Anna Musiałowicz - KUKLANY LAS - HORROR, KTÓRY NIE POZWOLI CI ZASNĄĆ NA DŁUGO

Witajcie

Książka KUKLANY LAS wpadła mi kiedyś w "oko" przy okazji wertowania postów na FB. Od razu przyciągnęła moją uwagę, a opis jaki zostawił jeden z autorów książek, zachęcił jeszcze bardziej. Traf chciał, że po czasie mogłam ją wypożyczyć z naszej biblioteki.

Musiała poczekać na swoją kolej, ale kiedy w końcu wzięłam ją do ręki połknęłam praktycznie w jeden wieczór. Późna godzina nie pozwoliła mi jej dokończyć tego samego dnia, a szkoda.

Kiedy w końcu ją skończyłam kolejnego dnia, długo nie mogłam się pozbierać. Przychodzę po czasie z recenzją, bo najpierw musiałam dojść do siebie......

Anna Musiałowicz - KUKLANY LAS - HORROR, KTÓRY NIE POZWOLI CI ZASNĄĆ NA DŁUGO

Zdarzają się książki, które czyta się z zaciekawieniem, ale można je odłożyć na chwilę. KUKLANY LAS nie daje się odłożyć, porywa od pierwszej strony, a z każdą następną wciąga jak wir, który nie chce Cię puścić. Zastanawiałam się jak można ją opisać, jak napisać recenzję czegoś czego nie da się opowiedzieć w kilku zdaniach.

Tutaj każdy najmniejszy opis dałyby jakiś obraz, a wydaje mi się, że to trzeba samemu przeżyć.

Samemu przez to przejść.

Anna Musiałowicz - KUKLANY LAS - HORROR, KTÓRY NIE POZWOLI CI ZASNĄĆ NA DŁUGO

Wiedziałam, że to będzie horror, dlatego trochę bałam się ją czytać wieczorem. Pierwsze strony już napawają grozą, ale po chwili jednak się okazuje, że to zabawa syna z ojcem. Taka niewinna gonitwa, która w głowie chłopca rozgrywa się jak prawdziwa wojna ze zjawami, stworami i innymi. Zwyczajnie wracają do domu, do mamy, a jednak mama od razu zauważa coś czego nie chce do siebie dopuścić. Do domu nie wróciło jej dziecko, jej synek....

Krótka, bo zaledwie 160 stron, a jednak na długo ją zapamiętam. Nietypowy język, trochę nieoczywisty, działający na wyobraźnię. Bohaterowie prawdziwi, niby początkowo mogłam nawet z jednym z nich się zidentyfikować, ale już za chwilę nie chciałam mieć nic wspólnego z żadnym.