VABUN Sport - sexowny zapach, który przyciąga kobiety jak magnes...
446.
Nie wiem jak Wy kobietki, ale ja bardzo lubię jak przechodzący obok mnie mężczyzna ładnie pachnie, tak, że można się za nim obejrzeć ;)
Przyjemnie pachnący Pan wzbudza zaufanie i zachęca do rozmowy, nie to co taki, od którego czuć jeszcze wczorajszy dzień ;)
Zapach mojego męża jest tym bardziej dla mnie ważny. Lubię się wtulić w jego ramiona i poczuć ten śliczny zapach wody wymieszany z jego zapachem...
Od jakiegoś czasu możemy wraz z mężem testować wody perfumowane marki Vabun.
On męską wodę, a ja damską.
Dzisiaj chciałabym przedstawić męski zapach, a także żel pod prysznic również Vabun.
Zapraszam na dalszą część postu :)
Woda perfumowana Vabun Sport kusi zmysły i dodaje energii do działania. Nie pozwala o sobie zapomnieć. W perfumach przeplatają się nuty kardamonu, drzewa sandałowego, piżma oraz ambry. Perfumy Vabun Sport są stworzone dla aktywnych i energicznych mężczyzn. Zdecydowanie pasują do osób, które nie przestają podejmować kolejnych wyzwań i stawiać przed sobą kolejnych celów. Zapach bardzo długo utrzymuje się na ciele i ubraniu. Kusi zmysły i zachęca do aktywności.
Pojemność: 100 ml.
źródło klik
Kiedy wodę otrzymujemy nową jest zafoliowana.
Kolory srebrne odróżniają ją od innych z serii.
Z kartonika wyciągamy śliczną butelkę bezbarwną, ale z wizerunkiem mężczyzny w tle.
Korek z inicjałami, nakłada się go ciasno. Sam nie spada.
"Psikadełko" działa bez zarzutu, wydobywa odpowiednią ilość płynu za jednym psiknięciem. Ja tak uważam, ale mój mąż zawsze psika dwa albo trzy razy ;)
Od dawna bardzo ciekawiły mnie te perfumy, ale nigdy nie miałam okazji ich wypróbować. Kiedy paczka z Vabun Sport w końcu do mnie dotarła byłam jej tak ciekawa, że otworzyłam i wypróbowałam nim mój mąż wrócił z pracy. Generalnie u nas jest tak, że to ja kupuję zawsze mężowi wody toaletowe, a on tylko stwierdza czy mu się podoba czy nie. Zazwyczaj trafiam w gust ;P
Ten przedstawiony dzisiaj jest inny niż te które używał mój mąż do tej pory. Sam po pierwszym wypróbowaniu stwierdził, że jest bardzo ładny, orzeźwiający i taki sportowy. Opakowanie z napisem pokazałam mu dopiero później. Nie wiedział, że tak właśnie się nazywa :)
Dla mnie jako kobiety te nuty są bardzo przyjemne, nie męczą, zapach nie jest duszący. Nawet jak psiknięte jest 2 lub 3 razy to czuję się przyjemne w obecności męża, a niekiedy zdarzały się wody zbyt mocne.
Utrzymuje się na ciele i ubraniach przez cały dzień. Po powrocie z pracy mąż pachnie nadal, nie tak intensywnie, ale wyczuwalnie.
Zdecydowanie mojemu mężowi, ale także i mnie Vabun Sport przypadł do gustu.
Cena za 100 ml to 95 zł myślę, że jest przystępna, a pojemność wystarcza na bardzo długo.
Możecie ją kupić >tutaj<
Perfumowany żel Vabun Gold
Pojemność 250 ml
Cena 10 zł
Podobnie jak w przypadku wody, kiedy paczucha do mnie przyszła szybko zrobiłam zdjęcia i wypróbowałam żel na rękach ;)
Pierwsze o czym pomyślałam to: "Jaki ładny..."
