Matowa pomadka w płynie Love Story od Bell - Mat Liquid Lips kolor 03
324.
Cześć kochani :)
Matowe szminki są ostatnio bardzo popularne. Ja zazwyczaj używałam wszystkiego co się świeci, ale od kiedy mam możliwość testowania matowych nowości od Bell, moje świecące mazidła poszły w odstawkę ;) Dzisiaj zapraszam na recenzję i prezentację matowej szminki Love Story z numerem 03.
Co znajdziemy na opakowaniu:
Matowa pomadka w płynie.
Kolor 03
Ważność 12 M od otwarcia
Opakowanie plastikowe, przeźroczyste, widać jaki kolor szminki jest w środku, nie trzeba otwierać w sklepie i sprawdzać, a tym samym zmniejszać czas przydatności ;)
Otwieranie na zakręcanie.
Pędzelek miękki, wygodny w użyciu, nie za duży, ani nie za mały.
Dobrze się nim rozprowadza pomadkę na ustach, ułatwia precyzyjne malowanie.
Na dłoni:
Kilka słów ode mnie:
Od kiedy go otworzyłam starałam się używać jak najczęściej żeby móc więcej o niej napisać. Jak widać na pierwszym zdjęciu, pomadka była ze mną w maju nad morzem ;)
Zacznę od koloru, który absolutnie mnie zachwycił. Jest wyrazisty, dobrze napigmentowany, ale przy tym nie jest ostry. Kobiecy i przyciągający wzrok. Pierwsze wrażenie najważniejsze, a tutaj było: "wow", ale ona jest jedwabista i piękna. Przy malowaniu świeci się delikatnie, ale wystarczy kilka chwil by wtopiła się w usta i zrobiła się matowa. Przez to, że tak świetnie wtapia się w skórę ust jest bardzo, ale to bardzo trwała. Miałam ją wiele razy w czasie zakupów, po tym lody z dziećmi, jakaś kawa, a ona po tym wszystkim nadal była na ustach. Jeśli już zacznie się ścierać (po mniej więcej 4 godzinach - dla mnie długo) to robi to bardzo "równo", usta wyglądają dobrze nawet kiedy jest jej już mało, ale wtedy oczywiście poprawiałam i mogłam dalej cieszyć się tym ślicznym kolorem.
Co dla mnie równie ważne jak kolor i trwałość to to, że nie wysusza ust. Profilaktycznie miałam w torebce szminkę ochronną, ale nie było potrzeby jej używać :)
Podsumowując: bardzo polubiłam tę matową szminkę. Kolejny produkt Bell, który się u mnie sprawdził :)
Dla przypomnienia wrzucam poniżej linki do kilku wcześniejszych postów z produktami Bell.
Matowe cienie
Puder - mój ulubiony ;)
Lakiery Secret Garden
Olejek do paznokci
Satynowy róż
Za możliwość poznania i testowania matowej szminki dziękuję
Cześć kochani :)
Matowe szminki są ostatnio bardzo popularne. Ja zazwyczaj używałam wszystkiego co się świeci, ale od kiedy mam możliwość testowania matowych nowości od Bell, moje świecące mazidła poszły w odstawkę ;) Dzisiaj zapraszam na recenzję i prezentację matowej szminki Love Story z numerem 03.
Co znajdziemy na opakowaniu:
Matowa pomadka w płynie.
Kolor 03
Ważność 12 M od otwarcia
Opakowanie plastikowe, przeźroczyste, widać jaki kolor szminki jest w środku, nie trzeba otwierać w sklepie i sprawdzać, a tym samym zmniejszać czas przydatności ;)
Otwieranie na zakręcanie.
Pędzelek miękki, wygodny w użyciu, nie za duży, ani nie za mały.
Dobrze się nim rozprowadza pomadkę na ustach, ułatwia precyzyjne malowanie.
Na dłoni:
Kilka słów ode mnie:
Od kiedy go otworzyłam starałam się używać jak najczęściej żeby móc więcej o niej napisać. Jak widać na pierwszym zdjęciu, pomadka była ze mną w maju nad morzem ;)
Zacznę od koloru, który absolutnie mnie zachwycił. Jest wyrazisty, dobrze napigmentowany, ale przy tym nie jest ostry. Kobiecy i przyciągający wzrok. Pierwsze wrażenie najważniejsze, a tutaj było: "wow", ale ona jest jedwabista i piękna. Przy malowaniu świeci się delikatnie, ale wystarczy kilka chwil by wtopiła się w usta i zrobiła się matowa. Przez to, że tak świetnie wtapia się w skórę ust jest bardzo, ale to bardzo trwała. Miałam ją wiele razy w czasie zakupów, po tym lody z dziećmi, jakaś kawa, a ona po tym wszystkim nadal była na ustach. Jeśli już zacznie się ścierać (po mniej więcej 4 godzinach - dla mnie długo) to robi to bardzo "równo", usta wyglądają dobrze nawet kiedy jest jej już mało, ale wtedy oczywiście poprawiałam i mogłam dalej cieszyć się tym ślicznym kolorem.
Co dla mnie równie ważne jak kolor i trwałość to to, że nie wysusza ust. Profilaktycznie miałam w torebce szminkę ochronną, ale nie było potrzeby jej używać :)
Podsumowując: bardzo polubiłam tę matową szminkę. Kolejny produkt Bell, który się u mnie sprawdził :)
Dla przypomnienia wrzucam poniżej linki do kilku wcześniejszych postów z produktami Bell.
Matowe cienie
Puder - mój ulubiony ;)
Lakiery Secret Garden
Olejek do paznokci
Satynowy róż
Za możliwość poznania i testowania matowej szminki dziękuję
Lubię kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńMam matową pomadkę, ale jakoś nie mogę się do niej przekonać. Nie czuję się najlepiej w matowych pomadkach, wolę satynę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, ciesze się że sprawdziła się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji Madziu nasuwa mi się tylko jedno zdanie: Chcę ją mieć :) Także muszę się za nią rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że nie ma zdjęcia na ustach, z chęcią zobaczyłabym jak na nich wygląda, bo kolor sam w sobie interesujący :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu o tym zapomniałam :) Chociaż wydaje mi się, że u każdej z nas inaczej szminka wygląda :)
UsuńSuper że jesteś zadowolona, chyba sama się kiedyś skuszę :) Bardzo ładne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam :)
Usuńładny ma kolorek :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę ;)
UsuńJa zupełnie nie używam tego typu pomadek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki tej marki. Pomadka jest świetna! Kolor przepiękny. Z chęcią bym kupiła :-) pozdrawiam, charlizerose.blogspot.com :*
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńczytałam wiele dobrego o tych pomadkach, jednak z uwagi na moje suche usta boję się trochę matowych formuł
OdpowiedzUsuńMatowe jest fajne :) Z tego co piszesz to trzyma się na ustach dosyć długo, moja obecna szminka znika po 20 min xD
OdpowiedzUsuńŁadny kolor i fajne zdjęcia wśród natury :)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje, ale na razie nie dokupuję kolorówki ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś chciałam ją zakupić, teraz już na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ją kilka dni temu i jestem zachwycona :) Kolor bardzo mi się podoba, długo utrzymuje się na ustach, nie wysusza :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta pomadka naprawdę godna podziwu i polecenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja tez lubię te matowe szminki z Bell :)
OdpowiedzUsuńMa bardzo ładny kolor.
OdpowiedzUsuńNie miałam kosmetyków z tej firmy :)
matowe są the best <3
OdpowiedzUsuń