Musujący suplement diety - Calcium

Dzień dobry,

dzisiaj chciałabym Wam przedstawić jeden z suplementów jaki znalazł się w moim koszyku podczas zakupów w aptece przez internet.




Od zawsze słyszałam, że jak mnie złapał skurcz w nocy to mam za mało magnezu. No tak, ale jadłam magnez i jadłam, a skurcze i mrowienie w ręku pojawiały się nadal.

Ostatnio przeczytałam, że to właśnie WAPŃ objawia się  u nas skurczami mięśni oraz mrowieniem kończyn. A także  bólami stawów, drętwieniem kończyn czy nawet krwotokami z nosa, więcej TU


Aby wapń prawidłowo się wchłaniał potrzebna nam jest witamina D. Już od dawna daje moim dzieciom w czasie jesieni i zimy witaminę D w postaci np. żelków. Jednak nam dorosłym także ona jest potrzebna, ale dziś nie o tym.

Niedobory wapnia są dla nas bardzo szkodliwe, ponieważ ma on ogromny wpływ na kości i zęby.
Osoby, które piją dużo kawy są narażone na "wypłukanie" wapnia i magnezu z organizmu.

Tak naprawdę nie chciałam się tu rozpisywać o wszystkich właściwościach leczniczych, ale o tych upiększających i o tym co zauważyłam kiedy stosowałam go regularnie. 

Kiedyś kupiłam wapń w pastylkach musujących, kończyła mu się data ważności, więc żeby nie wyrzucić piłam go raz, czasem dwa razy dziennie i zauważyłam znaczne polepszenie się kondycji moich paznokci, a także tych niechcianych niedoskonałości także pojawiało się mniej na twarzy. Te które były goiły się znacznie szybciej.
Opakowanie się skończyło, zapomniałam o tej witaminie, ale teraz od jakiegoś miesiąca znowu zauważyłam, że moje paznokcie i skóra nie czują się najlepiej i nie wyglądają tak jak bym chciała, dlatego przy zakupach w aptece zakupiłam znowu dwa opakowania WAPNIA.
Może i to nie jest najlepszy sposób na uzupełnianie diety w niedobór witamin, ale ciągłe jedzenie przetworów mlecznych także nie ma dla nas bardzo dobrego wpływu, więc zdecydowałam się na taki napój raz dziennie i mam nadzieję, że tym razem także będzie widoczna poprawa moich paznokci. 

Póki co zauważyłam szybsze gojenie się niedoskonałości na mojej twarzy :)
Uważam, że nawet najlepsze odżywki do paznokci i najlepsze maseczki nie dadzą efektu jeśli nasz organizm od wewnątrz będzie w złej kondycji.

O produkcie:

Do opisu wybrałam ten o smaku pomarańczowym :)

Wyprodukowany przez Polski Lek klik
Opakowanie w "tubie" posiada 20 tabletek musujących
Masa netto: 80 g
Jedna tabletka: 4 g
Cena: 
Calcium 300 smak pomarańczowy - 1,99 zł
Calcium 300 czyste - 2,29 zł
Kupione w aptece internetowej.
 

 Co na opakowaniu:






 
 Ten posiada również witaminę C

Pastylkę wrzucamy do szklanki wody i czekamy aż się rozpuści.
Trzeba wypić od razu ponieważ później proszek opada na dno i nie wypijemy już całej ilości witaminy jaka się w niej znajduje.

Ma bardzo przyjemny smak, pomarańczowy.
Nie czuć żadnym proszkiem, czy jakimiś "dziwnymi" substancjami.
Smakuje jak pomarańczowy napój, jest słodki i delikatnie gazowany na początku.

Lubię taki rodzaj suplementów.

A Wy pijecie takie witaminy? Czy raczej unikacie suplementów?

 

Komentarze

  1. Mnie też kiedyś łapały skurcze w nocy, ale na szczęście minęło mi to. Nie, nie piję witamin. Tylko w postaci warzyw;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piję co jakiś czas, jak uznaję, że potrzeba, ale nigdy nie jestem pewna, czy one rzeczywiście coś mi dają :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba najbardziej można zauważyć różnicę przy regularnym piciu :)

      Usuń
  3. od czasu do czasu stosuję takie wynalazki, ale ciężko u mnie z systematycznością.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo rzadko piję przeważnie gdy mi coś wyskoczy np po warzywach jak są mocno pryskane :P a tak to raczej nie pije takich specyfików :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również często kupuję i stosuję wapń i magnez, czuję się po nich o wiele lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie ostatnio zaczęły łapać straszne skurcze łydek. prawdę mówiąc nie pijam takich suplementów chociaż gdy już muszę to wolę w takiej postaci niż łykanie tabletek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wszystko łyknę i wypiję ;) oprócz suplementów polecam masaż ;)

      Usuń
  7. ja jestem niesystematyczna, ale kiedyś piłam Pluszszszsz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj z chyba 10 lat tego nie piłam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. odszukaj, co będzie leżał taki zapomniany, samotny ;)

      Usuń
  10. kiedyś kupiłam u nas dosłownie to samo calcium :) Teraz akurat mam inne. Świetnie się sprawdza w okresie wiosennym, kiedy wszystko kwitnie a także w okresie przeziębień! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Domowy Klimacik