Wiosenne porządki z SIDOLUX

Witajcie

dzisiaj będzie o sprzątaniu

Już Wam kiedyś wspominałam, że wygrałam na takiej fajnej stronie bilety do kina ;) klik

W drugim konkursie, także udało mi się wygrać tym razem wspaniałe produkty do użytku domowego.
Ułatwiają sprzątanie i czynią nasz dom wyjątkowo pachnącym i czystym.

Jakie to produkty?

UNIWERSALNY PŁYN DO MYCIA
PŁYN DO MYCIA SZYB
SPRAY PRZECIW KURZOWI

Zacznę od płynu do mycia szyb.

Od producenta:

SIDOLUX CRYSTAL
Płyn do mycia szyb i powierzchni szklanych
NANO CODE

Dzięki zawartości NANO - CZĄSTECZEK na czyszczonej powierzchni tworzy się warstwa, która ogranicza przyleganie kurzu i brudu, nadając powierzchniom właściwości samoczyszczące.
Odpowiednio opracowana formuła gwarantuje brak smug i zacieków.

Sposób użycia:
Rozpylić płyn bezpośrednio na czyszczoną powierzchnię.
Wytrzeć czystą i suchą szmatką.

Składniki:
<5% niejonowe środki powierzchniowo czynne, <5% anionowe środki powierzchniowo czynne, kompozycja zapachowa, konserwant (Methylisothiazolinone, Benzisothiazolinone)

Składowanie:
36 miesięcy od daty produkcji.

Pojemność: 500 ml

Chronić przed dziećmi!

Poręczne opakowanie, robi się nim psik psik i po kilku przetarciach macie czyste szyby :)

Zawiera alkohol, jak dla mnie to plus, nie pozostawia żadnych smug.
Jak wybieram płyn do mycia szyb to nie zwracam uwagi na skład, ma dobrze myć szyby i moje lustro, tak żebym się nie namęczyła :)

Ten płyn taki jest. Bardzo dobrze umył lustro i szyby. Nie zmęczyłam się, nie trzeba było wielokrotnie powtarzać tej samej czynności. Powierzchnie szklane na jakich go testowałam, czyli szyby, lustro, stół stały się przejrzyste a co najważniejsze w domu unosił się miły zapach.

Jest raczej wodnisty, nie robi żadnej dużej piany.
Ładny niebieski kolor w przeźroczystej butelce tak by było widać, że nam się kończy i czas kupić nowy ;)

Używałam go też czasami do przetarcia kafli w łazience i spisał się bardzo dobrze.

Jak już miałam czyste szyby i lustra ;) zabrałam się za ścieranie kurzy. Pomógł mi w tym spray do kurzu - SIDOLUX M

Sidolux M przeciw kurzowi do codziennej pielęgnacji

skutecznie czyści
nie pozostawia smug
delikatnie nabłyszcza

Biała pianka zamknięta w metalowy pojemniku.

Duże opakowanie 350 ml wystarczy na bardzo długo.

Co nam obiecuje producent na opakowaniu:

Podobnie jak w przypadku płynu do szyb, kiedy wybieram w sklepie produkt do kurzu, nie czytam co jest na opakowaniu, raczej metodą wypróbowania raz - sprawdzi się - kupuję drugi raz i kolejny.

W przypadku tego psikacza do kurzu muszę przyznać, że miałam inne rodzaje i zawsze jest ten sam efekt: ŚWIETNY!

Uważam, że są to najlepsze spraye do czyszczenia takich powierzchni jak stoły drewniane, półki, szafki i inne.
Nigdy mnie nie zawiódł. Zawsze wszystko jest czyste i pięknie pachnące.

Kiedyś kupiłam taki zwykły marketowy, chciałam zaoszczędzić i jak na tym wyszłam? Stół się kleił, brzydko pachniał i jak ścierałam to kurz się "rozmazywał" po stole, a tutaj?
Cały brud i kurz przykleja się do szmatki, nawet stosowałam tak jak producent NIE pozwala ;) czyli bezpośrednio na drewniany stół i ZUPEŁNIE NIC MU SIĘ NIE STAŁO.
Ten SIDOLUX M nie jest do telewizorów i innych sprzętów, ale zdecydowanie kupię taki, który będzie do powierzchni tego typu.

Niżej zdjęcia jak wspaniale poradził sobie z moim stołem:

Czyściłam tak jak producent zaleca i tak jak nie zaleca też ;)
Ten sam czysty efekt:)
Oczywiście jeżeli macie jakiś super stół to nie ryzykujcie tak jak ja, że zostaną np. przebarwienia, u mnie nic takiego się nie stało, a używając szmatki efekt jest taki sam, więc nie trzeba ryzykować ;)
No nic, ja lubię eksperymentować :)

Na tym zdjęciu na dole jak możecie zauważyć w prawym górnym rogu jest kurz, a na środku widać jaki daje efekt wyczyszczenie Sidoluxem :)
Aż się błyszczy, jak nigdy :)

Szyby, lustro umyte, kurze wytarte.... więc czas na podłogę :)

Uniwersalny płyn do mycia.
Ma zastosowanie do wielu powierzchni, ale ja używam takich raczej do podłóg, bo do czyszczenia szafek mam spray ;)

Co na opakowaniu?

Skutecznie usuwa zabrudzenia
Nie pozostawia smug
Pozostawia długotrwały, przyjemny zapach

Co mnie interesuje przy wyborze płynu do mycia podłóg?
Zdecydowanie na pierwszym miejscu jest ZAPACH, a po tym czy będą smugi czy nie.

Jak tutaj sobie poradził płyn?

Wlałam miarkę do mojego wiaderka z wodą

i od razu uderzył mnie przepiękny zapach, nie mogłam się go nawąchać, przypomina świeży poranek, czyste pachnące pranie, umyte ręce, jest cudowny, uwielbiam ten zapach.
Miałam już inne, konwaliowe, wielokwiatowe, ale ten jest najlepszy, uwielbiam ten świeży zapach. A co najważniejsze unosił się baaaardzo długo. Kilka godzin po skończonym myciu dalej w domu pięknie pachniało.

A smugi?
Sami oceńcie

Widać tutaj, że w niektórych miejscach jeszcze nie jest do końca sucha podłoga.

Żadnych smug!
Pachnąca i czysta podłoga. Poradził sobie nawet z rozlanym i przyschniętym sokiem. U mnie takich niespodzianek jest wiele na podłodze, nie miałam żadnego problemu z myciem.
Nie trzeba było szorować, umyłam podłogę, a plamy zniknęły.

Do wyboru są jeszcze inne płyny do mycia, chętnie je wypróbuję, ale póki co ten za zapach jest numerem 1

Podsumowując:

Z ogromną przyjemnością polecam wszystkie trzy produkty.

Sprzątanie z takimi pomocnikami to sama przyjemność.
Zdecydowanie SIDOLUX klik to jedna z lepszych marek, która nam oferuje środki czystości. Dzięki temu nasz dom będzie czysty i pięknie pachnący :)

Dziękuję portalowi mamaklub za wspaniałą wygraną :)

Zachęcam do odwiedzania strony, może i Wam uda się coś wygrać:)