Bell Secret Garden BEAUTY FINISH POWDER moja opinia
319.
Cześć,
Marka Bell ciągle mnie zaskakuje. Wprowadza na rynek coraz to więcej nowości, które mam ochotę wypróbować. Jak do tej pory praktycznie wszystkie produkty się u mnie sprawdziły.
Dzisiaj zapraszam na krótką recenzję pudru z serii limitowanej Secret Garden, która była dostępna w Biedronkach.
Co na opakowaniu:
Wielokolorowy puder korygująco -upiększający.
No:01
Sposób aplikacji:
Pędzlem do pudru wymieszaj kolory między sobą. Nakładaj na całą twarz.
Pojemność 9 g
Ważność 12 M od otwarcia
Skład:
Puder prezentuje się pięknie. Wygląda jak wielokolorowy kwiat.
Zamykanie na klik, z wieczkiem przeźroczystym przez które widać puder.
Na dłoni:
Kilka słów ode mnie:
Na zdjęciu oczywiście jest w wersji "grubej". Czyli tak żeby było go widać.
Zawsze narzekam na to, że wszystkie pudry są dla mnie za ciemne, a chcąc zmatowić swój podkład używam pudru w kamieniu, który go przyciemnia. Przez co efekt jaki uzyskiwałam jeszcze do niedawna nie był dobry.
Jak tylko użyłam ten puder od Bell wiedziałam, że stanie się moim ulubieńcem. Na początku wydawało mi się, że drobinki, które w sobie ma będą mocno się świeciły na skórze, ale wcale tak nie jest. Cera jest zmatowiona, delikatnie rozjaśniona, wygląda bardzo ładnie, a efekt utrzymuje się naprawdę długo. Nie zauważyłam żeby w ciągu dnia skóra zaczęła mi się świecić. Drobinek nie widać, w sumie pudru prawie nie widać, a efekt równomiernego koloru jaki chciałam uzyskać jest :)
Po nałożeniu go mogę jeszcze nanieść róż i bronzer, a skóra wygląda dobrze. Jak do tej pory nie poznałam pudru, który dawał mi tak fajne wykończenie makijażu.
Nakłada się go bardzo dobrze. Na pędzel nabieram wystarczającą ilość. Nie obsypuje się, a co najważniejsze nie przyciemnia podkładu za co go uwielbiam :) Nakładam na twarz dowolną ilość (bez przesady;), a on ładnie wtapia się w podkład i wygląda jak moja skóra :)
Podsumowując: Jestem bardzo zadowolona z tego, że miałam w końcu możliwość poznać puder, który pasuje mi odcieniem :)
Serdecznie dziękuje za możliwość wypróbowania pudru firmie
Znacie go?
Jak się u Was sprawdził?
Pozdrawiam :)
Cześć,
Marka Bell ciągle mnie zaskakuje. Wprowadza na rynek coraz to więcej nowości, które mam ochotę wypróbować. Jak do tej pory praktycznie wszystkie produkty się u mnie sprawdziły.
Dzisiaj zapraszam na krótką recenzję pudru z serii limitowanej Secret Garden, która była dostępna w Biedronkach.
Co na opakowaniu:
Wielokolorowy puder korygująco -upiększający.
No:01
Sposób aplikacji:
Pędzlem do pudru wymieszaj kolory między sobą. Nakładaj na całą twarz.
Pojemność 9 g
Ważność 12 M od otwarcia
Skład:
Puder prezentuje się pięknie. Wygląda jak wielokolorowy kwiat.
Zamykanie na klik, z wieczkiem przeźroczystym przez które widać puder.
Na dłoni:
Kilka słów ode mnie:
Na zdjęciu oczywiście jest w wersji "grubej". Czyli tak żeby było go widać.
Zawsze narzekam na to, że wszystkie pudry są dla mnie za ciemne, a chcąc zmatowić swój podkład używam pudru w kamieniu, który go przyciemnia. Przez co efekt jaki uzyskiwałam jeszcze do niedawna nie był dobry.
