#Ziaja #Awokado - krem do twarzy i krem do rąk
Witam,
weekend minął, czas wziąć się do pracy :) Dzieci jeszcze śpią, więc zabrałam się za pisanie, bo później znowu obowiązki domowe zajmą większą część dnia :)
Dzisiaj o kremie Ziaja Awokado do twarzy i do rąk.
Pierwszy, który z duetu kupiłam był krem do rąk, spodobał mi się zapach, konsystencja i to, że fajnie pielęgnuje skórę dłoni.
Kiedy kończył mi się krem arganowy Ziaja postanowiłam wypróbować tym razem Ziaja Awokado.
Najpierw jednak trochę o kremie do rąk.
Co podaje producent:
Jest to regenerujący krem do rąk z naturalnym olejem awokado i gliceryną.
Dla skóry przesuszonej, która ma częsty kontakt z detergentami, szybko się wchłania, subtelnie pachnie i jest wydajny. - Zgadzam się z tym w 100 %
Opakowanie białe zamykane na nakrętkę.
Pojemność to 100 ml
Cena: w granicach od 5 do 6 zł
Konsystencja gęsta, ale nie jest "cierpki", raczej określiłabym go jako delikatny.
Bardzo łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania, nie pozostawia żadnej powłoki, przyjemnie pachnie, wyczuwalne awokado.
Na opakowaniu:
Skład:
Działanie:
Tak jak pisałam wcześniej szybko się wchłania, nie zostawiając powłoki. Dla mnie to jego wielki plus. Lubię jego zapach, dłonie stały się delikatniejsze i faktycznie muszę przyznać, że ich przesuszenie zmalało od kiedy go używam.
Oczywiście nie można wymagać aż nazbyt wiele, ale sprawdził się przy codziennym użytkowaniu. Po zmywaniu, i sprzątaniu kiedy dłonie są wysuszone od detergentów dobrze jest nasmarować sobie nim dłonie "grubo" - od razu poczujemy ulgę i nawilżenie.
Zdecydowanie kupię kolejne opakowanie, bo drugie już mam za sobą :)
Po tym jak zachwycił mnie krem do rąk z awokado zdecydowałam się również na krem do twarzy z tej samej serii.
Duże opakowanie 75 ml wystarcza na około 3 miesiące codziennego stosowania na dzień i na noc (na tyle wystarczył mi ten arganowy).
Cena około 8 zł
W białym pudełku zamykanym na nakrętkę, z srebrnym wieczkiem, co bardzo mi się podoba, wtedy mamy 100 % pewność, że nikt przed nami go nie próbował.
Krem jest przeznaczony do cery suchej i zmęczonej.
Skuteczna pielęgnacja już po pierwszej aplikacji.
Regenerujący krem z olejkiem z awokado, poprawia nawilżenie skóry o 49 %.
Przywraca zdrowy i wypoczęty wygląd skóry.
Na opakowaniu:
Skład:
Działanie:
Gęsty, ale delikatny tak jak krem do rąk, bardzo łatwo się rozsmarowuje, szybko wchłania, nie zostawia powłoki, po kilku minutach można nakładać makijaż.
Zdecydowanie nawilżający.
Od kiedy go używam, czyli od około 2 tygodniu nawilżenie skóry zdecydowanie się poprawiło. Nie czuję ściągania i nie mam potrzeby aplikacji kremu drugi raz w ciągu dnia, jak w przypadku niektórych innych kremów. Chyba, że oczyszczałam skórę żelem albo nakładałam maseczkę wtedy aplikowałam drugi raz.
Wydaje mi się, że skóra faktycznie nabrała życia.
Jedyne "ale" to zapach, który nie przypomina tego jaki ma krem do rąk, też jest wyczuwalne awokado, ale chyba większa ilość gliceryny w kremie do rąk daje tą miłą nutkę, a tutaj musiałam się przyzwyczaić do zapachu. Nie jest on nieprzyjemny, po prostu się zdziwiłam, że jest trochę inny.
Polubiłam go nawet bardzo, ale mimo wszystko kupiłam drugie opakowanie kremu arganowego, ponieważ zapach jest dla mnie bardzo ważny, to dzięki niemu czuję się lepiej kiedy nakładam kosmetyk.
Działanie mają podobne, więc gdybym miała wybierać to jednak Ziaja arganowa.
Miałyście już któryś z kremów z awokado od Ziaja ?
weekend minął, czas wziąć się do pracy :) Dzieci jeszcze śpią, więc zabrałam się za pisanie, bo później znowu obowiązki domowe zajmą większą część dnia :)
Dzisiaj o kremie Ziaja Awokado do twarzy i do rąk.
Pierwszy, który z duetu kupiłam był krem do rąk, spodobał mi się zapach, konsystencja i to, że fajnie pielęgnuje skórę dłoni.
Kiedy kończył mi się krem arganowy Ziaja postanowiłam wypróbować tym razem Ziaja Awokado.
Najpierw jednak trochę o kremie do rąk.
Co podaje producent:
Jest to regenerujący krem do rąk z naturalnym olejem awokado i gliceryną.
Dla skóry przesuszonej, która ma częsty kontakt z detergentami, szybko się wchłania, subtelnie pachnie i jest wydajny. - Zgadzam się z tym w 100 %
Opakowanie białe zamykane na nakrętkę.
Pojemność to 100 ml
Cena: w granicach od 5 do 6 zł
Konsystencja gęsta, ale nie jest "cierpki", raczej określiłabym go jako delikatny.
Bardzo łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania, nie pozostawia żadnej powłoki, przyjemnie pachnie, wyczuwalne awokado.
