Magazyn Play-Doh - BAW SIĘ KOLORAMI - świetny sposób na nudę
404.
Całkiem niedawno pokazywałam na moim fp przesyłkę od wydawnictwa Media Service Zawada. Znalazłam w niej wiele ciekawych publikacji. Moi chłopcy bardzo się ucieszyli, gdy pokazałam im zawartość paczki. W najbliższym czasie możecie się spodziewać recenzji każdej z nich, a dzisiaj chciałabym zaprezentować pierwszą :)
Zapraszam :)
Pierwszą na jaką rzucił się ;) mój synek to Magazyn Play - Doh BAW SIĘ KOLORAMI.
Nazywa się tak samo jak wszystkim dobrze znana ciastolina ;)
Gazetka kiedy ją otrzymujemy jest zafoliowana, ponieważ dołączone są do niej prezenty - 3 małe opakowania oryginalnej ciastoliny Play-Doh.
Najpierw synek obejrzał gazetkę, sprawdził jakie są w niej zadania, a po tym zabrał się za lepienie. W tym czasie mama mogła spokojnie dokończyć obiad ;)
Magazyn jest wielkości troszeczkę większej niż kartka A4.
W środku znajdujemy bardzo kolorowe strony, wypełnione wieloma ciekawymi zadaniami.
W zadaniach są proponowane figurki, które może ulepić dziecko, ale też są inne zadania, które rozwiązuje się przy pomocy kredek lub pisaków. Matematyczne, na spostrzegawczość, a także manualne, bo do wycinania także znajdziemy coś ciekawego.
Magazyn składa się z 24 dużych stron plus 4 strony typowo do wycięcia.
Kwartalnik dedykowany jest dzieciom w wieku od 3 do 6 lat. Myślę, że to odpowiedni wiek. Ciastoliną mogą bawić się nawet najmniejsze maluchy pod nadzorem rodziców. Zadania również wykonywane są z pomocą osób dorosłych, ale 6latek już spokojnie poradzi sobie sam, ewentualnie trzeba przeczytać mu polecenie. Tak właśnie było w przypadku mojego synka, a ma skończone 5 lat. Całość podsumował, że są tam bardzo fajne zadania i jest nawet pokazane jak zrobić zieloną myszkę. Ogólnie był zadowolony, a najbardziej z prezentu dołączonego w postaci ciastoliny. Spędziliśmy bardzo miłe popołudnie w towarzystwie tej gazetki :)
Od producenta:
Play-Doh
Magazyn dla dzieci w wieku od 3 do 6 lat, który na 28 kolorowych stronach przenosi w świat ciastoliny Play-Doh, oryginalnej marki Hasbro. Mali czytelnicy mają szansę uczyć się poprzez zabawę. Proste i przejrzyste kolorowanki oraz łamigłówki, przy których można wykorzystać ciastoliny Play-Doh, pomagają w nauce pisania, liczenia i logicznego myślenia. Ułatwiają też poznawanie kolorów i otaczającego nas świata. Do każdego numeru dołączone są tuby z oryginalną ciastoliną Play-Doh, dzięki czemu dziecko może w każdym momencie zabrać się do rozwiązywania zadań.
Format: 215 x 298 mm Objętość: 24+4
źródło klik
Gazetka jest dostępna na stronie wydawcy klik tutaj.
Zachęcam do odwiedzenia strony, znajdziecie tam wiele różnych ciekawych publikacji.
Zapraszam również na stronę Książeczki-bajeczki.pl wystarczy kliknąć w baner :)
Znacie ciastolinę Play-Doh?
Kupujecie czasami bliskim takie gazety ?
Pozdrawiam - Madzia :)
Witajcie :)
Całkiem niedawno pokazywałam na moim fp przesyłkę od wydawnictwa Media Service Zawada. Znalazłam w niej wiele ciekawych publikacji. Moi chłopcy bardzo się ucieszyli, gdy pokazałam im zawartość paczki. W najbliższym czasie możecie się spodziewać recenzji każdej z nich, a dzisiaj chciałabym zaprezentować pierwszą :)
Zapraszam :)
Pierwszą na jaką rzucił się ;) mój synek to Magazyn Play - Doh BAW SIĘ KOLORAMI.
Nazywa się tak samo jak wszystkim dobrze znana ciastolina ;)
Gazetka kiedy ją otrzymujemy jest zafoliowana, ponieważ dołączone są do niej prezenty - 3 małe opakowania oryginalnej ciastoliny Play-Doh.
Najpierw synek obejrzał gazetkę, sprawdził jakie są w niej zadania, a po tym zabrał się za lepienie. W tym czasie mama mogła spokojnie dokończyć obiad ;)
Magazyn jest wielkości troszeczkę większej niż kartka A4.
