Tusz do rzęs AVON TRUE COLOUR - jaki daje efekt na jasnych rzęsach? Oraz nowe testowanie.

(263.)

Witajcie,

dzisiaj przychodzę do Was z tuszem do rzęs od Avon. Jest to nowy tusz, który znajdziecie w katalogu dopiero drugi raz. Jak się prezentuje na rzęsach bardzo jasnych jak moje? 
Zapraszam na dalszą część postu.

Tusz do rzęs AVON TRUE COLOUR - czarny
Pojemność 7 ml
Cena miedzy 22 zł a 25 zł w promocji
Ważność 3 M od otwarcia 

W katalogu znajdziemy między innymi takie informacje:

2 w 1 wydłużenie i odżywienie
błyskawiczny efekt dłuższych, zdrowszych rzęs, z olejkiem arganowym, kokosowym i witaminą E.

Jak większość tuszy ten jest zapakowany w folię.

Tak się prezentuje bez opakowania foliowego. 

Szczoteczka bardzo fajna. Dobrze rozdziela rzęsy, podkreśla je i wydłuża. W ciągu dnia kiedy przypadkiem dotknęłam oczu tusz lekko się obsypuje, ale ja wolę taką wersję niż rozmazanie całego oka albo efekt pandy :)
Nie uczulił, nie podrażnił. Trzyma się cały dzień jeśli nic nie ruszamy ;)

A teraz efekt przed:

i po:

Ja zawsze przy malowaniu dotknę górnej części powieki (linii wodnej)  ;) I tak zazwyczaj robię jakąś kreskę, więc mi to nie przeszkadza. Jak dla mnie jest to całkiem dobry tusz. Fajnie wydłuża krótkie rzęsy i rozdziela je. Dobrze się zmywa. 
Jestem z niego zadowolona :) 

Co myślicie o takim efekcie?
Znacie ten tusz?


A na koniec pochwalę się nowym pysznym testowaniem :D

Pozdrawiam - miłego dnia :)
Madzia :)