Testowanie maj - czerwiec
Witam,
zawsze sobie obiecuje, że post będzie każdego dnia, ale niestety pisanie pracy dyplomowej daje w kość i nie starcza mi siły ani czasu na wszystko, nawet na obowiązki domowe. Mam nadzieję, że jak już się uporam z pisaniem pracy, wszystko się ułoży :)
Dzisiaj zapraszam na wpis o tym co zamówiłam ostatnio.
Zapowiadałam się na fb, że będę się chwaliła, więc.... zapraszam do czytania i oglądania :)
Kto mnie znam wie, że w mojej łazience jest 3/4 kosmetyków z Avona, ale od czasu do czasu lubię spróbować czegoś nowego, a jeszcze jak czytam wasze blogi to mam większą chęć na spróbowanie innych produktów, bo tak naprawdę oprócz Avona prawie nic nie znam i nie testowałam.
Tym razem skusiłam się na kilka rzeczy nowych i takich, które mi się kończą.
Wiele razy czytałam opinię o paście z liści manuka na Waszych blogach, miałam już na nią chęć od dłuższego czasu. Tak naprawdę to o od niej zaczęłam całe zakupy, była pierwsza w koszyku, a po tym to już samo poszło....
Jakiś czas temu skończyła mi się odżywka do rzęs, a że ją polubiła to kupiłam kolejny raz.
Mowa tu o:
Jeszcze w gratisie był żel pod prysznic co dodatkowo zachęciło do kupna.
Kilka produktów w małym formacie dla przetestowania.
Ten krem - maska to dla mnie zupełna nowość, ale ciągle borykam się z suchymi dłońmi, więc chciałam spróbować.
Krem był gratis do mleczka, dostała go moja mama.
Specyfiki do demakijażu.
A także kolejna maska do dłoni.
Oprócz tego krem z Ziajki, który mi się skończył, a który uwielbiam i jeszcze jeden krem-maska do dłoni i stóp :)
W koszyku znalazły się jeszcze suplementy, witaminy i inne, ale o nich następnym razem ;)
Gdzie robiłam zakupy? Apteka Gemini.pl :)
Znacie, któryś z tych produktów?
Robicie takie zakupy w aptece?
Miłego dnia :)
Serdecznie zapraszam do polubienia mojej stronki na FB KLIK
zawsze sobie obiecuje, że post będzie każdego dnia, ale niestety pisanie pracy dyplomowej daje w kość i nie starcza mi siły ani czasu na wszystko, nawet na obowiązki domowe. Mam nadzieję, że jak już się uporam z pisaniem pracy, wszystko się ułoży :)
Dzisiaj zapraszam na wpis o tym co zamówiłam ostatnio.
Zapowiadałam się na fb, że będę się chwaliła, więc.... zapraszam do czytania i oglądania :)
Kto mnie znam wie, że w mojej łazience jest 3/4 kosmetyków z Avona, ale od czasu do czasu lubię spróbować czegoś nowego, a jeszcze jak czytam wasze blogi to mam większą chęć na spróbowanie innych produktów, bo tak naprawdę oprócz Avona prawie nic nie znam i nie testowałam.
Tym razem skusiłam się na kilka rzeczy nowych i takich, które mi się kończą.
Wiele razy czytałam opinię o paście z liści manuka na Waszych blogach, miałam już na nią chęć od dłuższego czasu. Tak naprawdę to o od niej zaczęłam całe zakupy, była pierwsza w koszyku, a po tym to już samo poszło....
Jakiś czas temu skończyła mi się odżywka do rzęs, a że ją polubiła to kupiłam kolejny raz.
Mowa tu o:
Jeszcze w gratisie był żel pod prysznic co dodatkowo zachęciło do kupna.
Kilka produktów w małym formacie dla przetestowania.
Ten krem - maska to dla mnie zupełna nowość, ale ciągle borykam się z suchymi dłońmi, więc chciałam spróbować.
Oprócz tego:
Specyfiki do demakijażu.
A także kolejna maska do dłoni.
Oprócz tego krem z Ziajki, który mi się skończył, a który uwielbiam i jeszcze jeden krem-maska do dłoni i stóp :)
W koszyku znalazły się jeszcze suplementy, witaminy i inne, ale o nich następnym razem ;)
Gdzie robiłam zakupy? Apteka Gemini.pl :)
Znacie, któryś z tych produktów?
Robicie takie zakupy w aptece?
Miłego dnia :)
Serdecznie zapraszam do polubienia mojej stronki na FB KLIK
Z AA mam bazę pod makijaż, ma takie samo opakowanie, ale nie pasuje mi bo jest za tłusta. Ogólnie kosmetyki z AA są bardzo delikatne i niewiele robią ze skórą. Ziaja i pasta - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńJa z AA dopiero się poznaje 😉
UsuńFajne nowości :) Oczywiście najbardziej jestem ciekawa jak się spisze pasta Ziaji ;)
OdpowiedzUsuń😊
UsuńJa robię tylko stacjonarne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tą pastę liście Manuka z ziaji (nawet całą serię) trzeba z tym uważać bo wysusza nie bardzo się polubiłam z tym produktem :P
Już pierwsze razy mam za sobą, faktycznie wysusza, ale raz na jakiś czas takie oczyszczanie to dobra rzecz 😉
Usuńudanego testowania ;D
OdpowiedzUsuńfajne zakupy :) miłych testów w takim razie Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńWow Magda ale zapasy! Kiedy to wszystko zużyjesz? Żadnego z tych kosmetyków nie miałam, więc chętnie poznam opinie :)
OdpowiedzUsuńZużyje się ;) z kremami/maskami do rąk mąż mi pomoże ;)
UsuńIle produktów :D!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
:)
UsuńSporo nowości, życzę udanych testów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńbielenda fajne mazidła ma:)
OdpowiedzUsuńdopiero się z nią zapoznaję ;)
UsuńNie miałam żadnego produktu ale bardzo ciekawi mnie serum do rzęs oraz krem nawilżający do rąk :) Nie mogę się doczekać opinii :)
OdpowiedzUsuńbędę się starała szybko testować ;)
Usuńu mnie pasta oczyszczająca z Ziaji w ogóle się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
a u mnie zobaczymy ;)
Usuń