Błyszczyk powiększający usta The One Lip Spa Plumping Lip Balm
Witajcie
W jednym z ostatnich zamówień z katalogu Oriflame zamówiłam dla siebie błyszczyk powiększający usta. Trochę z ciekawości, trochę z potrzeby, bo akurat moja ochronna szminka się skończyła.
Niby błyszczyk, a tak naprawdę wygląda jak balsam ochronny.
Jak się szminko/balsamo-błyszczyk sprawdza?
O tym poniżej :)
Błyszczyk powiększający usta The One Lip Spa Plumping Lip Balm |
Prezentowany błyszczyk/szminka The One nowa zamknięta jest w kartoniku.
Samo opakowanie docelowe jest srebrne, delikatne, "cienkie".
Wykręca się dobrze i chowa również.
Kolor ma delikatnie różowy, w środku z kremową kropką, jednak na ustach jej nie widać, jedynie się świeci/błyszczy jak zwykły balsam ochronny czy też szminka. Jak kto woli, dla mnie te nazwy są dla jednakowego produktu ;)
Błyszczyk powiększający usta The One Lip Spa Plumping Lip Balm |
Błyszczyk powiększający usta The One Lip Spa Plumping Lip Balm |
Jak się sprawdza The One Lip Spa Plumping Lip Balm?
Początkowo czułam delikatne mrowienie, trochę jakby chłodzenie. Myślałam, że będzie mi to przeszkadzało, ale nie. Jest to na tyle słabe, że po przyzwyczajeniu się wcale nie czuję już różnicy jak ją nałożę.
Błyszczyk powiększający usta The One Lip Spa Plumping Lip Balm |
Nawilża bardzo dobrze. Nakładam zazwyczaj na noc, usta w tej chwili mam w dobrej kondycji, więc nie wiem jakby sobie poradziła z wysuszonymi, ale wiem, że na pewno daje dobry efekt nawilżenia.
Jej powierzchnia malowania jest mała, ale wystarczająca by kilkoma pociągnięciami pokryć całe usta (ja mam małe i wąskie).
Błyszczyk powiększający usta The One Lip Spa Plumping Lip Balm |
Błyszczyk powiększający usta The One Lip Spa Plumping Lip Balm |
Czy powiększa usta?
Niestety takiego efektu nie zauważyłam u mnie wcale. Nawet wspomniane mrowienie nic nie daje.
Muszę przyznać, że oprócz ładnego opakowania nie wyróżnia się zbytnio na tle innych szminek ochronnych. Może odrobinę jest twardsza, ale przy nakładaniu czuć jakby była lekka i miękka.
Wiecie o co mi chodzi? ;)
Zużyłam może 1/3 opakowania do tej pory i jak na razie jestem zadowolona aczkolwiek swojego docelowego zadania nie wykonuje, czyli nie powiększa :) Przynajmniej u mnie.
A jak u Was się sprawdza?
Znacie błyszczyk/szminkę powiększającą usta od Oriflame?
Wow, looks interesting!
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńJa mam błyszczyk Catrice i to dopiero powiększa :D
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :)
UsuńJa nie wieżę za bardzo w efekty powiększenia, bardziej cenie właśnie efekty ochronne usta
OdpowiedzUsuńW takim razie powinnaś być zadowolona, bo nawilża i chroni bardzo dobrze :)
UsuńNie uzywam takich pomadek czy nawet blyszczykow :)
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażam sobie by całkowicie nie nawilżać ust, muszę zawsze mieć jakąś ochronną szminkę czy balsam :)
UsuńSzkoda, że nie powiększa. To na pewno nie jest zachęcające.
OdpowiedzUsuńTak, jeśli ktoś jest nastawiony na taki efekt to może być rozczarowany. Ja się cieszę, że fajnie nawilża i daje uczucie odżywienia ust :)
Usuńja za mrowieniem nie przepadam;P
OdpowiedzUsuńNie znam i wątpię, abym miała okazję poznać, tym bardziej że nie wykonuje swojego podstawowego działania :P
OdpowiedzUsuńNie ufam takim błyszczykom :p
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt!
OdpowiedzUsuńJa stawiam na ochronę ust, więc ten aspekt bardziej mnie interesuje. 😊
OdpowiedzUsuńTroche słabo jak błyszczyk powiększający usta ich nie powiększa ;p raczej sie nie skuszę
OdpowiedzUsuńNo to lipa, że nie powiększa. Mam wrażenie, że większość tego typu błyszczyków to pic na wodę.
OdpowiedzUsuńNigdy nie mialam takiegi blyszczyku
OdpowiedzUsuńNiektórzy lubią takie błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńLubie takie gadzety, szkoda ze ten nie dal efektu ;)
OdpowiedzUsuńNie używam takich rzeczy, jakoś nigdy nie trafiłam na coś dobrego
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać, chociaż takie gadżety średnio mnie przekonują :(
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś błyszczyk powiększający usta z bell....ale on niemiłosiernie szczypał w usta i mrowienie utrzymywało się przez dłuższy czas. Czy powiększał? nie wiem, ale w sumie nie miałam go ochoty używać właśnie przez ten dyskomfort. Najważniejsze, żeby szminka nawilżała:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
To ja już raczej pozostanę przy klasycznych pomadkach ochronnych. Zwłaszcza, że mam zapasy :)
OdpowiedzUsuńnie używam takich produktów ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś podobny produkt z Oriflame ale nie widziałam szczególnie dobrego działania więc na pewno tej pomadki nie wypróbuję. Tym bardziej że powiększa usta tylko w nazwie :P
OdpowiedzUsuńDaj później koniecznie znać, na ile wystarczył taki błyszczyk. Zastanawiam się nad jego kupnem
OdpowiedzUsuńUlala może by mi nieco pomógł :)
OdpowiedzUsuńmam ten błyszczyk, jestem konsultantką, moge polecić:-)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się że będzie powiększać, ale dobrze że chociaż nawilża:)
OdpowiedzUsuńZ tym powiększaniem to tylko chwyt marketingowy, który nie zawsze działa jak powinien ale jeśli nawilża to zawsze plus.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post! Sama chyba zamówię sobie ten błyszczyk. Nie myślałaś o tym żeby bardziej wypromować swojego bloga? Mogłabyś dotrzeć do większej grupy dziewczyn ze swoimi poradami.
OdpowiedzUsuń