Silk Beauty Legs & Body Clear Shave Gel - żel do golenia od Oriflame
470.
Dzisiaj przychodzę z recenzją żelu do golenia marki Oriflame. Zazwyczaj nie przywiązuję większej wagi do tego typu produktów. Jak się nie sprawdzą to nie kupuje drugi raz, a jak są dobre to gole nimi nogi i już. Czasem jak znajdę perełkę to ją tutaj opisuje, ale zdarza się to rzadko.
Ten żel stał się dla mnie wyjątkowy, dlatego postanowiłam napisać o nim kilka słów :)
Opakowanie typu tuba, szata graficzna w odcieniach różu.
Zamykanie na klik.
Kolor żelu różowy, konsystencja żelowa, gęsta. Nie rozlewa się, co jest jego dużym plusem, przez to jest wydajny.
Zapach? - początkowo chciałam napisać, że jest mało wyczuwalny, ale kiedy posmarowałam nim dłoń dla sprawdzenia to okazało się, że jest intensywny, trochę perfumowany, ale bardzo ładny. Taki kwiatowo orzeźwiający. Jakoś specjalnie go nie czuje podczas golenia, bo zawsze mam w tym czasie odżywkę albo maskę na włosach, więc to ona ma większą siłę przebicia ;)
Po prysznicu smaruje się zawsze jakimś balsamem, ale myślę, że gdyby niczego nie użyć to skóra ładnie po tym żelu pachnie. Tak jak moje dłonie w tej chwili gdy to piszę ;)
Co na opakowaniu?
Pojemność to 150 ml
cena 19,90 zł, ale można też go znaleźć za 12,99 zł
Moje wrażenia:
Mam niestety takiego pecha, że moja skóra jest wrażliwa, a włosy twarde i grube, więc nie mogę nóg golić zbyt często. Zawsze po tym pojawiają mi się czerwone krostki. Takie podrażnienie utrzymuje się kilka dni, więc nie ma mowy o tym, by ogolić nogi dziś, a za dwa dni poprawić, bo i tak nie mogłabym wyjść w krótkich spodenkach. To samo miałam kiedy próbowałam używać depilatora... Tak, więc jednego dnia mogę odsłonić nogi, a później już chodzę w długich spodniach ;)
Tak było zanim odkryłam żel od Oriflame. Po nim nic złego mi się nie dzieje. Mogę nogi golić nawet codziennie, a podrażnienia nie ma. Dodatkowo od kiedy zaczęłam go używać ilość zacięć zdecydowanie się zmniejszyła ;) Maszynka lekko sunie po skórze, nie podrażniając jej.
Nie jest tani, ale od kiedy zaczęłam go używać nie mam ochoty już go zmienić na żaden inny żel, ani piankę. Wydajny, lekko się rozprowadza, nie spada z dłoni, łatwo się zmywa z nóg, ale też i z maszynki. Nie zapycha jej. Nie wysusza skóry.
Jak dla mnie rewelacja :) Jak tylko będzie w promocji kupię sobie na zapas.
W tej chwili kończę drugie opakowanie :)
Jeśli nie macie problemu z goleniem to zazdroszczę, ale jeśli tak jak ja macie wrażliwą skórę to polecam wypróbować do golenia ten żel :)
Cieszę się, że po długim czasie zaczęłam odkrywać kosmetyki Oriflame. Większość mi się sprawdza, dlatego uważam, że czasami lepiej jest dołożyć parę groszy i być zadowolonym :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :*
Madzia
Witajcie:)
Dzisiaj przychodzę z recenzją żelu do golenia marki Oriflame. Zazwyczaj nie przywiązuję większej wagi do tego typu produktów. Jak się nie sprawdzą to nie kupuje drugi raz, a jak są dobre to gole nimi nogi i już. Czasem jak znajdę perełkę to ją tutaj opisuje, ale zdarza się to rzadko.
Ten żel stał się dla mnie wyjątkowy, dlatego postanowiłam napisać o nim kilka słów :)
Opakowanie typu tuba, szata graficzna w odcieniach różu.
Zamykanie na klik.
