STYLIST BROW POMADE - Pomada do brwi kolor jasny brąz - Light Brown. Pęseta do brwi. - Delia Cosmetics Eyebrow Expert
459.
Jak po weekendzie? U nas grill i goście, więc ten weekendowy czas upłynął bardzo szybko :)
Dzisiaj chciałabym zaprosić Was za kilka słów o dwóch produktach marki Delia Cosmetics. Będzie o pomadzie do brwi oraz pęsecie :)
Pokazywałam je już w poście zapowiadającym testowanie >tutaj<
Zapraszam :)
Zacznę od pomady.
Zamknięta jest w kartonik. W środku znajdujemy mazidełko w okrągłym opakowaniu z zamknięciem na klik oraz mały aplikator do nakładania.
Używam kolor JASNY BRĄZ
Pomada swoim opakowaniem przypomina trochę cienie do powiek.
Jej ważność to 12 M od otwarcia
Tak się prezentuje jak jeszcze jest nowa:
Konsystencja bardzo kremowa, gładka i taka lekka.
Na ręku:
Pomadę używa mi się bardzo dobrze, tym małym aplikatorem spokojnie mogę nałożyć mazidło na brwi i wypracować sobie linię taką jaką chcę, choć zajmuje mi to trochę więcej czasu niż w przypadku wcześniej opisywanej maskary do brwi.
Wpis >tutaj<
Kolor pasuje do moich jasnych brwi, widać go po nałożeniu, ale nie tworzy sztucznego wizerunku, a właśnie delikatny naturalny odcień.
Trzyma się przez większość dnia, jak na moje potrzeby jest w porządku. Jeśli dotykam twarzy albo brwi to oczywiście zetrę pomadę, ale jeśli nie to wytrzyma aż do demakijażu wieczornego :)
Jak dla mnie sprawdza się całkiem dobrze :)
Druga rzecz dzisiaj opisywana to pęseta do brwi.
Zamknięta w kartonowe pudełko, a do tego w środku jeszcze jest we foli. Bardzo mi się to podoba, ponieważ mam pewność, że nikt jej wcześniej nie dotykał :)
Na opakowaniu kilka instrukcji związanych z użytkowaniem :)
Pęseta jest malutka.
Mniejsza niż większość pęset na rynku. Początkowo myślałam, że tym maleństwem źle mi się będzie operowało, ale już od pierwszego użycia ją pokochałam :)
Jest mała, ale mimo wszystko poręczna. Szybko nauczyłam się nią manewrować. Ładnie łapie włoski, nawet małe. Nie ucina ich. Te całkiem malutkie, takie jak meszek to usuwam plastrami z woskiem, więc do nich jej nie używałam, ale z całą resztą radzi sobie świetnie.
Od kiedy ją mam używam tylko jej i już nie wyobrażam sobie mieć innej. Wszystkie poszły na bok ;) Bardzo się staram żeby nigdzie mi się nie zgubiła ;)
Polecam :)
Podsumowując:
Oba produkty marki Delia kolejny raz się u mnie sprawdziły. Jestem z nich zadowolona i lubię je używać.
A Wy znacie pomadę i pęsetę od Delia ?
Miłego dnia :)
Madzia :*
Witajcie :)
Jak po weekendzie? U nas grill i goście, więc ten weekendowy czas upłynął bardzo szybko :)
Dzisiaj chciałabym zaprosić Was za kilka słów o dwóch produktach marki Delia Cosmetics. Będzie o pomadzie do brwi oraz pęsecie :)
Pokazywałam je już w poście zapowiadającym testowanie >tutaj<
Zapraszam :)
Zacznę od pomady.
Zamknięta jest w kartonik. W środku znajdujemy mazidełko w okrągłym opakowaniu z zamknięciem na klik oraz mały aplikator do nakładania.
Używam kolor JASNY BRĄZ
Pomada swoim opakowaniem przypomina trochę cienie do powiek.
