Parasolka Astrid - Srebrna odblaskowa parasolka od AVON

477.

Witajcie :)

Dziś przychodzę z krótką recenzją parasolki marki Avon, którą kupiłam ostatnio.

Chyba jeszcze nie pisałam nigdy o tym, że uwielbiam parasolki ;) Jak widzę jakąś w piękne wzory to od razu chciałabym ją mieć. Kiedyś było tak, że ciągle je gubiłam albo się psuły, a teraz mam jedno miejsce, więc nie mogę już tak często ich kupować ;)
Jak zobaczyłam tę w katalogu to stwierdziłam, że muszę ją mieć.
Mała, bo ma zaledwie 9 cm jak jest złożona. Idealna do torebki, a do tego ma nietypowy kolor, srebrny, który daje lepszą widoczność na drodze dzięki powłoce odblaskowej. 
Świetnie nadaje się na spacery z pieskiem ;)

Kiedy ją otrzymujemy zapakowana jest we folię.

Ma ładny pokrowiec w takim samym kolorze jak sam parasol.

Jak widać na zdjęciu poniżej jest niewiele większa niż perfumetka.

Rozłożona wygląda tak:

W środku ma plastikowy mechanizm otwierania, nie jest to automat. Trochę się rozczarowałam tym, że ma elementy plastikowe, ale później stwierdziłam, że przez to jest właśnie taka lekka i nie czuć jej w torebce. 

Napis:

Materiał z którego jest zrobiona to poliester, rączka ma długość 51 cm po rozłożeniu, a średnica całego parasola to 95 cm
Cena 39,99 zł w promocji, bo regularna cena to 80 zł
Sporo, ale jestem z niego zadowolona. Szkoda, że nie widać na zdjęciu jak się błyszczy.
Materiał jest dość gruby, a kolor przypomina mi trochę te kurtki odblaskowe dla dzieci ;)

Jest to już któraś z kolei parasolka, którą kupiłam od Avon i muszę przyznać, że one najdłużej mi wytrzymują spośród tych które miałam.


Poniżej zdjęcia na spacerze.
Piesek nie bardzo chciał pozować ;)

A Wy macie już swój parasol na jesienne deszcze ?
Miłej reszty dnia życzę - Madzia :*