Szminka "Kolor i odżywienie" od Avon - odcień Softest Peony oraz Rose Revival
(243.)
Cześć,
dzisiaj przychodzę z moimi nowościami szminkowymi od Avon :) Zdecydowałam się na dwa odcienie i kilka próbek. W tym poście zaprezentuję tylko te pełnowymiarowe.
Zapraszam na szczegóły :)
Bardzo lubię w tej firmie to, że mają większość kosmetyków bardzo dobrze zabezpieczoną.
Mamy wtedy pewność, że szminka nie została "obejrzana" przez inne osoby zanim ją dostaliśmy :)
Pierwsza to Rose Revival:
Na ręku:
Na ustach:
Druga to Softest Peony:
Na ręku:
Na ustach:
Obie razem:
Na ręku razem:
Na moich zdjęciach są one w wersji light, bo ja raczej na co dzień taką właśnie lżejszą formę noszę, ale już od razu mogę napisać, że w rzeczywistości są one troszeczkę ciemniejsze. Zależy też od tego jak dużo się ich użyje.
Jeśli macie ochotę zobaczyć jak wyglądają nałożone grubszą warstwą i na pełniejszych ustach niż moje ;) To zapraszam do przejrzenia wpisu Turkusowej.
Obie bardzo dobrze nawilżają usta. Łatwo się je rozsmarowuje, przyjemnie pachną, lekko się błyszczą. Z trwałością jest tak sobie, bo kiedy jadłam i piłam to po 2 godzinach już nie było śladu, ale i tak bardzo je polubiłam. Z kolorami też trafiłam, jednak tak jak wspominałam traktuje nimi swoje usta bardzo lekko ;) No i to opakowanie, które uważam za bardzo eleganckie :D
W katalogu 02/2017 można je dostać za cenę 18,99 zł
Jak Wam się podobają takie odcienie?
Wolicie matowe szminki czy takie błyszczące jak ja ? ;)
Przy okazji serdecznie zapraszam na mój FP na Fb ;)
Pozdrawiam i życzę przyjemnej soboty :)
Cześć,
dzisiaj przychodzę z moimi nowościami szminkowymi od Avon :) Zdecydowałam się na dwa odcienie i kilka próbek. W tym poście zaprezentuję tylko te pełnowymiarowe.
Zapraszam na szczegóły :)
Bardzo lubię w tej firmie to, że mają większość kosmetyków bardzo dobrze zabezpieczoną.
Mamy wtedy pewność, że szminka nie została "obejrzana" przez inne osoby zanim ją dostaliśmy :)
Pierwsza to Rose Revival:
Na ręku:
Na ustach:
Druga to Softest Peony:
Na ręku:
Na ustach:
Obie razem:
Na ręku razem:
Na moich zdjęciach są one w wersji light, bo ja raczej na co dzień taką właśnie lżejszą formę noszę, ale już od razu mogę napisać, że w rzeczywistości są one troszeczkę ciemniejsze. Zależy też od tego jak dużo się ich użyje.
Jeśli macie ochotę zobaczyć jak wyglądają nałożone grubszą warstwą i na pełniejszych ustach niż moje ;) To zapraszam do przejrzenia wpisu Turkusowej.
Obie bardzo dobrze nawilżają usta. Łatwo się je rozsmarowuje, przyjemnie pachną, lekko się błyszczą. Z trwałością jest tak sobie, bo kiedy jadłam i piłam to po 2 godzinach już nie było śladu, ale i tak bardzo je polubiłam. Z kolorami też trafiłam, jednak tak jak wspominałam traktuje nimi swoje usta bardzo lekko ;) No i to opakowanie, które uważam za bardzo eleganckie :D
W katalogu 02/2017 można je dostać za cenę 18,99 zł
Jak Wam się podobają takie odcienie?