Jej ważność to 12 M od otwarcia
Tak się prezentuje jak jeszcze jest nowa:
Konsystencja bardzo kremowa, gładka i taka lekka.
Na ręku:
Pomadę używa mi się bardzo dobrze, tym małym aplikatorem spokojnie mogę nałożyć mazidło na brwi i wypracować sobie linię taką jaką chcę, choć zajmuje mi to trochę więcej czasu niż w przypadku wcześniej opisywanej maskary do brwi.
Wpis >tutaj<
Kolor pasuje do moich jasnych brwi, widać go po nałożeniu, ale nie tworzy sztucznego wizerunku, a właśnie delikatny naturalny odcień.
Trzyma się przez większość dnia, jak na moje potrzeby jest w porządku. Jeśli dotykam twarzy albo brwi to oczywiście zetrę pomadę, ale jeśli nie to wytrzyma aż do demakijażu wieczornego :)
Jak dla mnie sprawdza się całkiem dobrze :)
Druga rzecz dzisiaj opisywana to pęseta do brwi.
Zamknięta w kartonowe pudełko, a do tego w środku jeszcze jest we foli. Bardzo mi się to podoba, ponieważ mam pewność, że nikt jej wcześniej nie dotykał :)
Na opakowaniu kilka instrukcji związanych z użytkowaniem :)
Pęseta jest malutka.
Mniejsza niż większość pęset na rynku. Początkowo myślałam, że tym maleństwem źle mi się będzie operowało, ale już od pierwszego użycia ją pokochałam :)
Jest mała, ale mimo wszystko poręczna. Szybko nauczyłam się nią manewrować. Ładnie łapie włoski, nawet małe. Nie ucina ich. Te całkiem malutkie, takie jak meszek to usuwam plastrami z woskiem, więc do nich jej nie używałam, ale z całą resztą radzi sobie świetnie.
Od kiedy ją mam używam tylko jej i już nie wyobrażam sobie mieć innej. Wszystkie poszły na bok ;) Bardzo się staram żeby nigdzie mi się nie zgubiła ;)
Polecam :)
Podsumowując:
Oba produkty marki Delia kolejny raz się u mnie sprawdziły. Jestem z nich zadowolona i lubię je używać.
A Wy znacie pomadę i pęsetę od Delia ?
Miłego dnia :)
Madzia :*
Wcześniejsze przykładowe posty marki Delia:
Nigdy nie stosowałam pomad do brwi, obawiam się, że taki produkt będzie bardzo widoczny na moich brwiach. Bo mam je ciemne ale nie czarne więc cieżko trochę dobrac kolor...
OdpowiedzUsuńJa nie lubię małych pęstet:D
Pomad do brwi nie sotosuje ale oddalam przyjaciółce i byla zadowolona
OdpowiedzUsuńZ tą pęsetą mam różne relacje. Raz jest świetna, raz nie umiem się z nią dogadać.
OdpowiedzUsuńświetne produkty, z pewnością bym je polubiła jestem wielką fanką henny delii . zawsze sięgam po grafitową
OdpowiedzUsuńOba produkty bardzo polubiłam :) penseta akurat mi się przydała bo swoją Gdzieś zgubiłam 😂
OdpowiedzUsuńO, pęseta mnie zaciekawiła, bo szukam jakiejś dobrej. Mam w domu kilka pęset i najlepiej sprawdza mi się noname z chińskego sklepu, ale wolałabym mieć na wszelki wypadek drugą dobrą sztukę ;)
OdpowiedzUsuńTa pęseta jest najlepsza.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Nie jestem do końca przekonana do pomad, mam jedną i rzadko ją stosuję :)
OdpowiedzUsuńTa pomada mnie zaciekawiła :) Rozejrzę się za nią :)
OdpowiedzUsuńPęsetę sobie ostatnio kupiłam, ale jeszcze nie używałam :P
OdpowiedzUsuńNIe miałam od Delii produktów do brwi :)
OdpowiedzUsuń