Nowości od Oriflame - co ostatnio kupiłam z katalogu 1/2019
532.
Dzisiaj taki mały post z kilkoma nowościami, które kupiłam w poprzednim katalogu Oriflame. Miałam już dawno je pokazać, ale jak zawsze zabrakło czasu ;)
Zapraszam.
Nowości przedstawione są dla mnie, bo wcześniej ich nie używałam, a w katalogu niektóre z tych produktów już się pojawiały.
Toników mało używam, ale lubię je mieć mimo wszystko, tego byłam ciekawa, więc do pary razem z żelem wrzuciłam do koszyka. Oczywiście żele u mnie schodzą bardzo szybko, ponieważ używam je i rano i wieczorem.
Jestem ciekawa jak ten się sprawdzi.
Ciągle widzę na blogach takie małe jednorazowe maseczki w "śmiesznych" pojemnikach ;)
Byłam ich ciekawa od dawna, więc jak tylko zobaczyłam w katalogu musiałam kupić :)
Jedna oczyszczająca, a druga odżywcza.
Obie wypróbowane, więc jak tylko czas pozwoli post się pojawi lada dzień :)
Właściwie sam podkład nie jest dla mnie nowością, ale kolor.
Miałam już jeden i zupełnie nie przypasował mi kolorem. Oczywiście za ciemny.
Ostatnio pojawił się w katalogu dodatkowy jaśniejszy - FAIR PORCELAIN
Wypróbowałam i od razu napiszę, że kolor jest ok :)
Na resztę informacji musicie poczekać ;)
Tę z Delii uwielbiam. Niestety już mi się skończyła, więc postanowiłam wypróbować inną.
Okazało się, że kolor dla blondynek jest w tej chwili dla mnie za jasny, ale i tak sobie radzę ;)
Najpierw kredka, a później maskara ;)
Myślę, że następnym razem skuszę się na ciemniejszy odcień.
To tyle z moich nowości od Oriflame.
Znacie coś?
Pozdrawiam i życzę przyjemnej soboty ;)
Witajcie :)
Dzisiaj taki mały post z kilkoma nowościami, które kupiłam w poprzednim katalogu Oriflame. Miałam już dawno je pokazać, ale jak zawsze zabrakło czasu ;)
Zapraszam.
Nowości przedstawione są dla mnie, bo wcześniej ich nie używałam, a w katalogu niektóre z tych produktów już się pojawiały.
Żel do mycia twarzy i tonik.
Toników mało używam, ale lubię je mieć mimo wszystko, tego byłam ciekawa, więc do pary razem z żelem wrzuciłam do koszyka. Oczywiście żele u mnie schodzą bardzo szybko, ponieważ używam je i rano i wieczorem.
Jestem ciekawa jak ten się sprawdzi.
Jednorazowe maseczki Love Nature.
Ciągle widzę na blogach takie małe jednorazowe maseczki w "śmiesznych" pojemnikach ;)
Byłam ich ciekawa od dawna, więc jak tylko zobaczyłam w katalogu musiałam kupić :)
Jedna oczyszczająca, a druga odżywcza.
Obie wypróbowane, więc jak tylko czas pozwoli post się pojawi lada dzień :)
Podkład THE ONE
Miałam już jeden i zupełnie nie przypasował mi kolorem. Oczywiście za ciemny.
Ostatnio pojawił się w katalogu dodatkowy jaśniejszy - FAIR PORCELAIN
Wypróbowałam i od razu napiszę, że kolor jest ok :)
Na resztę informacji musicie poczekać ;)
Ostatnia jest maskara do brwi.
Okazało się, że kolor dla blondynek jest w tej chwili dla mnie za jasny, ale i tak sobie radzę ;)
Najpierw kredka, a później maskara ;)
Myślę, że następnym razem skuszę się na ciemniejszy odcień.
To tyle z moich nowości od Oriflame.
Znacie coś?
Pozdrawiam i życzę przyjemnej soboty ;)
Chętnie zobaczę jak prezentuje się ten najjaśniejszy kolor podkładu :)
OdpowiedzUsuńMiałam zamówić właśnie ten podkład, bo był na fajnej promocji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Żel i maseczki chętnie wypróbuję. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy, bardzo ciekawi mnie ten podklad, duzo o nim dobrego czytalam :D
OdpowiedzUsuńOptimals i TheOne to dwie serie, które naprawdę warto wypróbować, nie tylko to co zaprezentowałaś ale inne z tej serii
OdpowiedzUsuńTe maseczki bardzo uroczo wyglądają :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa maseczek 😉
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych maseczek, ja od dawna nie kupuję nic tej marki i z chęcią poczytam, jak się spisały :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio regularnie zamawiam z oriflame jednak przeważnie są to perfumy , lubię ich zapachy
OdpowiedzUsuńRównież kupiłam jednorazowe maseczki, ale zaszalałam i kupiłam wszystkie rodzaje. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe nowosci :)
OdpowiedzUsuńRzadko używam kosmetyków tej marki, ale jestem bardzo ciekawa tego żelu do mycia twarzy, toniku i maseczek :) Kiedyś używałam toniku z innej serii oraz masek w tubie i byłam z nich zadowolona.
OdpowiedzUsuńNatomiast nie wiedziałam, że Oriflame ma też jednorazowe maseczki ;)
Znam ten podkład, ale mam go w trochę ciemniejszym kolorze. Póki co się u mnie sprawdza. ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, nie kupuję niczego ani z Oriflame ani z Avonu;)
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na ten wpis o maseczkach - wyglądają bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
świetnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńJeszcze się nie przekonałam do maskar do brwi :P
OdpowiedzUsuń