KLATKA Krzysztof Jóźwik - Mocny kryminał idealny na wakacje

Witajcie

Od ostatniego kryminału jaki tutaj wrzuciłam minęło trochę czasu. Jak zapewne wiecie sięgam po różne książki, ostatnio zdarzyło mi się przeczytać "romans", który sama nie wiem czemu tak został nazwany. Byłam nim na tyle rozczarowana, że nawet nie napisałam recenzji. Po lekkich przyjemnych i tych kiepskich, o których nie wspominałam, miałam ochotę na dobry kryminał. Taki który długo zapadnie mi w pamięci. Mamy ich na rynku sporo, ale żeby trafić na ten dobry trzeba mieć szczęście.

Po przejrzeniu kilku propozycji na stronie ZNANEJ KSIĘGARNI, zdecydowałam się na KLATKĘ i Krawca. O tej drugiej innym razem, a dzisiaj zapraszam na wrażenia po świeżo przeczytanej KLATCE. Tak naprawdę to dopiero później zobaczyłam ile ma stron, a przy moim trybie życia ciężko jest przeczytać popołudniami 517 stron. Jednak przeczytałam i to w błyskawicznym tempie. Sami już możecie się domyślić czy książka mi się podobała.

Na szczegóły zapraszam poniżej.

KLATKA Krzysztof Jóźwik - Mocny kryminał idealny na wakacje

Cała akcja powieści rozkrywa się w średnim miasteczku, gdzie wszyscy właściwie dobrze się znają. Każdy kogoś kojarzy, bo a to chodził z nim do szkoły albo z kimś z jego rodzeństwa. Puławy - tutaj właściwie nie można być anonimowym, a jednak, naszemu psychopacie udaje się to przez całą książkę. Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że nasz morderca to psychopata. Już od pierwszych stron może niejednemu zjeżyć się włos na głowie.

KLATKA podzielona jest na rozdziały, a one na podrozdziały, gdzie każdy kończy się tak iż trzeba czytać dalej. Poznajemy po kolei kolejnych bohaterów, każdy ze swoimi problemami i dziwactwami. Mamy tutaj bogatego prezesa dużej firmy, nieobliczalnego hakera, narkomankę, człowieka, który przez interesy z mafią traci wszystko co ma i musi łapać się każdej pracy by przeżyć i spłacić długi. Jest też kobieta, która spodziewa się upragnionego dziecka, jednak nie ze swoim mężem... Bohaterów jest dużo, ale zupełnie nie miałam problemu z ich rozróżnieniem, jedynie tylko cały czas pojawiało się pytanie co ich łączy i co łączy ich z mordercą, bo co do tego nie było wątpliwości, przecież na tym miała chyba polegać ta historia.

Z każdą kartką dzieje się coś nowego i nawet nie wiadomo kiedy a już dowiadujemy się, że jednak te osoby łączy jakaś wspólna historia. Byli kiedyś dobrymi przyjaciółmi, w czasach młodości trzymali się razem aż do pewnej imprezy na której wydarzyło się coś o czym każdy chce zapomnieć. Jednak sytuacje, które w Puławach mają miejsce w kolejnych dniach, zmuszają starych znajomych do powrotu myślami o hucznej imprezie, która wydarzyła się 20 lat temu.

KLATKA Krzysztof Jóźwik - Mocny kryminał idealny na wakacje

Wiele wątków, a jednak łączą się ze sobą. Z każdym rozdziałem pojawiają się nowe pytania, no i najważniejsze: kto jest mordercą i dlaczego? Czy to jedna z tych osób, która była na imprezie? Dlaczego się mści?

Opisane tutaj morderstwa są momentami dość krwawe, ale dokładnie tego szukałam. Chciałam przeczytać coś mrocznego co zapadnie w pamięci i dostałam to. Mimo, że miałam kilka typów swojego mordercy to do niemal ostatniej kartki nie byłam pewna kto to właściwie jest.

Książka przy której nie nudziłam się ani chwili. Czasami zastanawiałam się czy jest to bardziej kryminał czy bardziej thriller? Coś pomiędzy nimi. Policja, która stara się rozwikłać kilka spraw naraz bardzo dobrze wpisuje się w całe tło tej dziwnej i nietypowej historii. Co się okazuje każda z tych jakże różnych spraw kryminalnych łączy się ze sobą.

Strony lecą same, a ja czułam się jakbym oglądała dobry serial, bo za każdym razem kiedy musiałam odłożyć czytanie miałam wrażenie, że odcinek się kończy, a ja muszę czekać na kolejny. Zdecydowanie zapadła w pamięć i jeszcze długo będę o niej myślała. Panie Krzysztofie ja poproszę więcej takich historii ;)

Książkę znajdziecie tam gdzie najwięcej kryminałów, czyli

na stronie Taniej Książki w dziale KRYMINAŁ :)