NOWOŚĆ WYDAWNICTWA AKAPIT PRESS - UCIEKINIER - Ele Fountain
Witajcie
Chyba każdy z nas ma jakieś marzenia prawda?
Niektórzy marzą o tym by schudnąć (w tym ja ;)
Niektórzy chcą mieć duży dom.
Niektórzy chcą wyjechać do ciepłych krajów na wakacje.
Ktoś inny jeszcze marzy o tym by zdać na studia lub dostać wymarzoną pracę...
Każdego dnia marzymy o rzeczach dla nas zupełnie normalnych, nowa bluzka, nowy lakier do paznokci, a może po prostu pójście ze znajomymi na imprezę.
Wydawałoby się, że to takie zwykłe przyziemne sprawy, które są w zasięgu naszej ręki.
Czy zastanawialiście się kiedyś na tym, że niektórzy marzą o tym by mieć dach nad głową albo mieć co jeść kolejnego dnia? I nie chodzi tutaj o ciepły posiłek na obiad, a jedynie o kawałek chleba i trochę wody. Ciepły koc i miękka poduszka to już byłby dla nich całkowity luksus.
Myśleliście kiedyś o tym? Ja prawie wcale..., ale po tej książce to się zmieniło.
Są takie osoby na świecie, które każdego dnia martwią się o swoje życie i o życie swoich najbliższych.
Wcześniej nie zastanawiałam się nad tym wcale, ale po tej książce coraz częściej zaczynam.
Jak inni żyją w krajach, gdzie nie jest bezpiecznie? Gdzie nawet idąc do szkoły musisz się martwić o to by nikt Cię nie zauważył i być może nie zabrał do wojska, bo wyglądasz na starszego niż jesteś.
Bohater wspominanej dzisiaj książki to zwykły chłopiec w wieku 14 lat, który ma swoje marzenia jak każdy z nas. Chce skończyć szkołę i zostać inżynierem. Uczy się bardzo dobrze, po lekcjach gra w szachy ze swoim najlepszym przyjacielem, który mieszka zaraz obok niego.
Razem planują przyszłość i to co będę robić jak skończą szkołę.
Niestety przychodzi taki dzień kiedy wszystko się zmienia i muszą zmienić swoje plany. Okazuje się bowiem, że nie wszystko jest takie jak sobie wyobrażali.
Mama Shifa w końcu opowiada mu całą prawdę o ich kraju o tym jak tutaj traktują ludzi i co się dzieje z chłopcami, którzy idą do wojska. Przez cały czas myślał, że jego tata kilka lat temu zmarł, a prawda jest zupełnie inna.
Kiedy pewnego wieczoru jest sam w domu i decyduje się iść do sklepu, jego życie zupełnie się odmienia. Zauważają go żołnierze, którzy robią nagonkę na młodych chłopców i zabierają ich do wojska. Jednak przebywanie tam nie jest zwykłą służbą po której wraca się do normalnego życia.
Stamtąd raczej się nie wraca...
Mama Shifa razem z mamą jego najlepszego przyjaciela Biniego wymyślają plan ucieczki. Chłopcy pakują się i następnego dnia mają wyruszyć w podróż za granicę by później przedostać się do Europy gdzie mają szukać swojej rodziny w Anglii.
Niestety wszystko idzie nie tak jak by chcieli, żołnierze są szybsi i zabierają chłopców nim Ci zdążą uciec. Niestety nie do wojska, a do obozu gdzie są przetrzymywani w ciasnych kontenerach, które w dzień się nagrzewają do wysokiej temperatury, a w nocy tak chłodzą, że można niemal zamarznąć. Głodzeni i źle traktowani czekają aż minie kolejny dzień.
W celi, której się znaleźli, razem z innymi więźniami nawiązują kontakt. Na początku nie ufają sobie, ale z czasem zaczynają rozmawiać i namawiają chłopaków na ucieczkę póki jeszcze nie są bardzo wychudzeni. Strach przed tym czy się uda, ale jednocześnie nadzieja na wolność, skłania przyjaciół do wykorzystania planu jaki więźniowie wcześniej wymyślili i pewnego dnia uciekają.
Droga jest trudna, bo jedyne co ich otacza wokół obozu to pustynia... Z kilkoma tylko małymi kawałkami starego chleba, niewielkimi łykami wody muszą sobie poradzić.
Nikt jeszcze z tego obozu nie uciekł, a jeśli nawet to wrócił martwy.
Czy chłopcom się uda?
Tego dowiecie się czytając książę UCIEKINIER.
"Bo tylko ci, którzy
przeżyją, ocalą pamięć o innych."