Czyli efekt "wow" był, a to z reguły jest dla mnie bardzo ważne i wyrabia opinie o produkcie. Już po tym pierwszym razie mogę stwierdzić czy będę czegoś używała czy nie :) No w tym przypadku to nie ja go używam, ale gdyby mi się nie podobał to zapewne mój mąż nie dostałby go do mycia, ponieważ to ja śpię obok niego i czuję ten zapach. A zapach jest naprawdę wyczuwalny przez długi czas po myciu. Sam mężuś stwierdził, że jeszcze rano kiedy się obudzi czuje, że pachnie.
Konsystencja jest średnio gęsta, odrobina wystarczy by umyć całe ciało. Pieni się dobrze i łatwo zmywa.
Kilka razy użyli go moi chłopcy i nic złego się nie działo, za to mama mogła ich przytulać bez końca, bo tak ładnie pachnieli :)
Zamykanie na klik, działa bez zarzutu
Co na opakowaniu:
Konsystencja:
Połączenie tych wszystkich nut
truskawki, ananasa, jabłka, kminku, gałki muszkatołowej, piżma, jaśminu, cynamonu, cytrusów jest wyjątkowe i daje energię do działania na cały dzień, a jeszcze wzmocnienie wodą dodaje dodatkowej motywacji.
Cena żelu to 10 zł i możecie kupić go >tutaj<
Podsumowując:
Oba produkty bardzo przypadły nam do gustu, zarówno samemu testującemu jak i jego żonie ;) Oba są nieprzeciętne i pobudzające do działania, a tego właśnie nam potrzeba każdego dnia :)
Zarówno tych przedstawionych produktów jak i innych z oferty szukajcie na stronie VABUN.PL, a także w drogeriach Hebe, Wispol oraz salonach mody męskiej Pako Lorente.
Polecam serdecznie :)
Już niedługo spodziewajcie się kolejnej recenzji, ale tym razem wody damskiej ;)
Znacie produkty marki Vabun?
Pozdrawiam - Madzia :*
Witajcie :)
Nie wiem jak Wy kobietki, ale ja bardzo lubię jak przechodzący obok mnie mężczyzna ładnie pachnie, tak, że można się za nim obejrzeć ;)
Przyjemnie pachnący Pan wzbudza zaufanie i zachęca do rozmowy, nie to co taki, od którego czuć jeszcze wczorajszy dzień ;)
Zapach mojego męża jest tym bardziej dla mnie ważny. Lubię się wtulić w jego ramiona i poczuć ten śliczny zapach wody wymieszany z jego zapachem...
Od jakiegoś czasu możemy wraz z mężem testować wody perfumowane marki Vabun.
On męską wodę, a ja damską.
Dzisiaj chciałabym przedstawić męski zapach, a także żel pod prysznic również Vabun.
Zapraszam na dalszą część postu :)
Woda perfumowana Vabun Sport kusi zmysły i dodaje energii do działania. Nie pozwala o sobie zapomnieć. W perfumach przeplatają się nuty kardamonu, drzewa sandałowego, piżma oraz ambry. Perfumy Vabun Sport są stworzone dla aktywnych i energicznych mężczyzn. Zdecydowanie pasują do osób, które nie przestają podejmować kolejnych wyzwań i stawiać przed sobą kolejnych celów. Zapach bardzo długo utrzymuje się na ciele i ubraniu. Kusi zmysły i zachęca do aktywności.
Pojemność: 100 ml.
źródło klik
Kiedy wodę otrzymujemy nową jest zafoliowana.
Kolory srebrne odróżniają ją od innych z serii.
Z kartonika wyciągamy śliczną butelkę bezbarwną, ale z wizerunkiem mężczyzny w tle.
Korek z inicjałami, nakłada się go ciasno. Sam nie spada.
