Babeczki/ Muffiny z serkiem homogenizowanym na Dzień Chłopaka :)
(150.)
Witajcie :)
Wczoraj było o zdrowiu i zdrowym jedzeniu, więc dziś będzie o słodkich babeczkach :)
Z okazji Dnia Chłopaka upiekłam dla klasy mojego syna :)
Nigdy nie wiem czy wyjdą czy nie, ale zawsze są zjedzone, tak było i tym razem :)
Niektóre mają bardzo dziwny kształt ;) To zależy jak nałożymy ciasto do foremek :)
Przepis jest taki:
(na 12 babeczek, ja robiłam wszystko podwójne, żeby wyszło 24, a wyszło nawet o 3 małe więcej ;)
1/3 Kasi
1 i 1/5 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 duże jajka
2/5 szklanki cukru (za drugim razem dodałam trochę więcej, bo wydawały się mało słodkie)
150 g serka homogenizowanego (czyli taki duży 200 g - zjadamy jedną łyżkę i jest ok ;)
cukier wanilinowy - dodany ode mnie w przepisie go nie było
Kasie rozpuszczamy w garnku i odstawiamy do wystudzenia.
Jajka z cukrem i cukrem wanilinowym ucieramy na puch.
Dodajemy serek do masy jajecznej.
Mąkę przesiewamy razem z proszkiem do pieczenia i dodajemy do masy jajecznej.
Na koniec wystudzoną Kasie.
Jeśli ktoś ma ochotę na czekoladowe to dodajemy kakao. Te zrobiliśmy z dodatkiem 2 łyżeczek, bo mój syn tak chciał, ale pierwsze robiłam bez i również wyszły smaczne :)
Ciasto jest dosyć gęste. Nakładamy dużą łyżką do foremek.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy przez 30 minut w temp 180 stopni (ja piekłam z termoobiegiem, więc ustawiłam 160 - 165 stopni)
Przepis mam z gazety "Biedronkowej", ale trochę go pozmieniałam. Moje dzieci lubią bez dodatków, a ja z chęcią dodałabym tam jakieś bakalie ;) Tak naprawdę wszystko zależy od naszej wyobraźni :)
Lubicie Babeczki - Muffiny ? ;)
Życzę przyjemnej niedzieli :) :*
Witajcie :)
Wczoraj było o zdrowiu i zdrowym jedzeniu, więc dziś będzie o słodkich babeczkach :)
Z okazji Dnia Chłopaka upiekłam dla klasy mojego syna :)
Nigdy nie wiem czy wyjdą czy nie, ale zawsze są zjedzone, tak było i tym razem :)
Niektóre mają bardzo dziwny kształt ;) To zależy jak nałożymy ciasto do foremek :)
Przepis jest taki:
(na 12 babeczek, ja robiłam wszystko podwójne, żeby wyszło 24, a wyszło nawet o 3 małe więcej ;)
1/3 Kasi
1 i 1/5 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 duże jajka
2/5 szklanki cukru (za drugim razem dodałam trochę więcej, bo wydawały się mało słodkie)
150 g serka homogenizowanego (czyli taki duży 200 g - zjadamy jedną łyżkę i jest ok ;)
cukier wanilinowy - dodany ode mnie w przepisie go nie było
Kasie rozpuszczamy w garnku i odstawiamy do wystudzenia.
Jajka z cukrem i cukrem wanilinowym ucieramy na puch.
Dodajemy serek do masy jajecznej.
Mąkę przesiewamy razem z proszkiem do pieczenia i dodajemy do masy jajecznej.
Na koniec wystudzoną Kasie.
Jeśli ktoś ma ochotę na czekoladowe to dodajemy kakao. Te zrobiliśmy z dodatkiem 2 łyżeczek, bo mój syn tak chciał, ale pierwsze robiłam bez i również wyszły smaczne :)
Ciasto jest dosyć gęste. Nakładamy dużą łyżką do foremek.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy przez 30 minut w temp 180 stopni (ja piekłam z termoobiegiem, więc ustawiłam 160 - 165 stopni)
Przepis mam z gazety "Biedronkowej", ale trochę go pozmieniałam. Moje dzieci lubią bez dodatków, a ja z chęcią dodałabym tam jakieś bakalie ;) Tak naprawdę wszystko zależy od naszej wyobraźni :)
Lubicie Babeczki - Muffiny ? ;)
Życzę przyjemnej niedzieli :) :*
Uwielbiam muffinki wszelkiego rodzaju :D
OdpowiedzUsuńMaffinki uwielbiam, ale nigdy ich nie robiłam :(
OdpowiedzUsuńKisisz, kusisz, a ja się odchudzam :(
OdpowiedzUsuńOj tam oj tam, jedna to nie grzech :) Resztę rodzina zje ;)
UsuńWydają się proste w przygotowaniu :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę takie są :) Całość nietrwała nawet godziny razem z pieczeniem :)
UsuńLubię muffinki szczególnie czekoladowe.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię muffinki :) więc koniecznie muszę wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńPolecam, może dodasz jakiś produkt od siebie i dasz znać jak wyszły :)
UsuńOj uwielbiam, sama zjadłabym wszystkie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSmakowicie wyglądają:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWyglądają bardzo smakowicie. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMniam, zjadło by się , tylko się nie chce robić ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie : http://kobiecomania.blogspot.com/
;*
Mój syn woła o babeczki od piątku, no ale dziś nie zrobię bo nie mam serka homegenizowanego:(
OdpowiedzUsuńJutro zrobisz i będzie niespodzianka jak wróci ze szkoły :)
UsuńDawno nie robiłam babeczek - chyba czas zrobic i spróbowac twojego przepisu! :D
OdpowiedzUsuńhttp://justlittlewhiner.blogspot.com/
Polecam :) Wychodzą pyszne :)
Usuńmnia mniam! pyszności ;)
OdpowiedzUsuńSandicious
:)
UsuńNo to mnie masz ;) Uwielbiam!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńhi hi fajny pomysł na prezent ;D
OdpowiedzUsuńSmakowało im ;)
UsuńOoo mamciu a ja jestem przed cioteńką i mam takie smaki że uhuhu zjadłabym :P
OdpowiedzUsuńOj tak, wtedy szczególnie słodycze mają większe znaczenie ;)
Usuńuwielbiam takie babeczki <3
OdpowiedzUsuńMniam, zjadłabym takie babeczki z miłą chęcia
OdpowiedzUsuńcałą blache bym zjadła;D
OdpowiedzUsuńO rany ale pyszności <3
OdpowiedzUsuńAle dogadzasz :P Ja tam tylko loda kupiłam i autko dla mojego najmłodszego :P
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie podusnęłaś mi pomysł na sobotnie kinder party u mnie w domu :)
OdpowiedzUsuńMuffinki są pyyycha:)A robiłaś kiedyś takie w mikrofalówce?:)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy wszelkie muffiny, na pewno skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuń