Alicja w krainie słów - Imprezowa gra dla całej rodziny od Egmont
Witajcie
Ostatnio pokazywałam Wam książeczkę, która umili czas w jesienne wieczory najmłodszym domownikom. Dzisiaj natomiast chciałabym Was zaprosić na spotkanie przy herbacie i to nie byle z kim, a z samą Królową ;)
Alicja w krainie słów - Imprezowa gra dla całej rodziny od Egmont |
Królowa Kier zaprasza na herbatkę w swoich pałacowych ogrodach. Jeśli znacie Alicję, znacie również Królową i wiecie, że jest to władczyni o zmiennym humorze, która lubi zmieniać prawo w zależności od jej humoru... No dobrze, a teraz poważnie ;) Mam do zaprezentowania grę, która świetnie nadaje się na jesienne wieczory, ale i na spotkanie w większym gronie, gdyż może w nią grać aż 8 osób.
Alicja w krainie słów - Imprezowa gra dla całej rodziny od Egmont |
Alicja w krainie słów - Imprezowa gra dla całej rodziny od Egmont |
"Alicja w krainie słów" bo tak gra się nazywa, jest inspirowana prozą Lewisa Carrolla. Została wydana przez wydawnictwo Egmont i miała swoją premierę 18 listopada. Najatrakcyjniejszym elementem jest tutaj grający imbryczek, który odmierza czas graczom.
Alicja w krainie słów - Imprezowa gra dla całej rodziny od Egmont |
Zacznę jednak od początku.
Alicja w krainie słów znajduje się w kolorowym kartoniku, na którym widnieje postać Królowej, Alicji i Kapelusznika. Jednak w samej zabawie udział biorą też inne postaci. Jest tutaj Biały Królik, Kot z Cheshire, Bliźniacy, Pan Gąsienica i Dwójka Kier. Tyle ile jest bohaterów tyle może być graczy, czyli 8, ale minimalnie 3 osoby powinny wziąć udział w rozdaniu.
Zawartość opakowania:
- 1 grający imbryk (potrzebne są dwa paluszki AAA - niedołączone do zestawu)
- 8 kart postaci
- 8 kart punktacji
- 60 kart tematów
- 42 żetony punktów
- 3 żetony czasu
- 1 żeton Pana Gąsienicy
- 25 kart zakazanych:
- Niebieskie - łatwe
- Fioletowe - średnie
- Zielone - trudne
- Czerwone - bardzo trudne
Alicja w krainie słów - Imprezowa gra dla całej rodziny od Egmont |
Główną zasadą gry jest szukanie słów na określony temat, ale trzeba szukać takich, które nie zawierają w sobie zakazanych liter.
Na środku znajduje się imbryk, który po naciśnięciu odmierza czas. Kładziemy dwie karty z literami obok imbryka, w miejscu widocznym dla wszystkich kładziemy również żetony z punktami i karty punktacji. Osoba, która zaczyna rundę jest Królową i to ona wybiera temat rundy. Po naciśnięciu zaczyna się runda i tak długo krąży zgodnie z ruchem wskazówek zegara aż zostanie jeden ostatni gracz, który nie popełnił błędu. Wtedy rozdawane są punkty.
Nie chciałabym tutaj opisywać dokładnie krok po kroku całej gry, bo w samych zasadach, które są dołączone wszystko zostało bardzo dobrze wyjaśnione. Do tego wystarczy wpisać na YT Alicja w krainie słów i wszystko tam będzie ładnie zaprezentowane. Ja bardziej chciałabym Wam przybliżyć wrażenia jakie nam towarzyszyły podczas grania i jak sobie radził mój młodszy synek.
W Alicję w krainie słów można grać na dwa, a w zasadzie na 3 sposoby. Ponieważ jest ona przeznaczona dla dzieci w wieku od 10 lat mamy tutaj wariant podstawowy (np. dla 3 graczy), gdzie bierze udział tylko jedna karta postaci - Królowa Kier, a w wariancie zaawansowanym biorą już udział wszystkie postaci, ale tyle ile jest graczy. Każda z postaci ma inne "moce" które może wykorzystać w trakcie rundy. Dodatkowo jest jeszcze jedna wersja dużo łatwiejsza, gdy gramy z nieco młodszymi dziećmi. Można nie używać dwóch liter zakazanych, a jedną albo wcale ich nie brać pod uwagę.
