Kasza manna z czekoladą
(202.)
Witajcie, Witajcie!
Dziś będzie słodko i niezdrowo!
Od dawna jest udowodnione naukowo, że złe bakterie rakowe żywią się cukrem. Myślę, że zwykłe bakterie i wirusy także żywią się w ten sposób, ponieważ wielokrotnie sprawdziłam, na sobie jak i na moich dzieciach, że kiedy nachodzi nas ogromna chęć na słodycze za kilka dni pojawia się katar, kaszel lub inne. W moim przypadku trwa to około tydzień czasem mniej. Dobrze wiem, że tak to działa, ale pokusa jest na tyle ogromna, że jestem bezsilna. W tej chwili kiedy jestem przeziębiona nadal "chodzą" za mną słodycze. Przy przeszukiwaniu szafek i nadziei, że znajdę tam coś co zaspokoi mój cukrowy głód znalazłam zapomniane pudełko z kaszą manną. Od razu przed oczami miałam dzieciństwo i to jak mama robiła mi kaszkę, a ja wkładałam do niej kostki czekolady, które w magiczny sposób barwiły ją i nadawały wyjątkowego smaku.....
Raz, dwa, trzy... i kasza gotowa.
Rondelek, mleko, kilka chwil i już ją pożarłam. Dobrze, że zdjęcie zrobiłam, bo pomysł na post wyszedł w trakcie mieszania kaszki, ale gdybym nie zdążyła to jakby tu udowodnić, że ją zrobiłam ;)
Mała czekoladka "kinder" zmieniła smak kaszki w luksusowy deser ;D. Chyba od teraz będę ją robiła częściej.... ;)
Lubicie kaszę manną na słodko?
Jak Wy ją jecie?
Wasze pociechy lubią?
Witajcie, Witajcie!
Dziś będzie słodko i niezdrowo!
Od dawna jest udowodnione naukowo, że złe bakterie rakowe żywią się cukrem. Myślę, że zwykłe bakterie i wirusy także żywią się w ten sposób, ponieważ wielokrotnie sprawdziłam, na sobie jak i na moich dzieciach, że kiedy nachodzi nas ogromna chęć na słodycze za kilka dni pojawia się katar, kaszel lub inne. W moim przypadku trwa to około tydzień czasem mniej. Dobrze wiem, że tak to działa, ale pokusa jest na tyle ogromna, że jestem bezsilna. W tej chwili kiedy jestem przeziębiona nadal "chodzą" za mną słodycze. Przy przeszukiwaniu szafek i nadziei, że znajdę tam coś co zaspokoi mój cukrowy głód znalazłam zapomniane pudełko z kaszą manną. Od razu przed oczami miałam dzieciństwo i to jak mama robiła mi kaszkę, a ja wkładałam do niej kostki czekolady, które w magiczny sposób barwiły ją i nadawały wyjątkowego smaku.....
Raz, dwa, trzy... i kasza gotowa.
Rondelek, mleko, kilka chwil i już ją pożarłam. Dobrze, że zdjęcie zrobiłam, bo pomysł na post wyszedł w trakcie mieszania kaszki, ale gdybym nie zdążyła to jakby tu udowodnić, że ją zrobiłam ;)
Mała czekoladka "kinder" zmieniła smak kaszki w luksusowy deser ;D. Chyba od teraz będę ją robiła częściej.... ;)
Lubicie kaszę manną na słodko?
Jak Wy ją jecie?
Wasze pociechy lubią?
Ja kaszę mannę jem najczęściej do rosołu ;p jakoś na słodko nie przepadam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kaszę mannę mniam, ale takiej to jeszcze nie jadłam, wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńja bym wolał to danie w wersji bez kaszy:P a tak na poważnie, to moja mała na początku chętnie jadła kaszkę, ale od jakiegoś czasu jest tylko "nie" za to złapała fazę na jogurty greckie. są gęste i smaczne!:)
OdpowiedzUsuńO mniam, mniam. Takiej nie jadłam kaszy. Z resztą rzadko jem kaszę manną :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam kaszy mannej ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię kaszy mannej....
OdpowiedzUsuńtaką kasze tylko że z płyną czekoladą mama mi robiła na kolację za dziecka...Ja wiem czy tak nie zdrowo ?? z tym bym się kłóciła ;D
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam takiej kaszy od wieków, trzeba spróbować :P
OdpowiedzUsuńZjadłabym :P lubię mannę ale po niej dupka rośnie :D
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze kaszy mannej z czekoladą. :)
OdpowiedzUsuńTego zestawienia nigdy nie miałam, ale budyń z kawałkami czekolady już tak :P
OdpowiedzUsuńNie jadam kaszy mannej, ale z czekoladą wygląda dobrze ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kaszę mannę. W porze zimowej zajadam się z pomarańczą i gorzką czekoladą. Zaś z jabłkiem i cynamonem to mój niewątpliwy smak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńNie lubię kaszek :(
OdpowiedzUsuń