Colour Unlimited Eye Shadow Stick - Cień do powiek w sztyfcie The One - Odcień Flashy Rose; Iced Sand - swatche

 Witajcie

 

W tej  chwili na rynku kosmetycznym mamy do wyboru niesamowitą ilość cieni do powiek. Firmy wyprzedzają się co rusz z innymi paletami i kolorami. Powiem Wam, że bardzo lubię oglądać wpisy i zdjęcia z różnymi swatchami. Najlepiej żeby były błyszczące, brokatowe, a kiedy się na któreś zdecyduję to chcę by długo się trzymały na powiece.

Jakiś czas temu skusiłam się na dwa cienie w sztyfcie marki Oriflame. Poniżej krótka recenzja i swatche.

 

 

Cienie zamknięte są w opakowaniu podobnym do  kredek. Bardzo praktyczne, po przekręceniu wydobywamy  cień bez temperowania.

Co można o nich powiedzieć?

Łatwo się nakładają, lekko rozcierają, fajnie blendują, ale raczej dominują nad cieniami sypkimi, tzn., że jeśli je pomieszam to i tak najbardziej widoczny jest ten cień w sztyfcie. Lubię je używać osobno, sam cień w sztyfcie i to wszystko,  czasami dwa odcienie zmieszam, a czasami dokładam tylko czarną kredkę.

 

W zależności od tego jak przygotuję powiekę tak się trzymają cały dzień. Jeśli jednak nałożyć je bez bazy i korektora to wchodzą w załamania. Mimo wszystko lubię je używać i używam dość często, bo ślicznie wyglądają na powiece. Nie uczuliły mnie, oczy nie łzawią. 

Wybrałam dwa odcienie: 

• Flashy Rose
• Iced Sand

Flashy Rose dla mnie wpada bardziej w brąz, a nie róż, jest ciemniejszy od Iced Sand, a on z kolei jest jaśniejszy i bardziej  jak piaskowe jasne złoto. Zresztą sami zobaczcie na zdjęciach:

z lampą  Iced Sand

bez lampy  Iced Sand

 

z lampą

Już niebawem wzbogacę się o kolejne odcienie, nie mogę się doczekać :)

Jak Wam się podobają takie kolorki?

Używacie cieni w sztyfcie?