Agnieszka Tyszka - recenzja książki Siostry Pancerne i Pies
391.
Ostatnio na blogu było dużo recenzji kosmetycznych, więc teraz przyszedł czas na książki, które także uwielbiam. Kiedy pojawiła się okazja by przeczytać kilka ciekawych pozycji, nie wahałam się ani przez chwilkę.
Dziś zapraszam na recenzję pierwszej książki z tych, które ostatnio wpadły w moje ręce ;)
Jeśli lubicie publikacje lekkie, pełne humoru, które pochłania się jednym tchem to tym bardziej zapraszam na dalszą część postu.
O czym jest przedstawiana książka?
Tak naprawdę opis, który znajduje się na okładce oddaje wszystko co musicie wiedzieć by książka Was zaciekawiła. Zawsze się boję, że zdradzę za dużo, a kiedy wie się już większą część akcji książka nie wciąga. Przynajmniej ja tak mam;)
Jest to opowieść o czterech siostrach, które mieszkają wraz z mamą i psem. Tata jest ciągle w rozjazdach, a właściwie pływa gdzieś po morzu i mało jest go w domu, więc dziewczyny muszą radzić sobie same. Zaczyna się od rozpoczęcia roku szkolnego, jedne są zadowolone (te młodsze, które dopiero zaczynają swoją edukację), a inne trochę mniej, bo już wiedzą co je czeka ;)
Książka nie jest podzielona na typowe rozdziały, a jedynie przedstawienie punktu widzenia z perspektywy każdej z sióstr. Najwięcej jest oczywiście opisów starszych dziewcząt, ponieważ młodsze są jeszcze za małe na długie wywody, ale jak już coś jest napisane ich słowami to można się pośmiać w głos. Uwielbiam taki humor. Niby książka wydaje się, że jest dla dzieci/ młodzieży, a jednak jest w niej tyle prawdziwych przemyśleń, że spokojnie mogę ją polecić starszemu pokoleniu. Chociaż zdarzają się też trochę smutne opowiastki młodszej siostry, która ma problem w szkole.
Dziewczyny mają świetne, wyjątkowo oryginalne imiona, które cudnie zdrabniają.
Cała akcja dzieje się w zwykłej domowej atmosferze, pośród domowych obowiązków, burzy hormonalnej średniej Jaśminy, pierwszych randek najstarszej Róży i chorego psa Paprocha. Nie mogłabym też nie napisać kilku słów o ich ekomamie (tak ją nazywają), która ma bzika na punkcie czytania etykiet sklepowych. To prawdziwa ostoja łagodności, która zawsze wie jak zareagować na zachowania córek. Chętnie bym przygarnęła od niej kilka cech ;)
Kiedy mama z dnia na dzień ląduje w szpitalu dziewczynki muszą radzić sobie same jeszcze bardziej niż do tej pory. Niby pomaga im jedna babcia, ale takiej pomocy one akurat się nie spodziewały ;)
Książka jest rewelacyjna, pełna humoru, czyta się płynnie i szybko, a przy tym ani na chwilę nie nudzi. Na początku pisałam, że jest to książka, którą czyta się jednym tchem. Ja niestety tak jej nie przeczytałam, ale to tylko dlatego, że mam zbyt mało czasu dla siebie. Jednak potrafiłam zrezygnować z wielu rzeczy by dowiedzieć się chociaż przez chwilę co u sióstr Pancernych, a kiedy ją odkładałam ciągle wracałam do niej myślami. Prawie przez cały czas miałam takie miłe wrażenie, że przypomina mi trochę Kwiat Kalafiora, co jeszcze bardziej zdecydowało o tym, że polubiłam tę opowieść.
Jestem naprawdę wielką fanką tego typu książek. Bardzo się cieszę, że powstają takie opowieści.
W naszym świecie, który na co dzień jest przepełniony złem i chaosem można choć na chwilę znaleźć się w innym świecie, który jest ciepły, dobry i przytulny. Z wielką przyjemnością przeczytałabym dalsze losy dziewczyn, bo książka kończy się tak jakby miała być kolejna część ;) Jest to pierwsza publikacja Pani Agnieszki z którą się spotkałam, ale po niej mam ochotę sięgnąć po inne.