"Psikadełko" działa bez zarzutu, wydobywa odpowiednią ilość płynu za jednym psiknięciem. Ja tak uważam, ale mój mąż zawsze psika dwa albo trzy razy ;)
Od dawna bardzo ciekawiły mnie te perfumy, ale nigdy nie miałam okazji ich wypróbować. Kiedy paczka z Vabun Sport w końcu do mnie dotarła byłam jej tak ciekawa, że otworzyłam i wypróbowałam nim mój mąż wrócił z pracy. Generalnie u nas jest tak, że to ja kupuję zawsze mężowi wody toaletowe, a on tylko stwierdza czy mu się podoba czy nie. Zazwyczaj trafiam w gust ;P
Ten przedstawiony dzisiaj jest inny niż te które używał mój mąż do tej pory. Sam po pierwszym wypróbowaniu stwierdził, że jest bardzo ładny, orzeźwiający i taki sportowy. Opakowanie z napisem pokazałam mu dopiero później. Nie wiedział, że tak właśnie się nazywa :)
Dla mnie jako kobiety te nuty są bardzo przyjemne, nie męczą, zapach nie jest duszący. Nawet jak psiknięte jest 2 lub 3 razy to czuję się przyjemne w obecności męża, a niekiedy zdarzały się wody zbyt mocne.
Utrzymuje się na ciele i ubraniach przez cały dzień. Po powrocie z pracy mąż pachnie nadal, nie tak intensywnie, ale wyczuwalnie.
Zdecydowanie mojemu mężowi, ale także i mnie Vabun Sport przypadł do gustu.
Cena za 100 ml to 95 zł myślę, że jest przystępna, a pojemność wystarcza na bardzo długo.
Możecie ją kupić >tutaj<
Perfumowany żel Vabun Gold
Żel pod prysznic dla mężczyzn,
przeznaczony do codziennej pielęgnacji ciała. Idealny dla każdego
rodzaju skóry, o zapachu truskawki, ananasa, jabłka, kminku, gałki
muszkatołowej, piżma, jaśminu, cynamonu, cytrusów. Piękny, słodki aromat
dodający pewności siebie. Zapach utrzymuje się jeszcze długo po
kąpieli.
Produkt przetestowany dermatologicznie, pH przyjazne skórze.
Pojemność 250 ml
Cena 10 zł
Podobnie jak w przypadku wody, kiedy paczucha do mnie przyszła szybko zrobiłam zdjęcia i wypróbowałam żel na rękach ;)
Pierwsze o czym pomyślałam to: "Jaki ładny..."
Czyli efekt "wow" był, a to z reguły jest dla mnie bardzo ważne i wyrabia opinie o produkcie. Już po tym pierwszym razie mogę stwierdzić czy będę czegoś używała czy nie :) No w tym przypadku to nie ja go używam, ale gdyby mi się nie podobał to zapewne mój mąż nie dostałby go do mycia, ponieważ to ja śpię obok niego i czuję ten zapach. A zapach jest naprawdę wyczuwalny przez długi czas po myciu. Sam mężuś stwierdził, że jeszcze rano kiedy się obudzi czuje, że pachnie.
Konsystencja jest średnio gęsta, odrobina wystarczy by umyć całe ciało. Pieni się dobrze i łatwo zmywa.
Kilka razy użyli go moi chłopcy i nic złego się nie działo, za to mama mogła ich przytulać bez końca, bo tak ładnie pachnieli :)
Zamykanie na klik, działa bez zarzutu
Co na opakowaniu:
Konsystencja:
Połączenie tych wszystkich nut
truskawki, ananasa, jabłka, kminku, gałki muszkatołowej, piżma, jaśminu, cynamonu, cytrusów jest wyjątkowe i daje energię do działania na cały dzień, a jeszcze wzmocnienie wodą dodaje dodatkowej motywacji.
Cena żelu to 10 zł i możecie kupić go >tutaj<
Podsumowując:
Oba produkty bardzo przypadły nam do gustu, zarówno samemu testującemu jak i jego żonie ;) Oba są nieprzeciętne i pobudzające do działania, a tego właśnie nam potrzeba każdego dnia :)
Zarówno tych przedstawionych produktów jak i innych z oferty szukajcie na stronie VABUN.PL, a także w drogeriach Hebe, Wispol oraz salonach mody męskiej Pako Lorente.
Polecam serdecznie :)
Już niedługo spodziewajcie się kolejnej recenzji, ale tym razem wody damskiej ;)
Znacie produkty marki Vabun?
