Moja propozycja manicure z lakierami Avon - RED BOMBSHELL i WHITE GOLD


(255.)

Witajcie,

już od jakiegoś czasu coraz bardziej zaczynam się zastanawiać nad kupieniem lampy i robieniem hybryd. Uwielbiam moje lakiery, mam mnóstwo kolorów, ale rzadko maluję , ponieważ CZAS mi na to nie pozwala. Nawet moje ostatnie doświadczenia z weekendu pokazują jak bardzo można się zniechęcić do nakładania koloru na pazurach. 
Siadam maluje, jedna warstwa, druga, czekam aż wyschnie. Niby suche, po prawie godz. sprawdzam, gładkie ok, ale kiedy zaczynam robić obiad wszystko trafia szlag. Zmywam.
Cała praca ponad godzinna poszła na marne :(
Wieczorem drugie podejście, już nie muszę nic robić, więc siadam i maluję. Godzina mija, ładnie, pięknie, trach uderzam w stół - przypadkowo. Pół paznokcia zdarte! No i jak się nie wkurzać? 

Ostateczny efekt mnie zadowolił, ale długa była droga to tych kilku dni z lakierem na pazurkach.

Bohaterzy, których użyłam:





Niżej przedstawiam moją propozycje manicure z lakierami Avon - RED BOMBSHELL i WHITE GOLD




Czego dokładnie użyłam w punktach:


  • Baza pod lakier Avon Nail Experts Prime
  • Lakier Avon Red Bombshell
  • Lakier Avon White Gold
  • Top na górę Avon Top Coat Gel Shine lasting finish 
Na koniec spryskałam przyspieszaczem Delia.

Każdego lakieru jest po 2 warstwy i pewnie dlatego tak długo schło.


Kolorki z bliska







Jeszcze muszę się wiele nauczyć, ale pomału jakoś to będzie ;)
Jak Wam się podoba takie połączenie kolorów?

Pozdrawiam - Madzia :)

Komentarze

  1. Mam ten czerwony lakier i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też go polubiłam, a to dopiero drugie malowanie ;)

      Usuń
  2. Pazurki wyglądają pięknie, samo połączenie kolorów również.☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie piękne kolory, a ten white gold wyjątkowy!
    Dokładnie wiem o czy mówisz, ja już przestałam malować, bo zawsze zdzieram lakier:/ Może lampa jest dobrym wyjściem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taką nadzieję, że lampa zmieni moje życie ;)

      Usuń
  4. Piękna czerwień :) uwielbiam takie kolory. Bardzo fajna propozycja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam u Ciebie podobną czerwień ;) Madzie lubią takie kolorki ;)

      Usuń
  5. Czerwień zawsze ładnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię czerwone lakiery do paznokci, srebro również, ale już bardziej okazjonalnie używam. :-)
    Nie miałam lakierów Avon.

    OdpowiedzUsuń
  7. dlatego przerzuciłam się na hybryde :) we czwartek minie mi 2 tygodnie jak mam i jak sztuka nówka ;p a robiła sama po raz pierwszy w życiu ;)
    Ale ten czerwony ładny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie same zalety hybryd ;) Lampa już do mnie jedzie ;)

      Usuń
  8. Ładnie ;)
    Nie odpryskują Ci? Ja ostatnio jak miałam z Avonu to mi bardzo szybko zaczął odchodzić ;)
    Ale fakt, że też więcej bawiłam się w wodzie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te są nowe, więc raczej szybciej zetrą się od prac domowych niż odprysną. Zauważyłam, że wszystkie które mam już długo to odpryskują :)

      Usuń
  9. Bardzo ładne połączenie kolorów :-) ja przeszłam na hybrydy właśnie dlatego, że miałam dość takich historii jak twoje. Malowanie zwykłymi lakierami jest uciążliwe :-(

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo często sama podobne robiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na moim blogu można znaleźć identyczne mani! Tylko lakierami hybrydowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekna czerwien :) Ja czesto uzywam topu szybkoschnacego (moj ulubieniec to Sally Hansen Insta Dri) i juz po kilku minutach mozna wszystko robic, wczesniej tez wkurzalam sie uszkodzonym manikiurem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Polecam lampę, szczególnie przy dzieciach i obowiązkach domowych. Tak to jest, że malujemy paznokcie a tu trzeba drzwi otworzyć bo listonosz przyszedł, a tu mały si obudził i trzeba pampersa zmienić etc. Odkąd mam lampę na szczęście te problemy mnie nie dotyczą :) Maluję raz na tydzień, dwa - lakier ściągam, bo odrosty są duże.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna czerwień i wyszło super :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna czerwień i fajne połączenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja odkąd zaczęłam używać hybrydy, nie wyobrażam sobie życia bez nich ... zakochałam się po uszy <3 i Tobie również polecam

    OdpowiedzUsuń
  17. Podoba mi się połączenie i też nie lubię jak lakiery długo schną :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Podoba mi się to połączenie. Też mam takie przygody ze świeżo zrobionym manicure :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię lakiery z Avonu, ale niestety nie wszystkie maja dobre krycie ;-( Bardzo podoba mi się ta soczysta czerwień ;-)
    Również obserwuję ;-)
    http://moja-prowincja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne pazurki, lubię czerwień <3 Też rzadko maluję ze względu na czas :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja obecnie używam jedynie odżywkę do paznokci. Bardzo rzadko maluję paznokcie, dlatego że zawsze, ale to zawsze gdy malowałam to właśnie zanim wyschły dotknęłam gdzieś paznokciem i wszystko popsute. Bardzo mnie to denerwuje. Poza tym nie mam żadnych normalnych lakierów. Moja mama ma jakieś ale wszystkie są stare i wyschnięte. Trzeba by było kupić jakiś gdybym chciała pomalować.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajne kolory :) Chociaż ja nigdy zwolenniczką lakierów z Avon nie byłam ale te prezentują się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czerwień zawsze i o każdej porze prezentuje się znakomicie :]

    OdpowiedzUsuń
  24. Ładne kolorki, lubię takie połączenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny jest ten czerwony! Kiedyś miałam lakiery z AVonu, ale że lubię często zmieniać przestawiłam się na troche tańsze :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zanim zaczęłam używać lakierów hybrydowych, też malowałam paznokcie tymi z Avonu.
    Ładnie połączyłaś kolory.
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Czerwień jest naprawdę elegancka a do tego przełamana srebrnym brokatowym akcentem - oj trafiłaś w moje gusta :)
    Dodaję do obserwowanych :)
    W wolnej chwili zapraszam również do mojego skromnego kącika :)
    https://wkacikuurodowym.blogspot.com/ - będzie mi bardzo miło! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Domowy Klimacik