Secretale Perfect Cover Concealer – korektor w płynie kryjący niedoskonałości cery od Bell
358.
Witajcie Kochani :)
Na moim blogu już niejednokrotnie mogliście przeczytać o kosmetykach marki Bell. Z różnych serii, różne produkty u mnie gościły. Większość z nich sprawdziła się doskonale. Dzisiaj chciałabym zaprosić Was na recenzję produktów, które są ze mną od jakiegoś czasu. Zbierałam się za pisanie o nich kilka razy, ale zawsze przypominało mi się coś jeszcze co mogłabym dodać na ich temat.
Czasami z recenzją u mnie trzeba poczekać, ale to tylko dlatego, że ja testuję te produkty w różnych warunkach, bym jak najwięcej mogła się o nich dowiedzieć :)
Dziś będzie o produktach, które stanowią w mojej kosmetyczce absolutny must have. Mogłabym zrezygnować z wielu kosmetyków do makijażu kiedy się spieszę, ale z korektorów nigdy! Ze względu ma moje niedoskonałości korektora używam każdego dnia i to właśnie o nim chciałabym opowiedzieć, a właściwie o nich, ponieważ kolory jakie testowałam były aż 4 :)
Zapraszam na dalszą część postu.
Trochę informacji od producenta:
Optycznie wygładza powierzchnię skóry. Jego aplikacja jest gładka i
jedwabista.
Z powodzeniem można nakładać go pod oczy, bo poprawia elastyczność
skóry i nie podkreśla zmarszczek. Każdy z odcieni daje inny efekt. Zielony
maskuje naczynka krwionośne i zaczerwienienia. Różowy świetnie
sprawdzi się, jeśli chcesz ukryć sińce pod oczami i nadać zdrowy wygląd
zmęczonej cerze. Beżowy zakamufluje inne niedoskonałości cery. Korektor
ma właściwości nawilżające i stapia się ze skórą, dzięki czemu pomaga
osiągnąć nieskazitelny, ale naturalny efekt. źródło klik Jak możecie przeczytać wyżej do wyboru są 4 odcienie i każdy z nich ma inne zadanie :)
Każdy zamknięty w opakowaniu podobnym do długopisu. Wiele korektorów ma podobne, więc dla mnie są charakterystyczne, a to co je wyróżnia spośród innych to piękne złote napisy. Aplikacja jest bardzo prosta, ponieważ wystarczy przekręcić końcówkę "długopisu" by odpowiednią ilość mazidła wydobyć na pędzelek. Jest bardzo miękki przez co nakładanie korektorów jest niesamowicie przyjemne. Ja robię to tak, że wykręcam odrobinę, nakładam tam gdzie chcę coś zakryć i delikatnie wklepuję opuszkami palców. Na opakowaniu oprócz informacji jaki kolor akurat trafiliście, znajdziecie również skład, a także datę ważności, czyli 6 M od otwarcia.
Niżej mój ulubieniec nr 01
Pędzelek kiedy był jeszcze czysty ;)
Wszystkie odcienie na dłoni:
Przed nałożeniem nr 01:
Po nałożeniu nr 01:
Kilka słów ode mnie:
Miałam się rozpisywać na ich temat, ale co tu dużo pisać? One są po prostu REWELACYJNE! Zakochałam się w tych korektorach. Od pierwszego użycia aż do samego końca opakowania, bo odcień 01 właśnie mi się kończy, wyciskam już go na siłę ;) Co mnie tak zachwyciło? Jak pisałam wyżej, nakładam korektor pędzelkiem w miejsca, które chcę zakryć, a po tym wklepuję je opuszkami palców. Po chwili on się wchłania w skórę i idealnie dopasowuje do cery. Odcień 01 stał się moim absolutnych numerem jeden. Zachwycałam się już wcześniej innymi korektorami, ale od kiedy mam ten, używam tylko jego. Jest niesamowicie wydajny, a oprócz tego bardzo łagodny, mogę go używać nawet na powiekę jako bazę pod cienie. Najlepsze jest to, że tak ładnie wtapia się w skórę i wcale go nie widać nawet kiedy nie mam podkładu. Czerwone punkty są rozjaśnione i zatuszowane. Trzyma się bardzo długo. Sam bez podkładu około 5-6 godzin, a z podkładem wytrzymuje cały dzień aż do wieczornego demakijażu. Rozpisałam się o odcieniu 01, ale resztę także używam, tylko już w mniejszej ilości, ponieważ ten pasuje do mojej cery idealnie. 02 jest dla mnie odrobinę za ciemny w tej chwili, więcej go używałam latem. Zielony używam na bardzo mocne czerwone niechciane miejsca, a ten różowy od czasu do czasu pod oczy.
Myślę, że na zdjęciu widać to bardzo dobrze, że korektor wtopił się w skórę i praktycznie go nie widać, a cienie są rozjaśnione. Ma bardzo delikatną, jedwabistą konsystencję, która trzyma się skóry.