W środku znajdujemy bardzo kolorowe strony, wypełnione wieloma ciekawymi zadaniami.
W zadaniach są proponowane figurki, które może ulepić dziecko, ale też są inne zadania, które rozwiązuje się przy pomocy kredek lub pisaków. Matematyczne, na spostrzegawczość, a także manualne, bo do wycinania także znajdziemy coś ciekawego.
Magazyn składa się z 24 dużych stron plus 4 strony typowo do wycięcia.
Kwartalnik dedykowany jest dzieciom w wieku od 3 do 6 lat. Myślę, że to odpowiedni wiek. Ciastoliną mogą bawić się nawet najmniejsze maluchy pod nadzorem rodziców. Zadania również wykonywane są z pomocą osób dorosłych, ale 6latek już spokojnie poradzi sobie sam, ewentualnie trzeba przeczytać mu polecenie. Tak właśnie było w przypadku mojego synka, a ma skończone 5 lat. Całość podsumował, że są tam bardzo fajne zadania i jest nawet pokazane jak zrobić zieloną myszkę. Ogólnie był zadowolony, a najbardziej z prezentu dołączonego w postaci ciastoliny. Spędziliśmy bardzo miłe popołudnie w towarzystwie tej gazetki :)
Od producenta:
Play-Doh
Magazyn dla dzieci w wieku od 3 do 6 lat, który na 28 kolorowych stronach przenosi w świat ciastoliny Play-Doh, oryginalnej marki Hasbro. Mali czytelnicy mają szansę uczyć się poprzez zabawę. Proste i przejrzyste kolorowanki oraz łamigłówki, przy których można wykorzystać ciastoliny Play-Doh, pomagają w nauce pisania, liczenia i logicznego myślenia. Ułatwiają też poznawanie kolorów i otaczającego nas świata. Do każdego numeru dołączone są tuby z oryginalną ciastoliną Play-Doh, dzięki czemu dziecko może w każdym momencie zabrać się do rozwiązywania zadań.
Format: 215 x 298 mm Objętość: 24+4
źródło klik
Gazetka jest dostępna na stronie wydawcy klik tutaj.
Za możliwość poznania publikacji dziękuję:
Zachęcam do odwiedzenia strony, znajdziecie tam wiele różnych ciekawych publikacji.
Zapraszam również na stronę Książeczki-bajeczki.pl wystarczy kliknąć w baner :)
Znacie ciastolinę Play-Doh?
Kupujecie czasami bliskim takie gazety ?
Pozdrawiam - Madzia :)
moja córcia uwielbia tego typu gazetki i książeczki :-)
OdpowiedzUsuńCiastolina to prawdziwy hit u mnie... moje Baby uwielbiają się nią bawić:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Młody uwielbia ciastolinę, ale ja mam dosyć tych suchych drobin walających się do domu, są jak kocie kłaki, nie do ograniczenia :P
OdpowiedzUsuńJa wszystko wciągam w odkurzać ;)
UsuńFajnie, że robi się twarda, a nie jak prawdziwa plastelina, którą przynosi z przedszkola i nie wiem jak z nią walczyć ;)
fantastyczny magazyn, zagadki i quizy, nigdy nie miałam ciastoliny ale kupię chrześnikowi
OdpowiedzUsuńMoje dzieciaki uwielbiali ciastoliny
OdpowiedzUsuńWydawnictwo znam. Ma bardzo fajne pozycje dla dzieci :0 Na tą mój synek jeszcze za mały, ale swoją ulubioną książeczkę z tego wydawnictwa też już ma :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zadania :) Naprawdę wciągają, dzieci jak urzeczone:)
OdpowiedzUsuńFajne sa te ksiazczki :)
OdpowiedzUsuńO super, moje dzieci lubią takie książeczki i gazetki.
OdpowiedzUsuńTe gazetki od nich sa swietne :)
OdpowiedzUsuńZabawa ciastoliną to super sprawa :)
OdpowiedzUsuńJak ja lubiłam zapach tej ciastoliny *.*
OdpowiedzUsuńBawiłam się ciastoliną z moim Bratem, kiedy był mały - super sprawa! :D
OdpowiedzUsuńPamiętam czasy kiedy mój syn ciągle bawił się ciastoliną. Sama uwielbiałam zabawę nią - i mam nadzieję, że moja córka będzie miała podobne zdanie i też będziemy się nią bawic.
OdpowiedzUsuńChciałam ostatnio córce kupić Play-doh, ale ma ponad 1,5 roku i doszłam do wniosku, że to jeszcze za szybko :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy przypadłyby do gustu naszym chłopcom
OdpowiedzUsuńMój ukochany sprzedaje m.in. takie magazyny, a te Play Doh mamy od 1 numeru :P
OdpowiedzUsuń