Oriflame feet up Advanced; foot cream - krem wygładzający na pękające pięty - recenzja
451.
Dzisiaj przychodzę z recenzją kremu do stóp, a właściwie na pękające pięty. Tak jakoś wychodzi, że latem używam dużo więcej produktów do stóp. Być może dlatego, że częściej je odsłaniam ;) Dzięki temu mogę przetestować sporą ilość kremów, peelingów i sprayów.
Ten kremik z Oriflame jest ze mną już od dawna, właściwie to mi się kończy, ale zawsze kiedy myślę, że zaraz wyrzucę puste opakowanie dostaję coś do wypróbowania i odkładam go. Jednak zawsze wracam, a dlaczego?
O tym w dalszej części postu ;)
Krem jak widać na zdjęciu jest zamknięty w tubie z otwieraniem na klik. Srebrna szata graficzna z zieloną nakrętką odróżniają go od innych moich kremów.
Co na opakowaniu:
Skład:
Ważność 12 miesięcy od otwarcia.
Pojemność 75 ml
Otwieranie:
Na ręku:
Kremik jest bardzo treściwy, ale lekki w rozsmarowaniu. Jak dla mnie szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości na skórze. Przyjemnie pachnie, jest wyczuwalny mentol. Stopy po nim ładnie pachną. Piszę stopy, bo zazwyczaj smaruję nim właśnie całe stopy, nie tylko pięty, później czekam chwilkę i zakładam skarpetki. Rano budzę się ze wspaniale nawilżonymi stopami.
Nie mam specjalnie problemów z pękającymi piętami, ale może właśnie dlatego, że tak często smaruję je kremami. Ten kremik bardzo lubię właśnie ze względu na to, że mimo iż jest taki treściwy to szybko się wchłania. I nie wiem czemu na portalach piszą, że długo się wchłania. Być może za dużą ilość nakładali? Używam na noc, ale stosowałam również rano i nie było czegoś takiego jak ślizganie się w kapciach ;) Opakowanie jest bardzo wygodne w użyciu, no i ten ładny delikatnie mentolowy zapach.
Mam inne do wypróbowania, ale do tego będę często wracała :)
Znacie ten krem z Oriflame?
Witajcie :)
Dzisiaj przychodzę z recenzją kremu do stóp, a właściwie na pękające pięty. Tak jakoś wychodzi, że latem używam dużo więcej produktów do stóp. Być może dlatego, że częściej je odsłaniam ;) Dzięki temu mogę przetestować sporą ilość kremów, peelingów i sprayów.
Ten kremik z Oriflame jest ze mną już od dawna, właściwie to mi się kończy, ale zawsze kiedy myślę, że zaraz wyrzucę puste opakowanie dostaję coś do wypróbowania i odkładam go. Jednak zawsze wracam, a dlaczego?
O tym w dalszej części postu ;)
Krem jak widać na zdjęciu jest zamknięty w tubie z otwieraniem na klik. Srebrna szata graficzna z zieloną nakrętką odróżniają go od innych moich kremów.
Co na opakowaniu:
Skład:
Ważność 12 miesięcy od otwarcia.
Pojemność 75 ml
Otwieranie:
Na ręku:
Kremik jest bardzo treściwy, ale lekki w rozsmarowaniu. Jak dla mnie szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości na skórze. Przyjemnie pachnie, jest wyczuwalny mentol. Stopy po nim ładnie pachną. Piszę stopy, bo zazwyczaj smaruję nim właśnie całe stopy, nie tylko pięty, później czekam chwilkę i zakładam skarpetki. Rano budzę się ze wspaniale nawilżonymi stopami.
Nie mam specjalnie problemów z pękającymi piętami, ale może właśnie dlatego, że tak często smaruję je kremami. Ten kremik bardzo lubię właśnie ze względu na to, że mimo iż jest taki treściwy to szybko się wchłania. I nie wiem czemu na portalach piszą, że długo się wchłania. Być może za dużą ilość nakładali? Używam na noc, ale stosowałam również rano i nie było czegoś takiego jak ślizganie się w kapciach ;) Opakowanie jest bardzo wygodne w użyciu, no i ten ładny delikatnie mentolowy zapach.
Mam inne do wypróbowania, ale do tego będę często wracała :)
Znacie ten krem z Oriflame?
Bardzo lubie mentolowy zapach i mysle,ze krem by mi przypasowal na suche piety
OdpowiedzUsuńNie mam takiego problemu jak pękające pięty, ale moja mama ma często, więc jej muszę polecić ten krem ;) Też lubię mentolowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńNa pięty wolę produkty mające więcej niż 10% mocznika. Wtedy nie działają nawilżająco, a złuszczająco :)
OdpowiedzUsuńSuper, że po tym kremie stopy nie ślizgają się w kapciach. :D
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale ja do stóp zazwyczaj wykorzystuję olej kokosowy, czy jakiś produkt, którym akurat smaruję ciało :)
OdpowiedzUsuńKremów z oriflame jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Ja mam jeszcze produkty z Delia :) ogólnie lubię lekkie chłodzenie na skórze ale nie lubię mentolowych zapachów kosmetyków
OdpowiedzUsuńTen jest bardzo delikatny :)
Usuńno ciekawe czy poradziłby sobie z moimi spierzchniętymi i lekko popękanymi piętami :P
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tego kremu, wygląda ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale przyjaciółka jakiś czas temu również mi go polecała :)
OdpowiedzUsuńPrawie po takie mazidełka nie sięgam :P
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten krem, ma fajną szatę graficzną... Co do kremów do stóp ogólnie, to zdecydowanie za rzadko o nich pamiętam;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Na szczęście nie mam problemu ze stopami, ale takie kremiki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń