Kuracja do rąk VIANEK - ratunek dla bardzo wysuszonych dłoni
Witajcie
W ostatnim czasie chyba każdy z nas myje ręce częściej niż kiedyś, do tego odkażanie środkami na bazie spirytusu też nie jest zbyt delikatne dla skóry. To wszystko sprawia, że nasze dłonie potrzebują większego nawilżenia i ochrony.
Kurację do dłoni, którą dzisiaj chciałabym opisać pierwszy raz kupiłam w zeszłym roku na targach EKOCUDA w Gdańsku. Od tamtej pory zużyłam już dwa opakowania, a teraz kończę trzecie.
Jak się Kuracja do rąk VIANEK sprawdza w praktyce o tym poniżej.
Kuracja do rąk VIANEK |
Kurację do rąk, a właściwie po prostu maskę, kupujemy zamkniętą w kartonik z dołączonymi bawełnianymi rękawiczkami.
W środku opakowanie typu typka, zamykane na klik, podobne do kremu do rąk. Ma dodatkowe zabezpieczenie.
Ważność jedynie 3 miesiące od otwarcia, ale ja używam i tak dłużej.
Pojemność 75 ml
Kuracja do rąk VIANEK |
Kuracja do rąk VIANEK |
Kuracja do rąk VIANEK |
Kuracja do rąk VIANEK |
Kuracja do rąk VIANEK |
Kuracja do rąk VIANEK |
Kuracja do rąk VIANEK |
Kuracja do rąk VIANEK |
Maska dość gęsta, kremowa, ale lekka w rozsmarowaniu.
Nie wchłania się szybko, zostaje długo na rękach, więc dobrze jest ubrać rękawiczki na jakiś czas albo nawet na całą noc.
Kuracja do rąk VIANEK |
Kuracja do rąk VIANEK |
Kuracja do rąk VIANEK |
Wiele razy uratowała mi "życie". Dłonie nawet ekstremalnie przesuszone potrafi doprowadzić do lepszego stanu już po kilku użyciach. W wakacje mój syn wrócił z bardzo chorymi stopami, od wielogodzinnych wędrówek miał bardzo dużo odcisków. Maska jest do dłoni, ale my stosowaliśmy ją również jako taką to stóp. Wyleczyła je w bardzo krótkim czasie.
Miałam już naprawdę wiele kremów, dużo masek w saszetkach, ale dopiero tą polubiłam na tyle by wracać do niej jak tylko się skończy.
Działa najlepiej kiedy zastosuje się grubą warstwę i rękawiczki na jakiś czas. Ja jednak często stosuję ją jako krem, nakładam wieczorem i tak kładę się spać. Pamiętać trzeba jedynie, że nie wchłania się zbyt szybko.
Pachnie nietypowo, ale ładnie.
Jej cena waha się w granicach chyba 18 - 20 zł (dokładnie nie pamiętam), ale jest warta swej ceny. Opakowanie trzeba zużyć szybko, bo 3 miesiące to krótki czas, ale warto nakładać jej większą ilość w czasie zabiegu, wtedy działa rewelacyjnie. Dłonie wyciągnięte z rękawiczek wyglądają na odżywione i mocno nawilżone.
Kuracja do rąk VIANEK |
Polecam, jeśli potrzebujecie ukojenia dla suchych i "chorych" dłoni.
Znacie kurację do rąk od VIANEK?
To cos zdecydowanie dla mnie. Ostatnio mam straszny problem ze skóra na dłoniach ;(
OdpowiedzUsuńJa też bardzo chętnie skorzystam z takiej kuracji. 😊
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że ta kuracja tak dobrze działa.
OdpowiedzUsuńZ Vianka używam obecnie pomadki do ust. Jest to pierwszy produkt tej marki, który testuję i dobrze mi się sprawdza. W zapasie mam jeszcze jedną pomadkę. :D
OdpowiedzUsuńTo coś akurat dla mnie. Zawsze myślałam, że te kosmetyki z Vianek do rąk będą dla mnie za słabe. A tu się jednak okazuje, że warto spróbować.
OdpowiedzUsuńooo jejku! Jak ja teraz czegoś takiego potrzebuję!
OdpowiedzUsuńNiestety z Vianka niczego nie miałam :) Ale moim dloniom kuracja by się przydała :)
OdpowiedzUsuńPrzyda się na teraźniejsze czasy.
OdpowiedzUsuńOd dawna chcialam wyprobowac cos z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńKuracja idealna dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZwrócę na nią uwagę, jakoś mi umknęło i nie wiedziałam, że mają taki produkt w ofercie, zresztą bardzo fajny z tego, co widzę :)
OdpowiedzUsuńNie sięgnę, nie cierpię firmy.
OdpowiedzUsuńJakieś konkretne złe doświadczenia z kosmetykiem? Daj znać, żebym miała na uwadze :)
UsuńZnam markę :)
OdpowiedzUsuńDzięki za opinię. Zastanawiałam się nad nią
OdpowiedzUsuńOstatnio też cały czas muszę mieć jakiś krem do rąk pod ręką:) Ta kuracja wydaje mi sie idealna
OdpowiedzUsuńNie narzekam na swoje dłonie, ale regularnie używam kremu do rąk. Nie miałam co prawda tego z vianka, ale markę znam i prywatnie bardzo lubię :) Pozdrawiam ciepło ♡
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, bo u mnie od ciągłych domowych czynności moje dłonie i przed pandemią potrzebowały regeneracji ;)
UsuńZaraz zacznę szukać, czy dostanę go przez internet, a jak nie to wybieram się do apteki, może będą mieli :)
OdpowiedzUsuńTak, myślę, że w aptece też powinnaś znaleźć :)
UsuńJa chyba kiedyś jedno opakowanie kupiłam w takiej internetowej aptece :)
A ją tą kuracje oddałam mamie. Była dla mnie za tłusta i część kremu po prostu się nie wchłaniała ;)
OdpowiedzUsuńEee bo to maska, a nie krem ;) Nie wchłania się jak krem. U mnie zawsze zostaje taka warstwa, ale po nocy już nic nie mam. Jedynie nawilżone dłonie ;)
UsuńTej kuracji nie znam, ale będę się za nią rozglądać w sklepie - taka maseczka będzie idealna dla moich dłoni- a te rękawiczki z pewnością się jeszcze przydadzą, nawet jak krem-maska się już skończy...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Tak zdecydowanie rękawiczki można używać wiele razy. Piorę je często i nic się z nimi złego nie dzieje :)
UsuńTeż stosowałam tę maskę na noc, dłonie są po tym super, tym bardziej, że często myje je w płynie antybakteryjnym to są mega przesuszone.
OdpowiedzUsuń