Przez całą książkę nie spotkałam się z tym by była mowa w jakim żyją kraju, jedynie to, że muszą przebyć pustynię by dotrzeć do granicy, a później do morza i wtedy łodzią do Europy. Na początku główny bohater wspominał o jedzeniu, które gotowała jego mama, a z przypisów możemy się dowiedzieć, że być może akcja powieści rozgrywa się w Erytrei w Afryce. Poszperałam trochę w internecie jak tam jest i faktycznie pasuje mi to co przeczytałam w książce do sytuacji jaka jest obecnie w Erytrei.
Poruszająca, trzymająca w napięciu i bardzo ciekawa. Wiele razy bałam się, że stanie się coś naprawdę złego, a nie lubię czytać o drastycznych rzeczach, tym bardziej jeśli miałyby się zdarzyć dzieciom. Jednak z tyłu głowy ciągle miałam myśl, że skoro jest dla młodzieży 12 + to nie może się tutaj zdarzyć nic tak strasznego czego one nie mogłyby przeczytać. Pewnie gdyby była to książka dla dorosłych wiele wątków opisanych zostałoby inaczej, a tak jest tutaj wszystko zrównoważone i odpowiednio dobrane do wieku.
Myślę, że w świecie, w którym żyjemy, gdzie niemal każdy nastolatek ma komputer i każdego dnia może wymyślać co chce zjeść, a na co nie ma ochoty, taka książka jest potrzebna.
Pokazuje życie od strony uchodźców, których czasami przy życiu trzyma tylko to, że jeśli dostaną się do innego kraju ich życie się odmieni i będą mogli żyć spokojnie.
Duże litery sprawiają, że książkę czyta się bardzo szybko. Napisana ciekawym językiem, a przy tym prostym, który dla młodego czytelnika będzie dobry w odbiorze.
Jak wspominałam UCIEKINIER jest dla nastolatków w wieku powyżej dwunastego roku życia, ale wydaje mi się, że mój dziesięcioletni syn także mógłby ją przeczytać.
Niby publikacja dla młodszej grupy wiekowej, a poruszyła mnie bardzo i na pewno na bardzo długi czas zapadnie mi w pamięci.
Z ogromną przyjemnością polecam tę książkę.
Informacje ze strony wydawnictwa:
- Oprawa : Miękka
- ISBN : 9788366106185
- Rok wydania : 2019
- Autor : Ele Fountain
- Liczba stron : 207
- Nowość : Tak
Piękna,
porywająca opowieść o dorastaniu i prawdziwym człowieczeństwie.
Czternastoletni Shif to zwykły chłopak, który chodzi do szkoły, lubi
matematykę i grę w szachy. Ale pewnego dnia w drzwiach jego rodzinnego
domu stają uzbrojeni żołnierze. Od tego momentu nic już nie jest takie
jak przedtem. Shif i jego najlepszy przyjaciel, Bini, muszą uciekać
przed przymusowym wcieleniem do armii, podczas gdy cały kraj ogarnia
wojna. Złapani, trafiają do nieludzkiego więzienia na pustyni. Mordercza
wędrówka, spotkanie z handlarzami ludźmi, a w końcu – walka o życie na
przeładowanej łodzi, którą uciekają uchodźcy. Bo tylko ci, którzy
przeżyją, ocalą pamięć o innych.
Znajdziecie ją na stronie wydawnictwa >tutaj<.
Możecie też kliknąć w baner i zobaczyć całą ofertę
AKAPIT PRESS
Jak myślicie spodobałaby się Wam taka książka?
A może znacie kogoś komu przypadłaby do gustu?
Czy temat głodu i uchodźców interesował Was kiedyś?
Niestety Swiat biegnie jak dla mnie w zlym kierunku, probuje zrozumiec dlaczego, ale tylko coraz bardziej sie stresuje. Ksiazka uwazam, ze jest warta poznania :)
OdpowiedzUsuńPięknie odpisałaś fabułę tej książki, od razu widać że jest to lektura wyjątkowa. Na pewno nie łatwo napisać książkę o takiej tamtyce przeznaczoną dla dzieci.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie emocjonalne lektury, chętnie przeczytam 😉
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o tej książce, ale jestem nią naprawdę żywo zainteresowana. 😊
OdpowiedzUsuńPozycja zdecydowanie dla mnie. Pierwszy raz ją widzę, ale chciałabym przeczytać, udało Ci się zaciekawić :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńTo musi być świetna książka i chętnie bym ją przeczytała :)
OdpowiedzUsuńFajna propozycja na lato :) na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńDużo emocji zapewne towarzyszyło Ci podczas letury tej książki. Zapisuję sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńLubię jak książka wywołuje emocje podczas czytania, bo o to chodzi :) Dzięki za ciekawa recenzję :)
OdpowiedzUsuńTo chyba książka dla mojej siostry :)
OdpowiedzUsuń