Pozdrawiam - Madzia :*
Też miałam te zapachy, męskie podarowałam szwagrowi, oba piękne ale mało trwałe trochę :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to długo wytrzymują :)
UsuńMieliśmy tą wersję. Była przyjemna, ale jeszcze bardziej spodobała się nam wersja klasyczna :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak tę mój mąż wykończy i inne zapasy to kupię mu te kolejne z serii :)
UsuńMęski zapach znam, bardzo fajny
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie również przypadł do gustu :)
UsuńOj tak, znam to, potrafię się obejrzeć za fajnym zapachem, bez względu czy to męski czy damski.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Faktycznie za damskimi również się oglądam i zastanawiam zawsze jaki to zapach :)
UsuńKojarzę z blogów głównie, ale sama nie miałam jeszcze z nimi styczności :/
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak ja do niedawna ;)
UsuńNie znam tych zapachów, ale skoro męski przyciąga kobiety jak magnes to mój Mężuś może o takim zapachu zapomnieć ;)
OdpowiedzUsuńHa ha, faktycznie :) Będę musiała na mojego uważać ;)
Usuńmój chłopak miał już tą wodę toaletową i żel. przyjemne zapachy
OdpowiedzUsuńTe same miał ? Czy inną wersję ? :)
UsuńFantastic post!
OdpowiedzUsuńKisses .
Dilek ...
:* <3
Usuńo ile do Rozenków-Majdanów nie pałam jakąś sympatią to zapachy mają ładne
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardzo ładne :)
UsuńCzekam na damską wersję, bo mój to nie chce słyszeć o ich produktach :D
OdpowiedzUsuńA ja mojemu zrobiłam niespodziankę i teraz jest bardzo zadowolony :)
UsuńLubię ten wariant. Zresztą wersja damska jest równie udana :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńNie znam tego zapachu, ale brzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuńVabun sport to zdecydowanie mój hit w przypadku tej marki. Działa na mnie tak przyciągająco, że mąż śmieje się że jestem jak zahipnotyzowana. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale z Twojego opisu zapach zapowiada się bardzo intrygująco, a żel o takich nutach zapachowych, sama bym z chęcią wypróbowała :D Myślę, że nam również te kosmetyki przypadłyby do gustu :)
OdpowiedzUsuńnie miała, ale dużo o nich czytałam na blogach ;) Chętnie bym powąchała ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać żadnego produktu tej marki, a kusi mnie ona i chyba wkońcu zdecyduje się na jakąś perfume
OdpowiedzUsuńMój mąż używał żelu Gold ma ciekawy zapach jednak perfumy za szybko sie ulatnia zapach
OdpowiedzUsuńobce sa mi te zapachy. dobrze, że Wam słuza te kosmetyki
OdpowiedzUsuńZnam Vabuny wszystkie. Najlepiej pachnie złoty męski, reszta jest bardzo przeciętna.
OdpowiedzUsuńCzęsć dla mężczyzn bardzo lubię. Perfum dla kobiet jest zbyt intensywny
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych zapachów. Musze się bliżej zapoznać z ich ofertą.
OdpowiedzUsuńProduktów tej marki nie znam ale widzę, że ceny są całkiem przystępne i opakowania ładne :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te zapachy, szczególnie tego żelu pod prysznic idealny dla nowoczesnego faceta.
OdpowiedzUsuńMuszę się zainteresować tymi zapachami i kupisz mężowi i synowi .Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOi mój mąż by się zbuntował gdybym mu wybierała perfumy ;) Na prezent - tak, na co dzień - nie ;) Sam wygląd buteleczki nie przypadł mi do gustu, ale opis zapachu już tak. Ja przeważnie kupuję testery perfum przez internet https://perfumy.pl/pol_m_Perfumy-meskie_Testery-168.html bo jest taniej i znam ten zapach. A czy vabun sport można dostać gdzieś stacjonarnie, czy tylko w tym jednym sklepie, który podałaś? Chciałabym najpierw sprawdzić ten zapach. Trochę boję się w ciemno kupować.
OdpowiedzUsuń