SIOSTRY eseje - Justyna Bargielska, Marika Krajniewska, Izabela Szolc

 Witajcie

 

Ostatnia książka, którą opisywałam była komedią. Kryminałek mnie zachwycił, rozweselił i zostawił z tak zwanym "bananem" na twarzy. Zaraz jak tylko go odłożyłam zaczęłam czytać Siostry... 

Siostry szybko sprowadziły mnie na ziemię. Nie było śmiechu, ale za to wiele innych emocji. Jak czytamy w opisie na okładce: Siostry to zbiór emocji, lęków i nadziei...

Zgadzam się całkowicie, ale jest tam o wiele więcej. 

 

SIOSTRY eseje - Justyna Bargielska, Marika Krajniewska, Izabela Szolc

 

Niedużych rozmiarów publikacja, a na okładce trzy kobiety: Justyna Bargielska, Marika Krajniewska i Izabela Szolc. Każda z Pań ma tutaj swój rozdział i wiele swoich podrozdziałów. Każda opowiada o sobie, o swoich lękach, ale w taki sposób by czegoś nas nauczyć. Przestrzec, otworzyć oczy, a nawet wstrząsnąć troszeczkę. 

 

SIOSTRY eseje - Justyna Bargielska, Marika Krajniewska, Izabela Szolc

SIOSTRY eseje - Justyna Bargielska, Marika Krajniewska, Izabela Szolc

SIOSTRY eseje - Justyna Bargielska, Marika Krajniewska, Izabela Szolc

SIOSTRY eseje - Justyna Bargielska, Marika Krajniewska, Izabela Szolc

SIOSTRY eseje - Justyna Bargielska, Marika Krajniewska, Izabela Szolc

SIOSTRY eseje - Justyna Bargielska, Marika Krajniewska, Izabela Szolc

 

Zaczynamy od trudnego rozdziału, gdzie jest poruszany temat depresji, lęków, samotności i niemocy. Zmierzenie się z samym sobą, z codziennością z otoczeniem... To musi być niezmiernie trudne. Nigdy czegoś podobnego nie doświadczyłam. Owszem byłam w dołku, byłam przez dłuższy czas przygnębiona, ale to co tutaj przeczytałam było dla mnie niewyobrażalne i nigdy nie chciałabym czegoś podobnego poczuć. Mimo wszystko autorka dała sobie z tym radę i trwa dalej.

Kolejne strony również nie należą do łatwych, ale pozwalają zajrzeć w głąb siebie. Poznajemy tytułowe Siostry. Kim one są? To śmierć, wstyd, tęsknota, ale też miłość, odpowiedzialność, dobro, doświadczenie. Wszystko co jest w nas. Czasami nasze Siostry są z nami bardzo długo, ale kiedy jesteśmy gotowe zostawiają bez najmniejszego protestu. To od nas zależy czy chcemy je wpuścić do naszego życia. 

Na koniec lektura kazała się zmierzyć z samotnością, z innymi lękami i z macierzyństwem, a właściwie z tym, że zostało się samemu choć dzieci były i są. Nie ma jednak już rodziny. Właściwie nie do końca zostało się samemu, bo są koty i pies, którymi trzeba się zajmować. I jest też bluszcz z którym wiąże się niemała historia.

 

SIOSTRY eseje - Justyna Bargielska, Marika Krajniewska, Izabela Szolc

 

Nie mogę napisać, że przyjemnie mi się czytało choć język jest prosty i lekki. Nie w sensie, że książka mi się nie podobała, wręcz przeciwnie. Jednak otworzyła wiele drzwi, które gdzieś tam kiedyś zamknęłam i kazała przyjrzeć się co za tymi drzwiami jest w tej chwili. 

Trochę jak sesja u terapeuty. Nawet są puste strony na zrobienie swoich notatek. Chwilami czytałam jak pamiętnik, a za chwilę czułam się jakby trochę było o mnie. Myślę, że wiele kobiet znajdzie tutaj cząstkę siebie. Dlatego tym bardziej polecam przeczytać by zajrzeć w głąb siebie i porozmawiać z sobą. 

Tylko my wiemy czego nam potrzeba, w czym czujemy się dobrze i jak chcemy żyć. Musimy zawalczyć o nasze dobro. O to co dla nas ważne. 

Lektura niezbyt długa, ale za to zapadająca w pamięć. Niezwykle kobieca, pisana przez kobiety dla kobiet. Początkowo spodziewałam się zupełnie czegoś innego, a zawartość bardzo mnie zaskoczyła. 

 

SIOSTRY eseje - Justyna Bargielska, Marika Krajniewska, Izabela Szolc

Za możliwość przeczytania książki dziękuję

 Wydawnictwu Papierowy Motyl