Jak tylko użyłam ten puder od Bell wiedziałam, że stanie się moim ulubieńcem. Na początku wydawało mi się, że drobinki, które w sobie ma będą mocno się świeciły na skórze, ale wcale tak nie jest. Cera jest zmatowiona, delikatnie rozjaśniona, wygląda bardzo ładnie, a efekt utrzymuje się naprawdę długo. Nie zauważyłam żeby w ciągu dnia skóra zaczęła mi się świecić. Drobinek nie widać, w sumie pudru prawie nie widać, a efekt równomiernego koloru jaki chciałam uzyskać jest :)
Po nałożeniu go mogę jeszcze nanieść róż i bronzer, a skóra wygląda dobrze. Jak do tej pory nie poznałam pudru, który dawał mi tak fajne wykończenie makijażu.
Nakłada się go bardzo dobrze. Na pędzel nabieram wystarczającą ilość. Nie obsypuje się, a co najważniejsze nie przyciemnia podkładu za co go uwielbiam :) Nakładam na twarz dowolną ilość (bez przesady;), a on ładnie wtapia się w podkład i wygląda jak moja skóra :)
Podsumowując: Jestem bardzo zadowolona z tego, że miałam w końcu możliwość poznać puder, który pasuje mi odcieniem :)
Serdecznie dziękuje za możliwość wypróbowania pudru firmie
Znacie go?
Jak się u Was sprawdził?
Pozdrawiam :)
colours look beautiful... thanks for sharing ...
OdpowiedzUsuńFaktycznie Bell zaskakuje swoimi kosmetykami :) Mają bardzo dużo fajnych rzeczy, tego pudru akurat nie miałam
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, marka BELL szaleje z nowościami 😊
OdpowiedzUsuńTen puder wygląda świetnie i bardzo chętnie kupię :) Mam nadzieję, że i ja będę zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu, ale jest na prawdę piękny w tym opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńDla mnie również to hit ;)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :) masz rację ciężko o puder, który idealnie pasuje do cery, przynajmniej jasnej jak moja. Ja używam transparentnego, bo każdy inny jest widoczny. Może spróbuję tego, produkty firmy Bell bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńach skąd znam te trudne dopasowanie odcieni ;D
OdpowiedzUsuńNie można mu odmówić uroku :)
OdpowiedzUsuńW opakowaniu widać, jakby miał więcej tych drobinek, natomiast na dłoni faktycznie staje się matowy.
OdpowiedzUsuńwygląda ładnie, dobrze że nie osypuje
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię ich kolorówke :) super że się u ciebie tak sprawdza :)
OdpowiedzUsuńNo to mnie zaskoczyłaś, bo spodziewałam się rozświetlenia, ale nie matu :P
OdpowiedzUsuńMoże przy kolejnych zakupach się na niego skuszę:)
OdpowiedzUsuńślicznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPuder wygląda naprawdę ciekawie, chętnie bym po niego sięgnęła, z tym, że w mojej Biedronce w szafie Bell są jakieś pustki :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich firmę ;) Naprawdę prawie wszystko,a na pewno większość kosmetyków, które stosuje są boskie i godne polecenia ;)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki Bell :)
OdpowiedzUsuńwygląda bajecznie, ja używam pudrów mineralnych
OdpowiedzUsuńUwielbiam go! Dla mnie jest idealny :) Naprawdę dobry kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo go ciekawa :-) Uwielbiam kosmetyki Bell, są coraz lepsze :-)
OdpowiedzUsuńO Bell co raz więcej się słyszy, jednak nie miałam styczności z ich produktami ;)
OdpowiedzUsuńPiękny wzorek!
Szybko się wyprzedał w Biedronce ;)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńŚwietny puder,muszę zobaczyć czy u mnie jest.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje :]
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Ja ostatnio bardzo polubiłam kosmetyki Bell :)
OdpowiedzUsuńTaki niepozorny a działą :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale wydaje się być fajny ;)
OdpowiedzUsuń