Domowy Klimacik recenzuje: Przecież zaraz wrócę - Magdalena Lilla / Recenzja książki

  Witajcie

Nowy rok zapoczątkował serię epizodów w naszej bibliotece. Spotkanie goni spotkanie. Po raz drugi miałam przyjemność zostać patronem medialnym takiego wydarzenia. Było to dla mnie niemałe wyróżnienie, tym bardziej jestem wdzięczna za zaufanie autorki oraz naszej biblioteki. 

W pierwszej połowie lutego mieliśmy okazję gościć i poznać Panią Magdalenę Lilla. Z zamiłowania pisarka i wokalistka, a z wykształcenia geodetka, rzeczoznawca i zarządca majątkowy. Prywatnie mama trójki dzieci. W grudniu 2024 zadebiutowała powieścią "Przecież zaraz wrócę". To właśnie tę publikację pragnę dzisiaj Wam przybliżyć. 

 

Domowy Klimacik recenzuje: Przecież zaraz wrócę - Magdalena Lilla / Recenzja książki

 

Takim spotkaniom zawsze towarzyszy ogrom ciekawych wiadomości. Wychodzi się bogatszym o nowe informacje na temat powstania książki. Słuchamy o tym co pomaga autorowi podczas pisania i ile osób jest w to zaangażowanych. Muszę przyznać, że byłam już na kilkunastu spotkaniach i zawsze jest inaczej.

Nie wiem co inni myślą na ten temat, ale dla mnie to fascynujące jak powstają książki. Ile trzeba włożyć w to swojego czasu i energii. Warsztat pracy autora jest za każdym razem inny i niemniej ciekawy. 

Lektura wróciła ze mną do domu właśnie ze spotkania na początku lutego, ale miałam jeszcze jedną do skończenia, więc musiała chwilę poczekać. Pod koniec naszych ferii zabrałam się za Przecież zaraz wrócę i przepadłam na kilka dni. Nie spodziewałam się nawet, że uda mi się ją skończyć w lutym.

 

 

Domowy Klimacik recenzuje: Przecież zaraz wrócę - Magdalena Lilla / Recenzja książki

 

Poznajemy Julię Kapulecką, zapracowaną mamę dwójki dzieci, która zmaga się z codziennością - sama. Już na początku dowiadujemy się, że straciła męża. Zanim jednak dotrzemy do szczegółów, poznajemy główną bohaterkę nieco bliżej. Opowiada o swoich rozterkach, kiedy była jeszcze w domu rodzinnym, a potem na studiach, gdzie poznaje pierwszą miłość. Mogłoby się wydawać, że życie spełnia jej marzenia. Julia nawet nie przypuszcza jak los może się w mgnieniu oka odwrócić. Zanim to nastąpi poznajemy też odrobinę relację naszej bohaterki z jej mężem zanim wzięli ślub. Wydawałoby się, że całkiem dobrze wchodzimy w jej życie i możemy poczuć to co ona. No właśnie co ona czuje tak naprawdę?

Osobiście sięgam po książki obyczajowe by poczuć się przez chwilę kimś innym. Zobaczyć jak to jest mieszkać i pracować gdzieś indziej, ale też mieć inną rodzinę. Nie zawsze z tą myślą, że chciałabym być na miejscu głównej bohaterki. Zdarza się, że losy bohaterów bywają tragiczne. W tym przypadku tak jest. Julia traci męża. Początkowo nie wiemy w jaki sposób.  Im bardziej zagłębiamy się w lekturę tym więcej odkrywamy. 

Nasza bohaterka ma bardzo dobre relacje rodzinne, o czym dowiadujemy się na początku. Zupełnie inaczej jest z teściami, a właściwie z teściową. Dużym zaskoczeniem było dla mnie to, że mimo iż bardzo mocno skupiała się na tym, że dom rodzinny, rodzice, rodzeństwo jest jej bardzo bliski to później jakby znikają z planu. W to miejsce wchodzą teściowie, z którymi nie ma tak bliskich relacji, a jednak spędzają razem więcej czasu. Nie mogłam się nadziwić, że w obliczu takiej tragedii nie rozmawia z siostrą i mamą, a jedynie z przyjaciółkami.