Opis z okładki:
Cztery siostry i cztery zupełnie różne światy. Róźka, Jaśka, Teśka i Gienka zmagają się z codziennymi problemami, których nie brakuje kobietom w każdym (a szczególnie nastoletnim!)wieku. Nawet matka bohaterek, niezłomna wyznawczyni ekologicznego stylu życia, musi stawić czoła niespodziewanym wypadkom. Ta pełna humoru opowieść zyskuje niezwykłego komentatora w osobie psa - Paprocha Pancernego.
Warto wsłuchać się w jego PSISŁOWIA...
Dane techniczne:
Autor: Agnieszka Tyszka
Oprawa: Miękka
Ilość stron: 151
Wydawnictwo: Akapit Press
Cena: 25,90 zł
Premiera: 09.02.2018r
Serdecznie zapraszam na stronę wydawnictwa, gdzie znajdziecie tę książkę w promocji :)
Wystarczy kliknąć w baner :)
Lubicie takie książki z humorem?
Znacie Siostry Pancerne?
Co teraz czytacie?
Pozdrawiam - Madzia :*
Witajcie!
Ostatnio na blogu było dużo recenzji kosmetycznych, więc teraz przyszedł czas na książki, które także uwielbiam. Kiedy pojawiła się okazja by przeczytać kilka ciekawych pozycji, nie wahałam się ani przez chwilkę.
Dziś zapraszam na recenzję pierwszej książki z tych, które ostatnio wpadły w moje ręce ;)
Jeśli lubicie publikacje lekkie, pełne humoru, które pochłania się jednym tchem to tym bardziej zapraszam na dalszą część postu.
O czym jest przedstawiana książka?
Tak naprawdę opis, który znajduje się na okładce oddaje wszystko co musicie wiedzieć by książka Was zaciekawiła. Zawsze się boję, że zdradzę za dużo, a kiedy wie się już większą część akcji książka nie wciąga. Przynajmniej ja tak mam;)
Jest to opowieść o czterech siostrach, które mieszkają wraz z mamą i psem. Tata jest ciągle w rozjazdach, a właściwie pływa gdzieś po morzu i mało jest go w domu, więc dziewczyny muszą radzić sobie same. Zaczyna się od rozpoczęcia roku szkolnego, jedne są zadowolone (te młodsze, które dopiero zaczynają swoją edukację), a inne trochę mniej, bo już wiedzą co je czeka ;)
Książka nie jest podzielona na typowe rozdziały, a jedynie przedstawienie punktu widzenia z perspektywy każdej z sióstr. Najwięcej jest oczywiście opisów starszych dziewcząt, ponieważ młodsze są jeszcze za małe na długie wywody, ale jak już coś jest napisane ich słowami to można się pośmiać w głos. Uwielbiam taki humor. Niby książka wydaje się, że jest dla dzieci/ młodzieży, a jednak jest w niej tyle prawdziwych przemyśleń, że spokojnie mogę ją polecić starszemu pokoleniu. Chociaż zdarzają się też trochę smutne opowiastki młodszej siostry, która ma problem w szkole.
Dziewczyny mają świetne, wyjątkowo oryginalne imiona, które cudnie zdrabniają.
Cała akcja dzieje się w zwykłej domowej atmosferze, pośród domowych obowiązków, burzy hormonalnej średniej Jaśminy, pierwszych randek najstarszej Róży i chorego psa Paprocha. Nie mogłabym też nie napisać kilku słów o ich ekomamie (tak ją nazywają), która ma bzika na punkcie czytania etykiet sklepowych. To prawdziwa ostoja łagodności, która zawsze wie jak zareagować na zachowania córek. Chętnie bym przygarnęła od niej kilka cech ;)
Kiedy mama z dnia na dzień ląduje w szpitalu dziewczynki muszą radzić sobie same jeszcze bardziej niż do tej pory. Niby pomaga im jedna babcia, ale takiej pomocy one akurat się nie spodziewały ;)
Książka jest rewelacyjna, pełna humoru, czyta się płynnie i szybko, a przy tym ani na chwilę nie nudzi. Na początku pisałam, że jest to książka, którą czyta się jednym tchem. Ja niestety tak jej nie przeczytałam, ale to tylko dlatego, że mam zbyt mało czasu dla siebie. Jednak potrafiłam zrezygnować z wielu rzeczy by dowiedzieć się chociaż przez chwilę co u sióstr Pancernych, a kiedy ją odkładałam ciągle wracałam do niej myślami. Prawie przez cały czas miałam takie miłe wrażenie, że przypomina mi trochę Kwiat Kalafiora, co jeszcze bardziej zdecydowało o tym, że polubiłam tę opowieść.
