Czwartki z herbatką (4) - Jan Lechoń Poezje - Zazdrość
518.
Kolejny tydzień minął...
Znowu czwartek ;)
Te moje czwartki będą bardzo różnorodne...
Dziś dla odmiany poezja do herbatki.
Bardzo często jak robię sobie herbatę to później z kimś rozmawiam albo też oglądam tv jeśli jestem sama, albo też piszę post ;)
Jednak równie często czytam coś przy okazji sączenia rozgrzewającego naparu.
Pomyślałam sobie, że podzielę się dzisiaj z Wami wierszem.
Będąc młodą dziewczyną bardzo go lubiłam.
Wracałam do niego wiele razy...
Dużo czytałam wierszy, lubiłam je... Nie wiem czemu o tym zapomniałam.
Jest to jeden z takiej jakby serii wierszy Jana Lechonia
Siedem grzechów głównych:
Jest mi dzisiaj źle bardzo, jest mi bardzo smutno,
Myśli mam zwiędłe, chore, jak kwiaty na grobie,
Za oknem wisi niebo niby szare płótno.
Nie mogę cię dziś kochać myśleć o tobie.
Między nami jest przepaść, przepaść niezgłębiona,
I choćbyśmy wykochać po brzeg dusze chcieli,
To wszystko, co nas łączy, jest miłość szalona,
A wszystko, co jest prawdą, na wieki nas dzieli.
Wiem teraz: to jest jasne jak słońce na niebie,
I musi skonać serce pod ciężką żałobą,
Bo nigdy cię nie wezmę na wieczność dla siebie.
Ty nigdy mną nie będziesz, a ja nigdy tobą.
Zostawiam interpretację dla Was ;)
Książka, z tym wierszem jest aż 1979
Wydawnictwo Czytelnik
Lubicie czytać poezję?
Polecacie coś szczególnego co jest Wam bliskie? :)
Miłego dnia :*
Witajcie :)
Kolejny tydzień minął...
Znowu czwartek ;)
Te moje czwartki będą bardzo różnorodne...
Dziś dla odmiany poezja do herbatki.
Bardzo często jak robię sobie herbatę to później z kimś rozmawiam albo też oglądam tv jeśli jestem sama, albo też piszę post ;)
Jednak równie często czytam coś przy okazji sączenia rozgrzewającego naparu.
Pomyślałam sobie, że podzielę się dzisiaj z Wami wierszem.
Będąc młodą dziewczyną bardzo go lubiłam.
Wracałam do niego wiele razy...
Dużo czytałam wierszy, lubiłam je... Nie wiem czemu o tym zapomniałam.
Jest to jeden z takiej jakby serii wierszy Jana Lechonia
Siedem grzechów głównych:
Zazdrość
Jest mi dzisiaj źle bardzo, jest mi bardzo smutno,
Myśli mam zwiędłe, chore, jak kwiaty na grobie,
Za oknem wisi niebo niby szare płótno.
Nie mogę cię dziś kochać myśleć o tobie.
Między nami jest przepaść, przepaść niezgłębiona,
I choćbyśmy wykochać po brzeg dusze chcieli,
To wszystko, co nas łączy, jest miłość szalona,
A wszystko, co jest prawdą, na wieki nas dzieli.
Wiem teraz: to jest jasne jak słońce na niebie,
I musi skonać serce pod ciężką żałobą,
Bo nigdy cię nie wezmę na wieczność dla siebie.
Ty nigdy mną nie będziesz, a ja nigdy tobą.
Zostawiam interpretację dla Was ;)
Książka, z tym wierszem jest aż 1979
Wydawnictwo Czytelnik
Lubicie czytać poezję?
Polecacie coś szczególnego co jest Wam bliskie? :)
Miłego dnia :*
Fajnie, że podzieliłaś się wierszem, rzadko się to zdarza. ;) Jeśli chodzi o poezję, to bardzo lubię balladę Mickiewicza "Lilije". Choć trzeba przyznać, że jest to gatunek łączący cechy liryki, epiki i dramatu. :)
OdpowiedzUsuńOj, nie przepadam za literaturą szczerze mówiąc, zawsze jakoś ciężko mi się ją czytało :/
OdpowiedzUsuńfajny klimat na blogu :) obserwuje !
OdpowiedzUsuńwpadnij do mnie dopiero zaczynam :)
Do poezji to ja chyba już nie mam tego...romantyzmu duszy co kiedyś;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Zupełnie nie mój klimat :P
OdpowiedzUsuńLubię poezje, więc przyjemnie poczytać taki wiersz :) A książka faktycznie stara :)
OdpowiedzUsuńBardzo stara książka , super cenne takie pamiątki są. Poezja nie jest blisko mojego serca. ciesze się że ty ją lubisz
OdpowiedzUsuńoj niestety nigdy za poezją nie przepadałam, natomiast prozę w postaci kryminałów czy powieści obyczajowych wręcz pochłaniam
OdpowiedzUsuńpoezja raczej jakoś nigdy mnie nie kręciła, podziwiam jednak osoby które potrafią się w nią "zagłębić"
OdpowiedzUsuńkiedyś często lubiłam czytać poezje, nawet sama pisałam wiersze... ale to dawne dzieje ;) piękny wiersz.
OdpowiedzUsuńLubię poezję Lechonia, ale moim ulubieńcem jest Leśmian.
OdpowiedzUsuńKiedyś często czytałam poezję, ale później jakoś gust mi się zmienił. Piękny wiersz
OdpowiedzUsuńmam kilka tomików poezji i swoich ulubionych autorów- polaków :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie lubię poezji - kiedyś bardzo.
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz, ale mam wrażenie, że jest smutny i taki przygnębiający.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem czy spodobałaby mi się ta ksiązka.
OdpowiedzUsuńKiedys rowniez czytalam wiele wierszy, ten takze znam i lubie wracac do prawd zawartych w wierszach :D
OdpowiedzUsuńWiersze niespecjalnie mnie kręcą. Wolę prozę.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za poezją, jakoś mi z nią nie po drodze.
OdpowiedzUsuńKiedyś zaczytywałam się tomikach poezji i bardzo ją lubiłam :) Najchętniej sięgałam po tomiki Bolesława Leśmiana i Wisławy Szymborskiej. Chyba muszę do tego wrócić, bo dzięki Twojego wpisowi, zatęskniłam za tym ;)
OdpowiedzUsuńmoja mama lubi poezję, myślę że spodobałoby się jej :)
OdpowiedzUsuńLubię czasem poczytać wiersze, dają do myślenia i wywołują burze w mózgu
OdpowiedzUsuńPoezja to nigdy nie była moja bajka :P
OdpowiedzUsuńKsiążek czytam dużo, ale przyznam, że za poezją nie przepadam. Lubię nieliczne wiersze.
OdpowiedzUsuń