To właśnie przyjaciółki Julii poznajemy bardziej, a nawet wydaje mi się, że nieco za bardzo. Weszłam trochę w życie Julii, a tutaj niespodziewanie kilka rozdziałów zostaje poświęcona dla przyjaciółek, co dla mnie było niepotrzebne.  Chciałam bardziej poznać myśli, uczucia, zmagania dnia codziennego Julii, a tego było mało. Nie czułam jej straty. Zobaczyłam tylko to, że po tym jak straciła męża po prostu się poddała. Przeszła do porządku dziennego i żyła dalej. Być może cierpiała, mówiła o tym, ale nie czułam tego.

 

Domowy Klimacik recenzuje: Przecież zaraz wrócę - Magdalena Lilla / Recenzja książki

Domowy Klimacik recenzuje: Przecież zaraz wrócę - Magdalena Lilla / Recenzja książki

Domowy Klimacik recenzuje: Przecież zaraz wrócę - Magdalena Lilla / Recenzja książki

 

 Ogromną zaletą publikacji jest brak literówek. Nie lubię, kiedy co rusz napotykam jakieś błędy, a tutaj nie znalazłam ani jednego.  Przepiękne wydanie, dobry papier i świetna okładka, która dopełnia całości. 

Pani Magdalena ma dar przenoszenia myśli na papier. Czytało się lekko, przyjemnie, ale niezbyt łatwo czego też za bardzo nie lubię. Książka musi nam nie tylko dostarczyć rozrywki, ale czegoś nauczyć. Tutaj dostaniemy kilka cennych faktów, które na pewno są sprawdzone, a nie wyciągnięte z kapelusza. Autorka zadbała o to by informacje, które zawarła można było z łatwością sprawdzić, a nawet daty, które się pojawiają współgrają z pogodą, która wtedy miała miejsce.

W publikacji oprócz tematu straty męża, poruszone zostało kilka innych bardzo ważnych kwestii. Po czasie pandemii wróciliśmy do porządku dziennego, a tutaj na chwilę przenosimy się do tamtych chwil. Dla mnie osobiście nie był to bardzo trudny czas. Miałam to szczęście, że moja rodzina przeszła przez pandemię łagodnie, ale wiem, że innym może być trudno czytać, o tym co wtedy się działo. Mam nadzieję, że te wydarzenia nigdy nie wrócą, jednak warto o nich pamiętać.  

Autorka również pochyla się nad ważnym tematem jakim jest choroba nowotworowa i przeszczep szpiku. Podaje dokładne statystyki, które myślę, że mają na celu dać nam do myślenia. 

Jest tutaj wiele innych faktów, które mamy okazję poznać z dość wnikliwej strony, choć osobiście nie widziałam w tym sensu. Odbierałam tę lekturę jak kobieta, emocjami, a tych miałam odrobinkę zbyt mało. Być może jest to zaletą powieści, bo równie dobrze może przeczytać ją mężczyzna i będzie zadowolony. 

 

Domowy Klimacik recenzuje: Przecież zaraz wrócę - Magdalena Lilla / Recenzja książki

 

Podsumowując chciałam napisać tylko, że lekturę czytało mi się bardzo przyjemnie. Polubiłam Julię i jej rodzinę. Czekam z wielką niecierpliwością na część drugą, bo nie wyobrażam sobie by mogło jej nie być. 

Serdecznie polecam Przecież zaraz wrócę

Książka w wydaniu papierowym do kupienia na https://magdalenalilla.pl/

natomiast e-book w większości księgarni internetowych.  

Za egzemplarz do recenzji dziękuję serdecznie autorce 💜💜💜