Wolicie matowe szminki czy takie błyszczące jak ja ? ;)
Przy okazji serdecznie zapraszam na mój FP na Fb ;)
Pozdrawiam i życzę przyjemnej soboty :)
Bardzo ładne kolorki, dawno nie miałam nic z tej marki
OdpowiedzUsuńSzminki akurat mogę polecić od Avon :)
UsuńWolę zdecydowanie inne kolory i matowe lub wcale.
OdpowiedzUsuńP.S Masz ładne, gładkie usta;)
Dziękuję :)
UsuńJa mam jedną matową i jakoś wolę jednak błysk ;)
Szminek nie lubię, ale miałam kiedyś fajny błyszczyk z Avonu :)
OdpowiedzUsuńBłyszczyki mają całkiem całkiem ;)
UsuńŁadne kolory szminek chociaż ja takich nie używam :)
OdpowiedzUsuńA jakie używasz? Matowe? Czy inne?
UsuńŁadne kolorki :) ja różnie jeżeli chodzi o szminki, czasem błysk czasem mat a czasem nic :P
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak ja ;)
UsuńBłyszczące znajdą u mnie miejsce w kosmetyczce:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŁadne kolory, dawno nie miałam nic do ust z Avonu ;)
OdpowiedzUsuńDo ust mają fajne produkty, szminki, błyszczyki, ale również te ochronne :)
UsuńKolory ładne ;) Oby dwa ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci się spodobały :)
UsuńBardzo ładny kolorek ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOdcienie są bardzo ładne, ale jestem zwolenniczką szminek matowych :D pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
UsuńLubię szminki z Avonu, ale wybieram te mniej połyskujące :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTen drugi kolor bardziej w moim guście :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajnie wyglądają, ja też zdecydowanie wolę subtelny efekt na ustach 👍🏻
OdpowiedzUsuńNo patrz ile mamy wspólnego ;P
UsuńDawno nie kupiłam sobie żadnej pomadki. Zawsze wybieram czerwienie.
OdpowiedzUsuńJa czerwienie bardzo lubię, ale myślę, że jestem zbyt jasna na takie odcienie ;)
UsuńFajne szminki, wybrałabym obie :-)
OdpowiedzUsuńCena nie jest wygórowana, a co do tego jakie lubię to w zależności od stroju, pory dnia i tego jakie wrażenie chcę wywołać - czasami mat, czasami perłowa. :-) Pozdrawiam
Ciekawa jestem jak u mnie się sprawdzi ;> Ostatnią, którą miałam z Avonu jakoś nie trafiłam :>
OdpowiedzUsuńJeden i drugi kolorek bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńTa druga jest w moim klimacie. Akurat zastanawiałam się nad zamówieniem w tym katalogu czegoś więc może i na nią się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńTen jaśniejszy kolorek nawet mi się podoba, ale sama nie używam szminek
OdpowiedzUsuńCałe wieki nie stosowałam kosmetyków Avon... ;)
OdpowiedzUsuńTen drugi kolorek bardziej mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńobie śliczne, ale druga cudownie wygląda :)
OdpowiedzUsuńLubię perłowe pomadki ale w odcieniach brązu i beżu. Na Twoich ustach wyglądają bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńOj tak,wybór kolorów jet duży i każda może znaleźć coś dla siebie :) ja mam Pink Perfect i Revitalising Raspberry :) :*
OdpowiedzUsuńTo u nich lubię, że mają taki bogaty wybór :)
UsuńTa jaśniejsza jest w moim ulubionym odcieniu różu.
OdpowiedzUsuńKolorystycznie zderzak druga bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPomadki z Avonu lubię matowe ;-) ale te kolorki na Twoich ustach prezentują się bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńhttp://moja-prowincja.blogspot.com/
Ładne kolory ;)
OdpowiedzUsuńToday, I wewnt to the bsach front with my children. I found a sea shell and gave it to my
OdpowiedzUsuń4 year old daughter and said "You can hear the ocean if you put this to your ear." She
put the shell to her ear and screamed. There was a hermit crab inside and it pinched her ear.
She never wanys to go back! LoL I know this is completely off topic but
I had to tell someone!