Jestem naprawdę wielką fanką tego typu książek. Bardzo się cieszę, że powstają takie opowieści.
W naszym świecie, który na co dzień jest przepełniony złem i chaosem można choć na chwilę znaleźć się w innym świecie, który jest ciepły, dobry i przytulny. Z wielką przyjemnością przeczytałabym dalsze losy dziewczyn, bo książka kończy się tak jakby miała być kolejna część ;) Jest to pierwsza publikacja Pani Agnieszki z którą się spotkałam, ale po niej mam ochotę sięgnąć po inne.
Opis z okładki:
Cztery siostry i cztery zupełnie różne światy. Róźka, Jaśka, Teśka i Gienka zmagają się z codziennymi problemami, których nie brakuje kobietom w każdym (a szczególnie nastoletnim!)wieku. Nawet matka bohaterek, niezłomna wyznawczyni ekologicznego stylu życia, musi stawić czoła niespodziewanym wypadkom. Ta pełna humoru opowieść zyskuje niezwykłego komentatora w osobie psa - Paprocha Pancernego.
Warto wsłuchać się w jego PSISŁOWIA...
Dane techniczne:
Autor: Agnieszka Tyszka
Oprawa: Miękka
Ilość stron: 151
Wydawnictwo: Akapit Press
Cena: 25,90 zł
Premiera: 09.02.2018r
Serdecznie zapraszam na stronę wydawnictwa, gdzie znajdziecie tę książkę w promocji :)
Wystarczy kliknąć w baner :)
Lubicie takie książki z humorem?
Znacie Siostry Pancerne?
Co teraz czytacie?
Pozdrawiam - Madzia :*
Książka faktycznie wydaje się dla dzieci, ale treść przekonuje:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńOkładka jest bardzo fajna jak dla mnie, widziałam inną wersję i ta jest lepsza :)
Z checia sama bym przeczytala..moze uda sie kiedys,bo tez lubie tego typu opowiesci :-)
OdpowiedzUsuńAktualnie czytam kryminały Jo Nesbo - więc nie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńksiążki nie znam podoba mi się że jest tam pies bo życie bez zwierzaka jest dużo smutniejsze
OdpowiedzUsuńZgadzam się imiona dziewczyn są świetne
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam . Tylko tak mało czasu a lista książek coraz dłuższa.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna propozycja! Już chyba wiem, komu ją kupię:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
wydaje sie na ciekawą ksiazkę :)
OdpowiedzUsuńJa rzadko jak przeczytam jakąs książkę,w sumie nie pamiętam kiedy nawet ostatnio czytałam,przeważnie filmy oglądam ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kryminały i horrory czytam :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękna okładka *.*
OdpowiedzUsuńLubię tego typu książki, zapisuje tytuł i będę polować :)
Lubię takie książki pełne przemyśleń, a ta wydaje się być bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam, jak znajdę czas :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuńsądzę że moja siostrzenica - nastolatka mogłaby się nią zainteresować :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, ale czytałam Kwiat Kalafiora który spodobał mi się.
OdpowiedzUsuńNiestety nie moja tematyka kochana :)
OdpowiedzUsuńKsiążka brzmi bardzo sympatycznie :) Strasznie podoba mi się szata graficzna, jest taka pozytywna :D
OdpowiedzUsuńO brzmi naprawdę ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńOkładka nie najciekawsza, ale sama treść mogłaby być interesująca dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale jakoś mnie nie zachęca
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała tę książkę - taki krótki przerywnik na jeden wieczór :D
OdpowiedzUsuńTytuł, okładka i Twój opis są na tyle zachęcające, że mam ochotę po nią sięgnąć :D
OdpowiedzUsuń