Makaroniki z Lidla - Rozkosz dla podniebienia
Witajcie
Jeszcze kilka lat temu zupełnie nie wiedziałam czym są MAKARONIKI. Jak ktoś o nich mówił to zastanawiałam się o co chodzi. Kiedy zobaczyłam pierwszy raz na żywo to skojarzyły mi się z takimi małymi ciasteczkami anyżowymi z dzieciństwa. Lubiłam je, ale żeby się aż tak zachwycać?
Będąc na jednym z wesel kilka lat temu posmakowałam to małe cudo i od tamtej pory stały się tym co uwielbiam! Takie niby maleństwo, a jednak luksusowe, nietypowe w smaku, bo do zwykłego ciasteczka się nie umywa, więc i trochę wykwintne.
Cenowo powiedzmy szczerze, że nie są to najtańsze słodycze, ale czy warto dać im się opanować?
Makaroniki z Lidla - Rozkosz dla podniebienia
Będąc na zakupach w Lidlu, bo tam zazwyczaj robię zakupy, zupełnie przypadkowo zauważyłam w lodówkach MAKARONIKI. W lodówkach? Byłam zdziwiona tak samo tym, że leżą w chłodnym jak i ceną - 17,99 zł za kilka małych ciasteczek? No nic, raz nie zawsze.
Po powrocie do domu myk szybko zdjęcia i kawusia.
Makaroniki z Lidla - Rozkosz dla podniebienia Makaroniki z Lidla - Rozkosz dla podniebienia
Ciastka?! Jakże je obraziłam, jak mogłam im tak ubliżyć. To nie są ciastka, to rozkosz dla podniebienia. Każde inne, każde z innym nadzieniem z inną skorupką i inną tęsknotą kiedy się skończy....
Na kalorie nie ma co patrzeć, bo one zawsze są i to wcale nie takie małe, ale WARTO się skusić, oj warto.
Smaki, które tu znalazłam to czysta poezja smaku, zielone - pistacjowe, ale takie prawdziwe, nie żadna podróbka pistacji. Nie można było tego pomylić z niczym innym, to samo z karmelowym, kawowym czy o smaku pralin. 7 cudnych smaków.
Makaroniki z Lidla - Rozkosz dla podniebienia |
Najpierw jadłam, a dopiero później sprawdziłam smaki na opakowaniu, nie pomyliłam się z żadnym. Idealne, miękkie, rozpływające się, a nadzienie bogate i pełne.
Gdyby nie wyrzuty mojego męża: "może byś zostawiła dla innych?" to pewnie pochłonęłabym całe opakowanie do jednej kawy.
Jednocześnie chce się więcej, a z drugiej strony myślę sobie, że znowu pójdzie w boki.
Podsumowując: Kiedy je jadłam nie żałowałam ani złotówki, którą wydałam na te smakołyki, a nawet jestem pewna, że przy kolejnych zakupach znowu wylądują w koszyku ;)
Lubicie MAKARONIKI?
Uwielbiam makaroniki, jutro zajrzę do Lidla :D
OdpowiedzUsuńTych z Lidla nie jadłam jeszcze, ale czasami jak jestem we Francji to tam kupuję makaroniki :) pyszne są! :)
OdpowiedzUsuńNie znam lidlowskich makaroników.
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam makaroniki. Są pyszne!
OdpowiedzUsuńHave a lovely sunday :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że jeszcze nigdy nie jadłam makaroników, ale narobiłaś mi na nie smaka.
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze że ze mną byłoo podobnie....do czasu spróbowania nie rozumiałam skąd ten zachwyt....a teraz uwielbiam! zgodzę się że smak pistacji jest prawdziwy: D to mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam makaroników :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, są drogie, ale też i mega smaczne, dostałam parę razy jako dodatek do paczek i zajadałam się do kawusi :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam makaroniki ❤
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że w Lidlu można dostać makaroniki, ale na pewno poszukam ich u siebie :) Dawno ich nie jadłam, ale do dziś pamiętam ten moment, kiedy pierwszy raz spróbowałam ;)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie próbowałam makaroników :/
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc średnio mi smakują takie makaroniki, ale wyglądają nieziemsko! Również obserwuję :)
OdpowiedzUsuńJa też nigdy do tej pory nie jadłam makaroników, a przyznam, że nawet o nich nie słyszałam. Skoro tak je zachwalasz, to z pewnością będę musiała przy najbliższej okazji je kupić ;) Normalnie bym się nie zdecydowała, bo widać, że cena jest spora, ale po prostu muszę ich spróbować! Choć coś czuję, że skoro są takie dobre, to będę musiała je chować przed żarłokami z mojego domu :P Z pewnością spróbujemy ich wspólnie i będę mogła wydać własną opinię o tych słynnych makaronikach ;) Dzięki za ten artykuł! Myślę, ze bez niego jeszcze długo nie usłyszałabym nawet o tych ciasteczkach.
OdpowiedzUsuńNo cóż nigdy ich nie jadłam ale słyszałam że są przepyszne. U nas nie ma Lidla bo chętnie bym je kupiła.
OdpowiedzUsuń