Protein Chips od Sport Definition - cztery smaki
332.
Cześć,
dzisiaj będzie kilka słów o produkcie niekosmetycznym ;) Jakiś czas temu pisałam na fp, że wygrałam w konkursie chipsy do testowania. Na szczegóły zapraszam poniżej :)
W bardzo szybkim czasie po ogłoszeniu wyników konkursu przybyły do mnie 4 paczuszki chipsów. Każda po 25 g.
Smaki jakie mieliśmy okazję wypróbować to:
Barbecue
W miseczce:
Serowo cebulowe
W miseczce:
Chili z kwaśną śmietaną:
W miseczce:
Z solą i pieprzem:
W miseczce:
Kilka słów ode mnie:
Jak możemy przeczytać na opakowaniu nie są to chipsy zwyczajne, ale wysokobiałkowe, bez glutenu i bez laktozy.
Jednym słowem - zdrowe.
Jak smakują? Całkowicie inaczej niż normalne chipsy, ale coś za coś - albo zdrowo albo smacznie i tłusto. Ja osobiście uważam, że chipsy są całkiem, całkiem, ale żebym mogła je jeść codziennie to raczej nie. Dając do posmakowania członkom rodziny, każdy mówił, że mu nie smakują (głównie dzieci;) Dla mnie były ok, a najbardziej smakowały mi te z solą i pieprzem oraz barbecue.
Z solą mają bardzo wyczuwalny pieprz i taką fajną ostrość co mi odpowiadało.
Barbecue natomiast przypominają trochę chipsy bekonowe.
Z chili i śmietanką mają bardzo nietypowy smak, również trochę pikantne, ale nie mogę ich porównać do żadnych, bo wcześniej takich nie jadłam.
Cebulowo serowe mają bardziej ser wyczuwalny w smaku jak i zapachu - te są wyjątkowo inne niż reszta :)
Fajnie chrupią, konsystencja jest zbliżona do zwykłych chipsów.
Więcej o chipsach oraz innych produktach przeczytacie tutaj na fp oraz na stronie Sport Definition tutaj.
Za możliwość przetestowania dziękuje
Znacie chipsy z proteinami?
Pozdrawiam :)
Cześć,
dzisiaj będzie kilka słów o produkcie niekosmetycznym ;) Jakiś czas temu pisałam na fp, że wygrałam w konkursie chipsy do testowania. Na szczegóły zapraszam poniżej :)
W bardzo szybkim czasie po ogłoszeniu wyników konkursu przybyły do mnie 4 paczuszki chipsów. Każda po 25 g.
Smaki jakie mieliśmy okazję wypróbować to:
- Z solą i pieprzem
- Barbecue
- Chili z kwaśną śmietaną
- Serowo cebulowe
Barbecue
W miseczce:
Serowo cebulowe
W miseczce:
Chili z kwaśną śmietaną:
W miseczce:
Z solą i pieprzem:
W miseczce:
Kilka słów ode mnie:
Jak możemy przeczytać na opakowaniu nie są to chipsy zwyczajne, ale wysokobiałkowe, bez glutenu i bez laktozy.
Jednym słowem - zdrowe.
Jak smakują? Całkowicie inaczej niż normalne chipsy, ale coś za coś - albo zdrowo albo smacznie i tłusto. Ja osobiście uważam, że chipsy są całkiem, całkiem, ale żebym mogła je jeść codziennie to raczej nie. Dając do posmakowania członkom rodziny, każdy mówił, że mu nie smakują (głównie dzieci;) Dla mnie były ok, a najbardziej smakowały mi te z solą i pieprzem oraz barbecue.
Z solą mają bardzo wyczuwalny pieprz i taką fajną ostrość co mi odpowiadało.
Barbecue natomiast przypominają trochę chipsy bekonowe.
Z chili i śmietanką mają bardzo nietypowy smak, również trochę pikantne, ale nie mogę ich porównać do żadnych, bo wcześniej takich nie jadłam.
Cebulowo serowe mają bardziej ser wyczuwalny w smaku jak i zapachu - te są wyjątkowo inne niż reszta :)
Fajnie chrupią, konsystencja jest zbliżona do zwykłych chipsów.
Więcej o chipsach oraz innych produktach przeczytacie tutaj na fp oraz na stronie Sport Definition tutaj.
Za możliwość przetestowania dziękuje
Znacie chipsy z proteinami?
Pozdrawiam :)
A to ciekawe nie jadłam jeszcze takich zdrowych chipsów. Popytam w sklepie, chętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuńZ chili bym spróbowała, jakoś chyba najbardziej do mnie przemawia, choć nigdy nie próbowałam tych chipsów :)
OdpowiedzUsuńJestem na diecie i nie jem chipsów, choć ostatnio chodzą za mną... A tutaj tak kusisz Madziu :)))
OdpowiedzUsuńJa lubię z solą, ale nie jadam takich rzeczy zbyt często, a teraz narobiłaś mi ochoty :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam ale smak Chili z kwaśną śmietaną jest intrygujący
OdpowiedzUsuńChętnie bym pochrupała:) Jeszcze takich chipsów nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńSer cebulka zdecydowanie wariant dla mnie :)
OdpowiedzUsuńHa ha ha oj ja już po ich wyglądzie podejrzewałam, że to może nie być najsmaczniejsza opcja :P
OdpowiedzUsuńMam wątpliwości co zdrowego charakteru tej przekąski. Guma guar, aromaty, lecytyna czy olej - z reguły jako tłuszcz utwardzony - to dodatki niezbyt zachęcające. Raczej się nie skuszę, tym bardziej, że nie jadam żadnych chipsów.
OdpowiedzUsuńGdzieś już czytałam o tych chipsach ale nie widziałam ich jeszcze w sklepach ;<
OdpowiedzUsuńNie miałam ich z innych firm tylko ale jakoś wolę te mniej zdrowe raz na jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam takich czipsów :)
OdpowiedzUsuńMusze spróbować ;)
w wolnej chwili zapraszam do mnie:
https://anastyle14.blogspot.com/
Takie chipsy to coś dla mnie, bo ostatnio sporo ćwiczę i proteiny w każdej postaci chętnie sobie dostarczam :)
OdpowiedzUsuńMam słabość do chrupków :D
OdpowiedzUsuńOj chętnie bym skosztowała :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy by mi posmakowały ;) Jestem dość wybredna w smakach :)
OdpowiedzUsuńLubie takie zdrowsze wersje chrupek i chipsów, ale tych nigdy nie jadłam, ciekawe czy moje brzdącowi by posmakowały;)
OdpowiedzUsuń