Puder ryżowy - RISE DERMA FIXER - od Revers Cosmetics - moja opinia

395.

Witajcie!

Całkiem niedawno przedstawiałam Wam pierwszy kosmetyk jaki testowałam marki Revers Cosmetics był to korektor.
Możecie o nim przeczytać >TUTAJ<
Teraz przyszedł czas na kolejny produkt tej marki. Dzisiaj chciałabym przybliżyć nieco jak prezentuje się i sprawdza u mnie puder ryżowy. 
Zapraszam do czytania dalej.

Co nam obiecuje producent:

Puder ryżowy RISE DERMA FIXER
Do utrwalania makijażu, w tym również scenicznego. Odpowiedni dla cery przetłuszczającej się, mającej problem z nadmiernym 'świeceniem się' w ciągu dnia, oraz dla każdego innego typu cery w celu matowego wykończenia makijażu. Optycznie wygładza skórę i nadaje jej zdrowy, wypoczęty wygląd. Niezbędnik charakteryzatorów i wizażystów. Idealnie stapia się z cerą, nie powoduje zmiany koloru podkładu, nie wybiela twarzy, znacznie przedłuża trwałość makijażu. Mimo silnych właściwości matujących, nie przesusza skóry. Puder ryżowy działa pielęgnacyjne, energetyzująco, ochronnie i przeciwdziała efektom starzenia się skóry.

Pojemność 15 g
Data ważności 12 M od otwarcia

Puder dostajemy w białym eleganckim kartoniku, a w środku znajdujemy okrągłe opakowanie z nakrętką. Puder posiadał zabezpieczenie foliowe, ale nawet jak je wyrzucimy po pierwszym otwarciu to jest jeszcze gąbeczka, która "pilnuje" by produkt nie wydostawał się na zewnątrz. Pod nią widoczne są kropeczki przez które wydobywa się produkt. Przekręcając okrągłe wieczko można  zablokować "te kropeczki" tak by puder się nie rozsypywał, bardzo fajna opcja. Otworki są małe przez co pudru nie wydostaje się ogromna ilość, a jedynie tyle by wystarczyło na nałożenie pędzla. Początkowo taka forma aplikacji mi odpowiadała, ale czasami kiedy się spieszyłam otwierałam to wieczko z małymi kropeczkami by nałożyć większą ilość. Fajnie, że można sobie radzić na dwa sposoby. 

Pachnie delikatnie i przyjemnie, trochę jakby kremem na dzień, ale nie mogę sobie przypomnieć z jakiej firmy. Ten zapach czuć tylko w opakowaniu, na skórze już nie. Przynajmniej ja go później nie wyczuwam.
Jak już pisałam wyżej aplikuje się dobrze, fajnie się rozciera, nie zostawia żadnych smug, nie przyciemnia ani też bardzo nie rozjaśnia podkładu, jedynie matowi cerę. Stan ten utrzymuje się przez cały dzień. Kiedy mam go na sobie moja cera nie świeci się tak jak bez jego użycia. 
Jest niezwykle delikatny, jedwabisty i przyjemny w noszeniu. Nie zrobił niczego złego, od kiedy go dostałam używam każdego dnia i z każdym dniem lubię go coraz bardziej. 
Na niego też dobrze nakłada mi się róż czy perełki brązujące. Oprócz tych wszystkich zalet jest niesamowicie wydajny. Wydaje mi się, że używam go dużo, a nie ubyło go ani trochę w opakowaniu.

Na ręku wygląda tak:

Przed nałożeniem pudru:

Po nałożeniu:

Na zdjęciu wypadł tak jakby rozjaśniał cerę, ale ja tego w rzeczywistości nie widzę, a poza tym zawsze jeszcze dodaję róż albo rozświetlacz albo coś brązującego ;) Dla mnie taki efekt jest bardzo fajny.

Cieszę się, że miałam okazję go poznać. Jeśli szukacie teraz jakiegoś fajnego pudru ryżowego, który ma zmatowić Waszą cerę to polecam wypróbować ten marki Revers. 
Zarówno przedstawiany puder jak i wiele innych ciekawych produktów znajdziecie na reverscosmetics.pl

Dziękuję za możliwość testowania:

Znacie ten puder ryżowy?
Co myślicie o takich produktach?