Myślę, że wiele możliwości tej gry dodaje jej atrakcyjności. Nadaje się zarówno dla dzieci 10 lat i trochę młodszych, ale świetnie też wzbogaci spotkanie dorosłym. Gra się w nią szybko, jest przy tym całkiem spora ilość śmiechu, a jeszcze dodatkowo nie ma tutaj czegoś takiego, że nie wiadomo kiedy gra się skończy, bo koniec jest wtedy gdy każdy z graczy rozpocznie rundę, a wyznacznikiem jest Królowa Kier, kiedy karta wróci do pierwszego gracza gra się kończy. Wygrywa ten, kto zebrał największą ilość punktów.
Kiedy graliśmy pierwszy raz zegar był ustawiony na 10 sekund i powiem Wam, że to było za krótko nawet dla mnie. Odpadałam niemal od razu, co jeszcze bardziej cieszyło moich chłopców. Później ustawiliśmy na 15 sekund i wtedy szło nam już dużo lepiej. Niektóre wylosowane warianty były naprawdę trudne, bo zdarzyło nam się, że zwierzęta na wsi zostały dopasowane do zakazanych liter "W" i "K"
Znacie jakieś zwierzęta, które nie mają w swojej nazwie W i K?
Ja nie mogłam znaleźć wciągu 15 sekund.
Młodszy synek (8 lat) miał może trudności z wyszukiwaniem słów, ale nasze pierwsze razy zawsze są na próbę tak żeby każdy mógł nauczyć się reguł. Później już cała gra szła dużo sprawniej, a jeśli nadal miał trudności to nikt go nie poganiał, przecież w graniu chodzi o dobrą zabawę. Grając w 3 osoby rundy są naprawdę krótkie, nie można się przy tym znudzić. Im więcej osób tym zabawa zapewne lepsza, więc w najbliższym czasie mamy zamiar zaprosić dziadków by pograli razem z nami. Chłopcy mimo, że początkowo sceptycznie podchodzili do gry, bo obrazki jakieś takie dziewczęce, to później bawili się bardzo dobrze i zgodnie stwierdzili, że jednak nie jest to gra tylko dla dziewczyn.
Podsumowując: Polecam Wam grę Alicja w krainie słów z całego serca. Jest bardzo rodzinna, szybka, wzbogaca słownictwo, pomaga w dopracowywaniu refleksu, młodsze dzieci uczą się liczyć punkty. Mimo, że gra przeznaczona jest dla dzieci w wieku +10 lat to młodsze oczywiście z niewielką pomocą również sobie poradzą w łatwiejszym wariancie, a ten rozbudowany jest jeszcze ciekawszy i będzie można w niego grać kiedy dzieci podrosną.
Rewelacyjna gra rodzinna i imprezowa do 8 graczy. Myślę, że będzie fajnym prezentem gwiazdkowym, który od razu będzie mógł być wykorzystany jeszcze tego samego wieczoru.
Filmik z dokładnym opisem przebiegu gry znajdziecie pod tym linkiem >>> JAK GRAĆ?
Alicji w krainie słów szukajcie na stronie EGMONT, w sklepach z planszówkami oraz w księgarniach i sklepach internetowych prowadzących sprzedaż gier planszowych.
Co myślicie o takiej grze?
Lubicie grać w gry słowne?
Ciekawa gra, faktycznie dobra na długie wieczory😊
OdpowiedzUsuńŚwietna! Aż żałuję, że nie jestem dzieckiem lub nie mam żadnego, bo brak wymówki do zakupu takiej gry :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje :) Lubimy sobie z rodzinką pograć w planszówki i inne gry :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna wydaje się ta gra :)
OdpowiedzUsuńLubię takie gry, w których trzeba trochę pomyśleć. Teraz na długie, zimowe wieczory na pewno byłaby świetna. Tym bardziej, że przed uczniami spora przerwa świąteczna połączona od razu z feriami, więc kiedy jak nie w grudniu-styczniu?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Melka blogerka
Bardzo fajna gra i ładnie wydana :). Idealna na obecny czas, na prezent itp :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wydana gra dla całej rodziny, fajnie, że planszówki wróciły do łask :)
OdpowiedzUsuńChętnie zagrałbym w tę grę. #wietny pomysł na mikołajkowy prezent.
OdpowiedzUsuńSama z chęcią bym zagrała w taką grę. Jak widzę takie gry to żałuję, że w mojej rodzinie nie ma dzieci w takim wieku, że mogłabym im ja kupić i z nimi grać :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią zagrałabym taką grę.
OdpowiedzUsuńNie znam. Nie grałam- niestety
OdpowiedzUsuńZagrałabym :)
OdpowiedzUsuń