#Kozie Mleko od #Ziaja - Krem do rąk

Dzień dobry,

dzisiaj przedstawiam Wam krem do rąk, kolejny już od Ziaja. 

Wiem, wiem zamęczam Was tymi kremami do rąk, ale to są kosmetyki, które najszybciej testuję ;) więc najszybciej mogę coś o nich powiedzieć.
Będę się starała przynajmniej krótko pisać, żeby nie zanudzić ;)

Opakowanie:

Krem w białym opakowaniu zamykanym na klik. 
Biały, konsystencja łatwa w rozsmarowaniu, szybko się wchłania i pięknie pachnie.
Zapach ten jest intensywny i łatwo wyczuwalny. Taki perfumowy. 
Pojemność 80 ml
Cena około 6 zł
Data długa, bo ponad rok, na moim jest to  grudzień 2017r.

Krem ma działać przeciwzmarszczkowo, odżywiać i wygładzać.
Wzmacniać paznokcie, zapobiegać rozdwajaniu i łamaniu.

 Na opakowaniu znajdujemy sposób użycia oraz skład:

Moja ocena:

Pierwsze wrażenie, to takie, że zapach jest bardzo intensywny i zaraz po nałożeniu dłonie stały się gładkie. 
Bardzo gładkie, ale nawilżenia intensywnego nie było.
Dłonie były gładkie, ale tylko w momencie gdy miałam posmarowane nim ręce. Jak umyłam to zaraz smarowałam znowu, a jeszcze zapach jest tak trwały, że przed robieniem kanapek moim dzieciom, musiałam umyć ręce, bo zapach zostawał na kanapkach ;) i po myciu znowu były suche. 
Później znowu smarowałam i tak w kółko. 
Paznokcie nie stały się mocniejsze. Przynajmniej nie zauważyłam kolosalnej poprawy w ich wyglądzie podczas stosowania kremu.
A może za krótko go używam? Nie wiem. 
W tej chwili zużyłam ponad połowę.
 

Podsumowując:

Jeśli ktoś pracuje np. w biurze  i chce aby jego dłonie były piękne, gładkie, pachnące i nie musi myć co chwile rąk jak ja to ten krem jest dla niego. 
Niestety dla matki, która ciągle coś robi w kuchni nie jest odpowiedni. 
Czy go kupię drugi raz? Myślę, że tak, ale wrzucę go do torebki, by mi towarzyszył poza domem ;) 

Znacie ten krem? Miłego dnia :)