AA Delikatne mleczko do demakijażu 2 w 1 - BEZZAPACHOWE - CERA WRAŻLIWA
Dzień dobry,
wczoraj 13tego nie był fajnym dniem. Jak się przedpołudniem posypało to już później wszystko było nie tak. Zły nastrój przyciąga kolejne niepowodzenia, ale ten dzień już minął, więc dzisiaj przybywam z nową LEPSZĄ energią :)
Co prawda jestem niewyspana, bo czytałam prawie do 24tej książkę, którą wczoraj dostałam, a o 1:30 mój synalek przychodzi i każe robić sobie sok, ale mimo tego mam nadzieje, że dziś będzie lepszy dzień :)
W tym właśnie dniu przybywam do Was z mleczkiem do demakijażu od AA.
Mleczko jest do cery wrażliwej i właśnie dlatego je kupiłam.
Co obiecuje producent?
Delikatne mleczko do demakijażu 2 w 1
BEZZAPACHOWE
- OCZYSZCZA I TONIZUJE
- ZAPOBIEGA WYSUSZENIU
- ŁAGODZI SKÓRĘ
- WZMACNIA FUNKCJE OCHRONNE
KOJENIE PODRAŻNIEŃ
ŁAGODZENIE
Innowacyjna Technologia Ochrony Skóry
Micro Lipid System
Skład:
Mleczko jest zamknięte w butelce na klik.
Koloru białego.
Konsystencja mleczka nie jest gęsta, ale nie jest też rzadka, wylewając ją na rękę do zdjęcia nie spłynęła. Z wacika też nie spływa, chyba, że przesadzimy z ilością ;)
Zaliczyłabym do kremowych i delikatnych.
Zapach - bezzapachowe, zgadzam się z tym w 100 %
Choćbym nie wiadomo jak się starała nie wyczułam żadnego zapachu. Myślę, że jest odpowiednie dla osób wrażliwych.
Pojemność: 200 ml
Ważność: 9 M od otwarcia
Moje spostrzeżenia:
Tak naprawdę nie spodziewałam się po nim zbyt wiele, chciałam żeby zmywał mój tusz i podkład.
Czy zmywa ? Tak, ale niestety muszę się trochę namęczyć. Jest to mleczko bardziej chyba do oczyszczania po całym dniu bez makijażu. Albo mój podkład jest tak ciężki do zmycia.
Zmyję nim makijaż, ale musiałam tu użyć od 5 do 8 wacików, a później jeszcze przemywałam płynem micelarnym, bo zostawia taką typową dla mleczek "ochronę" na twarzy. Jeśli są osoby, które lubią takie nawilżenie to nie muszą już zmywać mleczka dodatkowo, ja po całodziennej "tapecie" na twarzy muszę ją dokładnie oczyścić, czyli najpierw mleczko, później płyn, a po tym jeszcze myję emulsją do twarzy, o której pisałam TU
Jego zalety:
delikatność,
brak podrażnienia oczu i skóry,
łatwość w użytkowaniu,
poręczne opakowanie,
brak zapachu (jeśli ktoś jest tego zwolennikiem),
dosyć gęsta konsystencja.
Wady:
długi czas zmywania makijażu
Jest to mleczko, które poleciłabym dla osób wrażliwych, z delikatną skórą, która potrzebuje łagodnego zmycia makijażu, ale nie mocnego takiego np. po imprezie :)
Nie zauważyłam jakiś specjalnych zmian w kondycji skóry. Ani dobrych ani złych. Takie po prostu zwykłe mleczko do demakijażu.
Teraz kiedy tak popularne są płyny micelarne myślę, że raczej nie ma siły przebicia. Czy kupię go kolejny raz? Nie wiem, raczej będę szukała swojego ulubieńca dalej.
Znacie to mleczko AA ?
Miłego dnia :)
Jak dla mnie liczy się skuteczność działania, ten produkt raczej by mnie zmęczył...
OdpowiedzUsuńMnie niestety AA kiedyś uczulało... Choć dawno już go nie próbowałam, więc może coś się zmieniło :)
OdpowiedzUsuńTo jest jeden z pierwszych jakie testuję, więc nie mam porównania :)
UsuńNie znam tego mleczka, może dlatego, że nie do mojego typu cery;p
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym produkcie :).
OdpowiedzUsuńPoklikasz w linki? Odwdzięczam się :).
http://bedifferent-ania.blogspot.com/2016/06/romwecom.html
Ja nie używam mleczek bo nie bardzo mi odpowiada taka forma demakijażu :) wolę pianki i micelki :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za mleczkami, mam po nich ogromny dyskomfort :(
OdpowiedzUsuńCzyli raczej mojego wodoodpornego makijażu by nie zmył.
OdpowiedzUsuńOj chyba nie :) albo długo, długo by to trwało :)
UsuńDla cery wrażliwej, idealnie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Witaj! Fajnie, że zechciałaś podzielić się ze swoimi czytelniczkami opinią na temat naszego mleczka! Dziękujemy i pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńNie miałam go. U mnie właśnie królują te płyny micelarne ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie chyba zaczną ;) chociaż do tej pory były i mleczka i płyny micelarne w mojej łazience :)
UsuńDawno nie stosowałam żadnego mleczka :)
OdpowiedzUsuńJa się boję AA, niby dla wrażliwców, a te produkty po które lata temu sięgnęłam, chciały wypalić mi skórę, która wtedy wrażliwa nie była :/
OdpowiedzUsuńOjej :( to mi nic nie zrobiło, a innych nie znam :/
Usuń