :)))
Dla dzieci frajda w wannie a dla mnie frajda z robienia :)
Co myślicie o takich gadżetach do kąpieli dla dzieci??
Piszcie w komentarzach :)
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze.
Wszystkie produkty miałam w domu :) niestety jedyny myk to to, że będą białe.Wystarczyło kupić barwniki i oto są :) ale nie kule a babeczki ....
Potrzebne rzeczy do babeczek:
- soda
- odrobina skrobi ziemniaczanej
- kwasek cytrynowy
- balsam/ oliwa z oliwek/ olej kokosowy (to co jest w domu)
- olejek z zapachem, może być też zwykły olejek do ciasta
- barwniki, jeśli ktoś ma
( wszystkie składniki bezpieczne dla dzieci, sprawdzone ;)
W przepisie, który znalazłam były takie proporcje:
- 150 gram sody
- 60 gram kwasku
- 1 łyżka skrobi
- olej do gęstości
- kilka kropel olejku zapachowego
- kilka kropel barwnika
Ja za pierwszym razem robiłam wg przepisu i wyszły mi za mokre, a za drugim razem robiłam "na oko" i wyszły OK ;) Robiąc je pierwszy raz nie miałam jeszcze barwników, dodałam curry i kurkumy, żeby były chociaż żółte, ale moim chłopcom nie bardzo odpowiadał ten zapach ;) a do tego były blade.
Jeśli macie olej kokosowy to w sumie nie potrzeba dodatkowych olejków, jednak jest on bardzo delikatny (jak dla mnie) i ja dodawałam jeszcze inne.
Te były robione za pierwszym razem, im bardziej mokre "ciasto" tym dłużej robiły się twarde. A tym samym dłużej na nie czekaliśmy.
Białe oraz lekko żółte od kurkumy i curry :)
Drugim razem robione były tak...
Babeczki rozpychały foremki i nie chciały za bardzo trzymać się "kupy",więc użyłam gumek recepturek :)
Zapakowane - czekamy aż stwardnieją :)
Może nie są najpiękniejsze, ale zabawa w wannie była super ;)
No i co dla mnie najważniejsze skóra po kąpieli w takiej wodzie, była aksamitna i nawilżona, a to zapewne zasługa oleju kokosowego. Nie musiałam już balsamować moich dzieciaczków :) Oczywiście można użyć innego olejku, oliwy z oliwek albo zwykłej oliwki, też się sprawdzą.
I te bąbelki przy rozpuszczaniu, taką frajdę dają, a jeszcze do tego ssssyczą :)))
Dla dzieci frajda w wannie a dla mnie frajda z robienia :)
Co myślicie o takich gadżetach do kąpieli dla dzieci??
Piszcie w komentarzach :)
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze.
Ja kupuje gotowe kule bo szczerze to nie chce mi się robić ;)
OdpowiedzUsuńŁatwizna ;) spróbuj :)tylko wymieszać składniki :)
UsuńBardzo ciekawy pomysł, sama chętnie wypróbuję taki"przepis"na babeczki.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa z tymi babeczkami. Kreatywna z Ciebie osóbka :) Na razie nie mam dla kogo ich robić.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) dla siebie możesz zrobić, wrzucić po prostu do wanny, a po takiej kąpieli skóra jest głaciutka i mięciutka :)
UsuńBardzo lubię takie babeczki, kule. Ogólnie dodatki do kąpieli. Kiedyś będę musiała zrobić sama.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja bym to ekhm zjadła;D
OdpowiedzUsuń;)))
UsuńJak dla mnie rewelacja, sama chętnie wypróbuję przepis.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł 😉
OdpowiedzUsuńSuper przepis na babeczki :) Chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
teddyandcrumb.blogspot.com
Uwielbiam takie gadżety, co prawda zawsze kupuję, ale kiedyś w końcu zrobię sama 😜
OdpowiedzUsuńWow! jakie fajne! z takimi babeczkami to i ja chętnie bym wzięła kąpiel. ;-)
OdpowiedzUsuńTakiego przepisu to się nie spodziewałam :) Miałam już gotowe kule do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to świetny gadżet. Dzieci lubią takie rzeczy a jeśli można je zrobić w domu to jeszcze lepiej.
OdpowiedzUsuń