Podsumowując napiszę jeszcze raz, jestem absolutnie i całkowicie zachwycona tymi produktami. Uwielbiam za wygodne opakowanie, za to, że są łagodne i mogę je używać praktycznie na całą powiekę, a co najważniejsze znalazłam kolejny raz produkt Bell, który idealnie pasuje do mojej jasnej cery :) Polecam! Szukajcie ich w drogeriach. Cenę mają przystępną, bo około 13,99 zł
Używaliście już tych korektorów od Bell z serii Secretale ?
Który odcień wpadł Wam w oko ;) ?
Witajcie Kochani :)
Na moim blogu już niejednokrotnie mogliście przeczytać o kosmetykach marki Bell. Z różnych serii, różne produkty u mnie gościły. Większość z nich sprawdziła się doskonale. Dzisiaj chciałabym zaprosić Was na recenzję produktów, które są ze mną od jakiegoś czasu. Zbierałam się za pisanie o nich kilka razy, ale zawsze przypominało mi się coś jeszcze co mogłabym dodać na ich temat.
Czasami z recenzją u mnie trzeba poczekać, ale to tylko dlatego, że ja testuję te produkty w różnych warunkach, bym jak najwięcej mogła się o nich dowiedzieć :)
Dziś będzie o produktach, które stanowią w mojej kosmetyczce absolutny must have. Mogłabym zrezygnować z wielu kosmetyków do makijażu kiedy się spieszę, ale z korektorów nigdy! Ze względu ma moje niedoskonałości korektora używam każdego dnia i to właśnie o nim chciałabym opowiedzieć, a właściwie o nich, ponieważ kolory jakie testowałam były aż 4 :)
Zapraszam na dalszą część postu.
Trochę informacji od producenta:
Korektor w płynie kryjący niedoskonałości cery
Pędzelek kiedy był jeszcze czysty ;)
Który odcień wpadł Wam w oko ;) ?
Za możliwość testowania serdecznie dziękuję
A ja akurat szukam korektora :) Przyjrzę się ,, na żywo " tym, które polecasz :)
OdpowiedzUsuńOooo, fajny korektor, na zdjęciu widać sporą różnice co wskazuje, ze warto go zakupic:)
OdpowiedzUsuńGreat post dear! :)
OdpowiedzUsuńKisses...
Soslu Badem by Dilek ...
Kurcze ciekawe czy poradziłby sobie z moimi cieniami :D To jest spore wyzwanie :) Może się skuszę i przetestuje :)
OdpowiedzUsuńoo ten jasny to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie miałam ich, ale przydałby mi się taki jasny korektor pod oczy.
OdpowiedzUsuńSzukam czegoś takiego, efekt jest super, dobrze że nie kupiłam nic wcześnie, skorzystam z Twojej rady :)
OdpowiedzUsuńMamie nawet zrobiłam o nich wpis tylko czeka jeszcze na publikacje. W sumie jeszcze nie wiem kiedy go puszczę ale myślę że w najbliższym czasie na pewno :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie publikuj, jestem ciekawa Twojej opinii :)
UsuńKorektora od Bell chyba jeszcze nie próbowałam :) Nadrobię
OdpowiedzUsuńnie miałam kolektora z Bell, chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńZielony korektor byłby dobry dla mojej mamy, ponieważ ma ona cerę naczynkową.
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tych korektorów, ale jak tak chwalisz to chyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńaplikator fajny ale chyba najjaśniejszy odcień sprawdziłby się u mnie ;-)
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajne te korektory, ale chyba miałabym trudność z doborem koloru :(
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że tak dobrze się u Ciebie sprawdziły :)) Dawno nie miałam nic marki Bell.
OdpowiedzUsuńWidzę te zachwyty, ale mam zakaz patrzenia na nowe korektory, póki swoich nie ogarnę :P
OdpowiedzUsuńHe he ja mam podobnie z wieloma kosmetykami ;)
UsuńFaktycznie bardzo naturalnie kryje:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście mają bardzo fajne krycie :) Zaciekawiłaś mnie nimi :)
OdpowiedzUsuńFajny efekt :) w sumie warto rozważyć zakup :)
OdpowiedzUsuńOo jeszcze ich nie mialaam :)
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować :)
No cóż ja nie używam korektorów w ogóle więc jestem zielona w tym temacie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Bell. Tych korektorów wcześniej nie znałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam takiego kolektora muszę spróbować. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńHej Kochana ! ;-* Przepraszam że mnie tu ostatnio nie było ;-( Ale brak czasu na wszystko ;(
OdpowiedzUsuńPostaram się nadrobić Twojego i swojego bloga ! :*
Nie używam korektorów :D
01 bardzo ładny kolorek :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty bell potrafią mega pozytywnie zaskoczyć :D Musze gdzieś dorwać ich korektory i wypróbować na swoich cieniach :D Może akurat bedą dla mnie idealne
OdpowiedzUsuńMiałam podobny i nie był dobry :/ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