Perfecta SPA - mus do ciała - Zielona herbata + witamina C - Dotleniający
(160.)
Cześć,
mam w swojej łazience kilka produktów do natłuszczania skóry, między innymi olejek w sprayu, balsam, masło... a dziś chciałabym Wam przedstawić mus, który używam najczęściej :) Czemu? Zapraszam do czytania.
Co na opakowaniu:
Puszyście lekki mus do ciała o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych i dotleniających.
Wyciąg z zielonej herbaty - bogate źródło witaminy B, polifenoli oraz soli mineralnych wraz z olejkiem jaśminowym regenerują, koją podrażnienia, działają antyrodnikowo i spowalniają starzenie się skóry.
Skład:
Mus kupiłam na jakiejś promocji, chyba w Biedronce jak byłam na wakacjach, kosztował 8,99 zł
Jest zamknięty w pudełku z nakrętką.
Pojemność 250 ml
Ważność 6 M od otwarcia
Mus jest zabezpieczony folią co daje nam pewność, że jest faktycznie nieużywany.
Kolor ma jasnozielony.
Po otwarciu czujemy wspaniały świeży zapach. Bardzo go polubiłam i jak się nim smaruje to upajam się tym aromatem :) I to właśnie ten zapach sprawia, że najczęściej po niego sięgam, chociaż czasem zmuszam się do innych produktów by je zwyczajnie szybciej zużyć.
Konsystencja lekka, łatwo się go rozsmarowuje. Puszysty niezbyt gęsty, ale i nie za rzadki.
Skóra jest po nim wspaniale nawilżona. Jak się wchłania? Ja smaruje się nim wieczorem po kąpieli, czekam chwilę, gdy oglądam film i zakładam piżamkę ;) Zostawia delikatny filtr, ale jest to przyjemne uczucie i przed spaniem zupełnie mi nie przeszkadza.
Za taką cenę uważam, że jest to całkiem fajny produkt, a jeszcze ten zapach.... Zdecydowanie kupię go ponownie i innych braci z serii także :)
Znacie ten mus?
Życzę Wam przyjemnej i pogodnej środy :)
Lubię ich smarowidła.
OdpowiedzUsuńTeż lubię muzy do ciała, miałam kiedyś czekoladowy, chyba z Avon, wspaniale pachniał mmmmm:)
OdpowiedzUsuńU mnie odpada ze względu na parafinę w składzie ;p
OdpowiedzUsuńTobie również życzę miłej środy i całego tygodnia! :*
Hmmm.... Brzmi kusząco, zwłaszcza zapach i konsystencja musu, bo tego jeszcze nie miałam okazji wypróbowywać. Tylko zastanawiam się, gdzie wcisnę setny już chyba balsam do ciała w mojej szafce ;-) hihi
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego musu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale raczej się nie skuszę ze względu na parafinę ;)
OdpowiedzUsuńmusu Perfecty jeszcze nie miałam, mają całkiem przyjemne kosmetyki
OdpowiedzUsuńLubię zapach zielonej herbaty i pewnie bym je kupiła, ale mam jeszcze dwa inne mazidła :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten produkt tylko o innym składzie. Jest super!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię musy do ciała, ale nigdy nie miałam tego z Perfecta.
OdpowiedzUsuńMoja mama by go pokochała :D Wszędzie gdzie może to wpycha tą swoją zieloną herbate xd
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Ciekawy produkt! Nie miałam :)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Całkiem fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńja z tego typu od nich miałam sorbet gruszkowy i też cudownie pachniał :) normalnie do zjedzenia był :)
OdpowiedzUsuńJa chyba najwięcej lubię balsamy, bo dobrze się wchłaniają i od razu; a wszelkie musy i masełka pozostawiają na jakiś czas tłustą powłokę
OdpowiedzUsuńRzadko używam smarowideł do ciała.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie widziałam go w biedrze, wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńTakie rzeczy to ja bardzo lubię! Zwłaszcza jeśli ładnie pachną a do tego skutecznie nawilżają moje ciało :)
OdpowiedzUsuńLubię musy. Muszę spróbować ten , ma strasznie niską cenę .
OdpowiedzUsuń