Na opakowaniu:
Skład:
Działanie:
Tak jak pisałam wcześniej szybko się wchłania, nie zostawiając powłoki. Dla mnie to jego wielki plus. Lubię jego zapach, dłonie stały się delikatniejsze i faktycznie muszę przyznać, że ich przesuszenie zmalało od kiedy go używam.
Oczywiście nie można wymagać aż nazbyt wiele, ale sprawdził się przy codziennym użytkowaniu. Po zmywaniu, i sprzątaniu kiedy dłonie są wysuszone od detergentów dobrze jest nasmarować sobie nim dłonie "grubo" - od razu poczujemy ulgę i nawilżenie.
Zdecydowanie kupię kolejne opakowanie, bo drugie już mam za sobą :)
Po tym jak zachwycił mnie krem do rąk z awokado zdecydowałam się również na krem do twarzy z tej samej serii.
Duże opakowanie 75 ml wystarcza na około 3 miesiące codziennego stosowania na dzień i na noc (na tyle wystarczył mi ten arganowy).
Cena około 8 zł
W białym pudełku zamykanym na nakrętkę, z srebrnym wieczkiem, co bardzo mi się podoba, wtedy mamy 100 % pewność, że nikt przed nami go nie próbował.
Krem jest przeznaczony do cery suchej i zmęczonej.
Skuteczna pielęgnacja już po pierwszej aplikacji.
Regenerujący krem z olejkiem z awokado, poprawia nawilżenie skóry o 49 %.
Przywraca zdrowy i wypoczęty wygląd skóry.
Na opakowaniu:
Skład:
Działanie:
Gęsty, ale delikatny tak jak krem do rąk, bardzo łatwo się rozsmarowuje, szybko wchłania, nie zostawia powłoki, po kilku minutach można nakładać makijaż.
Zdecydowanie nawilżający.
Od kiedy go używam, czyli od około 2 tygodniu nawilżenie skóry zdecydowanie się poprawiło. Nie czuję ściągania i nie mam potrzeby aplikacji kremu drugi raz w ciągu dnia, jak w przypadku niektórych innych kremów. Chyba, że oczyszczałam skórę żelem albo nakładałam maseczkę wtedy aplikowałam drugi raz.
Wydaje mi się, że skóra faktycznie nabrała życia.
Jedyne "ale" to zapach, który nie przypomina tego jaki ma krem do rąk, też jest wyczuwalne awokado, ale chyba większa ilość gliceryny w kremie do rąk daje tą miłą nutkę, a tutaj musiałam się przyzwyczaić do zapachu. Nie jest on nieprzyjemny, po prostu się zdziwiłam, że jest trochę inny.
Polubiłam go nawet bardzo, ale mimo wszystko kupiłam drugie opakowanie kremu arganowego, ponieważ zapach jest dla mnie bardzo ważny, to dzięki niemu czuję się lepiej kiedy nakładam kosmetyk.
Działanie mają podobne, więc gdybym miała wybierać to jednak Ziaja arganowa.
Miałyście już któryś z kremów z awokado od Ziaja ?
Nie miałam tych kosmetyków. Ale krem do rąk mogłabym wypróbować.
OdpowiedzUsuńMoja skóra nie lubi Ziaji, może nie tyle nie lubi, co nic z niej nie czerpie, co się zdecyduję na jakiś produkt to nie widzę efektów, a kremy do rąk nie wchłaniają mi się pozostawiając ręce tłuste. Więc zazdroszczę, ale nadal podtrzymuję swoje mocne postanowienie, że do ich produktów się nie zbliżam. Choć słyszałam cuda o masce/kremie pod oczy :P
OdpowiedzUsuńZ awokado jeszcze nie ale arganowy tak :) i też lubię :)
OdpowiedzUsuńkocham kremy Ziaja :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja ;)
UsuńKiedyś częstą używałam tego kremu do rąk z Ziaji o zapachu kokosowym :) Ale teraz mam tak suche ręce, że pomaga mi tylko czerwony krem z Garniera do rąk :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tego kremu z Garniera , za to balsam uwielbiam.
UsuńNie miałam jeszcze ani kremu ani balsamu :)
UsuńBardzo lubię kremy do rąk z Ziaji,szybko si wchłaniają i są mega tanie.Tej wersji zapachowej jeszcze nie miałam , więc mam co nadrabiać.
OdpowiedzUsuńTeż je lubię za cenę ;)
UsuńZ avocado jeszcze nie widziąłąm :) ale ja z ziajką średnio się lubię :(
OdpowiedzUsuńno szkoda ;)
UsuńMoja córka preferuje kosmetyki marki Ziaja i bardzo sobie chwali.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki marki Ziaja :) Tej serii jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńmoja skóra ziaji nie lubi;p
OdpowiedzUsuńUżywałam kremów ziaji teraz zdecydowanie wolę swoje własne kremy
OdpowiedzUsuńwłasne ? jak się takie robi?
UsuńLubię kosmetyki Ziaja a krem do rąk chętnie kupię i przetestuję
OdpowiedzUsuńZ awokado jeszcze nie miałam kremu. Pozdrawiam!:))
OdpowiedzUsuńxxBasia
ja miałam i zapchał mnie
UsuńBardziej przyciągnął mnie krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam kremu do rąk Ziaja Kozie Mleko i bardzo go lubiłam :) Więc myślę, że ten także by mi przypasował :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
www.evelinebison.pl
Lubię Ziaje, najbardziej serie PRO:) z awokado to mam olejek jeszcze:)
OdpowiedzUsuńZIAJKĘ Z AVOKADO JESZCZE NIE MIAŁA,
OdpowiedzUsuńUwielbiam rzeczy z Ziai, są delikatne i nie stwarzają problemów. No i cenę mają niesamowitą. Jednak ja zamawiam przez internet, zeby było jeszcze taniej ;) https://e-ziaja.com/pl/
OdpowiedzUsuń