Kolor żelu różowy, konsystencja żelowa, gęsta. Nie rozlewa się, co jest jego dużym plusem, przez to jest wydajny.
Zapach? - początkowo chciałam napisać, że jest mało wyczuwalny, ale kiedy posmarowałam nim dłoń dla sprawdzenia to okazało się, że jest intensywny, trochę perfumowany, ale bardzo ładny. Taki kwiatowo orzeźwiający. Jakoś specjalnie go nie czuje podczas golenia, bo zawsze mam w tym czasie odżywkę albo maskę na włosach, więc to ona ma większą siłę przebicia ;)
Po prysznicu smaruje się zawsze jakimś balsamem, ale myślę, że gdyby niczego nie użyć to skóra ładnie po tym żelu pachnie. Tak jak moje dłonie w tej chwili gdy to piszę ;)
Co na opakowaniu?
Pojemność to 150 ml
cena 19,90 zł, ale można też go znaleźć za 12,99 zł
Moje wrażenia:
Mam niestety takiego pecha, że moja skóra jest wrażliwa, a włosy twarde i grube, więc nie mogę nóg golić zbyt często. Zawsze po tym pojawiają mi się czerwone krostki. Takie podrażnienie utrzymuje się kilka dni, więc nie ma mowy o tym, by ogolić nogi dziś, a za dwa dni poprawić, bo i tak nie mogłabym wyjść w krótkich spodenkach. To samo miałam kiedy próbowałam używać depilatora... Tak, więc jednego dnia mogę odsłonić nogi, a później już chodzę w długich spodniach ;)
Tak było zanim odkryłam żel od Oriflame. Po nim nic złego mi się nie dzieje. Mogę nogi golić nawet codziennie, a podrażnienia nie ma. Dodatkowo od kiedy zaczęłam go używać ilość zacięć zdecydowanie się zmniejszyła ;) Maszynka lekko sunie po skórze, nie podrażniając jej.
Nie jest tani, ale od kiedy zaczęłam go używać nie mam ochoty już go zmienić na żaden inny żel, ani piankę. Wydajny, lekko się rozprowadza, nie spada z dłoni, łatwo się zmywa z nóg, ale też i z maszynki. Nie zapycha jej. Nie wysusza skóry.
Jak dla mnie rewelacja :) Jak tylko będzie w promocji kupię sobie na zapas.
W tej chwili kończę drugie opakowanie :)
Jeśli nie macie problemu z goleniem to zazdroszczę, ale jeśli tak jak ja macie wrażliwą skórę to polecam wypróbować do golenia ten żel :)
Cieszę się, że po długim czasie zaczęłam odkrywać kosmetyki Oriflame. Większość mi się sprawdza, dlatego uważam, że czasami lepiej jest dołożyć parę groszy i być zadowolonym :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :*
Madzia
ja niestety też mam bardzo wrażliwą skórę, która źle znosi golenie maszynką, wypróbuję ten żel, może pójdzie łatwiej i bez podrażnień
OdpowiedzUsuńA ja ciągle nie mogę sama siebie przekonać do takich produktów :P
OdpowiedzUsuńJa już dawno nie miałam nic Oriflame ;) ale wcześniej używałam raczej kolorówki :)
OdpowiedzUsuńja też mam wrażliwą skórę, często wyskakują mi krostki po depilacji, dlatego zapamiętam sobie ten żel i jak będę miała okazję to go zamówię
OdpowiedzUsuńMoże i ja wrócę kiedyś do ich produktów :)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam już kiedy stosowałam coś z Oriflame :)
OdpowiedzUsuńosattanio czesto zamawiam z oriflame , chetnie wyprobuje
OdpowiedzUsuńWieki już nie miałam ich produktów, ale może warto do nich wrócić :)
OdpowiedzUsuńjak ja dawno nie miałam nic z Oriflame
OdpowiedzUsuńJa na całe szczęście nie mam takich problemów, ale zaskoczyłam się trochę, że jest taki dobry :)
OdpowiedzUsuńNie używam w ogóle żelów do golenia. Prawdę mówiąc zawsze sięgam po to co mam pod ręką: szampon, żel pod prysznic czy cokolwiek innego co się pieni :D
OdpowiedzUsuń